Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski
475
BLOG

Libicki v. Janowicz. Podwójny AS serwisowy

Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski Polityka Obserwuj notkę 7

 

 

Jerzy Janowicz przegrał wczoraj dwa razy. Po raz pierwszy z drugą rakietą świata, Andy Murrayem, po raz drugi z pierwszym je-ne-se-quoi polskiego senatu, Janem Filipem Libickim.

Obie te porażki łatwo jest wytłumaczyć po tefałenowsku.

  1. Jerzy Janowicz przegrał z Andy Murrayem bo go zdenerwował. Parę razy ograł go efekciarsko a raz nawet – zagrał „na ciało”. Andy Murray się zdenerwował i „poszedł na wojnę”. Gdyby nie to, perfekcyjny gentleman Murray dałby Polakowi wygrać. Bo to Polacy nieprawdziwi, jak Janowicz, nie potrafią się zachować za granicą. Tak jak Radwańska nie potrafiła (niepotrzebnie wyciekły zdjęcia na których widać co innego, ale to szczegół). W przyszłości dodamy każdemu polskiemu tenisiście funka z Czerskiej, żeby Podkarpacia nie było i git.
  2. Senator Libicki wygrał z Janowiczem bo Janowicz wygrywał. W dodatku za swoje i samodzielnie. Senator Libicki optował przez lata, żeby Janowicze i inni sami i za swoje pieniądze i najlepiej poza Polska, osiągali sukces. Bez trzymania się maminej (państwowej) spódnicy i ssania budżetowego cycka. W ten sposób zostaje więcej miejsca dla senatora, mistrza nie tylko w ssaniu ale i w rozpoznawaniu kierunku wiatru. Teraz wiatr wyraźnie wieje w kierunku Brukseli, gdzie senator dzielnie pokonując bariery przestrzenne będzie jeszcze bardziej przekonywał o swojej godnej Incitatusa staminie.

Ja się ze swojej strony cieszę, że ani Słońce Peru ani jego poprzednicy nie wpadli na pomysł żeby dotować grę w tenisa a w każdej gminie zbudować kort. Zobaczcie państwo co się stało z polską piłka nożną, kiedy tak właśnie zrobili.

A na wynurzenie JFL to ja tylko mogę Zagłobę zacytować…

Krzysztof Rogalski

Zobacz galerię zdjęć:

Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka