Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski
2238
BLOG

Klucz do Smoleńska

Krzysztof Rogalski Krzysztof Rogalski Polityka Obserwuj notkę 45

 

 

Podczas gdy we wszystkich mediach krzyżują się wzajemne oskarżenia na temat tego kto co zrobił i jakim charakterze a kto nie zrobił, prawda jest jak zwykle, z mojego punktu widzenia, jedna.

Mieści się ona w sformułowaniu, które jest kluczem każdego procesu czy to biznesowego, czy to administracyjnego.

DUE DILIGENCE

To jest właśnie to coś, co nie zostało spełnione dwa i pół roku temu po katastrofie. Piszę katastrofie, ponieważ dzięki brakowi DUE DILIGENCE nie mogę się, ja, właśnie ja, dowiedzieć co tak naprawdę się stało i jak się stało. I co się stało później. Ludzie, których większa mniejszość z nas wybrała, aby byli naszymi sługami (bo oni nie mają nami RZĄDZIĆ tylko być w naszej służbie), nie dochowali należytej staranności w wykonywaniu powierzonych im obowiązków.  To tylko tyle i aż tyle. Teraz mówią, że zrobili więcej niż się należało. Być to może, ale nie zrobili tego co zrobić powinni. A zgodziłem się na zabieranie mi znacznej części mojego dochodu w formie podatków, PO TO ŻEBY APARAT ADMINISTRACJI ZROBIŁ CO DO NIEGO NALEŻY. Nie zrobił. Nie pierwszy i nie ostatni raz, rzecz jasna. Ale na takie podejście mojej zgody nie ma i nie będzie.

Prosta sprawa, pierwsza z brzegu: może to by trwało kilka dni dłużej, ale przeprowadzenie testów DNA dla WSZYSTKICH ofiar zaoszczędziłoby dziś tej żałosnej nawalanki. A ponieważ tego nie zrobiono, więc śmiem przypuszczać, że o takim posunięciu, właściwym z punktu widzenia i NALEŻYTEJ STARANNOŚCI i politycznego nikt nie pomyślał. Dzisiaj, państwo zapłaci za ekshumacje. Ok. 10x więcej, niż za testy DNA. Być może za wszystkie 96 ekshumacji. Dlatego, że nie przeprowadzono testów DNA od razu, a była taka możliwość – co z tego że niezapisana w opisie stanowiska jednego z drugim? To jest właśnie NALEŻYTA STARANNOŚĆ. I obawiam się, że nie została dochowana dlatego, że ci, co zostali postawieni aby MNIE SŁUŻYĆ (bo ja za to płacę) byli zbyt OGRANICZENI UMYSŁOWO aby zrozumieć, co sami robią.

Więc nie będą mnie interesowały ich przeprosiny i próby „wyjaśnienia jeszcze raz” dlaczego tak się stało. Okazali się ludźmi ograniczonymi umysłowo.

A to jest, jak mawiał Józef Fouche: WIĘCEJ NIŻ ZBRODNIA, TO BŁĄD.

Wzmożeni blogerzy nic tu nie pomogą. Mogą iść na tzw. bambus. Ich idole, ich lenni władcy zawiedli. Ponieważ byli zbyt ograniczeni umysłowo, aby zrozumieć konsekwencje własnych działań.

Krzysztof Rogalski

Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka