Oto wyimek z przyszłego podręcznika historii Polski. Jak widzimy, zdecydowanie podkreśla ideały zgody narodowej, europejskości oraz poszanowania dla mniejszości. Już niedługo w każdej szkole...
Krzysztof Rogalski
[...]
Starożytność do późnego Średniowiecza
Na terytorium obecnej Polski żyło i przemieszczało się wiele plemion, przede wszystkim słowiańskich, jednakże historycy nie są w stanie dogadać się co do ich rzeczywistych siedzib i szlaków osiedleńczych. Również te plemiona przez długi czas nie dogadywały się między sobą i dopiero w VIII wieku zaczęły stosować metodę konsensualnej dominacji Słowian Zachodnich zwanych Polanami. Tak więc zachodniość Polski jest od dawna faktem historycznym, co do którego wszyscy są dogadani.
Od 966 do 1370 roku. Panowanie Piastów.
W 966 roku, władca Polski, Mieszko, dogadał się w sprawie przyjęcia i zaadoptowania przez Polskę minimalnych postulatów stowarzyszeniowych i wejścia w orbitę nowoczesnych państw Europy takich jak Niemcy i Francja. Wiązało to się m.in. z przyjęciem katolicyzmu, który był niestety jedyną opcją w owym okresie. Krótkowzroczność piastowskich przywódców nie pozwoliła im przewidzieć pojawianie się alternatyw i dlatego kraj został opasany obcym kulturowo wyznaniem, którego urzędnicy jednakże pełnili ważne funkcje administracyjne promując nowoczesne postulaty równościowe i upowszechnienie stosowania kryteriów horyzontalnych.
Wcześni Piastowie ponieśli wiele niepowodzeń w zakresie polityki zagranicznej, której rezultatem była alienacja Polski jako kooperanta militarnego Cesarstwa Niemieckiego oraz jako pasywnego członka wspólnoty europejskiej. Rezultatem owego niedogadania się był m.in. najazd wojsk zaprzyjaźnionej Czechosłowacji w 1034 roku, które musiały niestety samodzielnie dokonać ekspropriacji zwrotu kosztów. Po ponownym dogadaniu się ze stroną niemiecką, książę Kazimierz przywrócił rządy prawa i umiarkowanego porządku korzystając z dotacji cesarskich.
Niestety, dalsza niepotrzebnie mocarstwowa polityka zagraniczna spowodowała ponowną alienację Polski od centrum rozwoju europejskiego skutkując również jej rozczłonkowaniem, czyli odwróceniem panujących w tym czasie tendencji europejskich. Co więcej, lekceważący stosunek do budzącej się świadomości narodowej Krzyżaków, spowodował wiele dziesiątków lat trwające konflikty, którym niejednokrotnie starał zapobiec się generalny urzędnik hierarchii kościelnej poprzez działania arbitrażowe. Piastowie uciekali się, niestety, w czasie owych arbitraży do epatowania rzekomymi okrucieństwami (brak jest innej, poza zeznaniami świadków dokumentacji, a jak wiadomo, najmniej wiarygodne są właśnie zeznania naocznych świadków) oraz oferowaniem korzyści majątkowych, pośrednio i bezpośrednio, które to korzyści opłacone zostały z opodatkowania dochodów obywateli niezależnie od ich woli i afiliacji religijnej (nie przeprowadzono w tej sprawie referendum).
Dopiero panowanie ostatniego z Piastów, Kazimierza II cechuje pewna doza tolerancji, w tym poszanowania wyznań niekatolickich, otoczenie częściową ochroną Żydów (acz z przyczyn czysto ekonomicznych i merkantylnych), jednocześnie budowanie infrastruktury i upowszechnianie europejskiego standardu edukacyjnego. Jednocześnie Kazimierz II był człowiekiem nie spełniającym się w ciasnych ramach katolickiego związku małżeńskiego i aktywnie, postawą swoją, demonstrował sympatię i otwartość wobec alternatywnych form związków międzyludzkich.
Niestety, w chwili jego śmierci, w 1370 roku, pomimo posiadania przez niego licznego potomstwa obydwu płci z wolnych związków, kołtuństwo i oportunizm urzędników najwyższego szczebla w państwie wzięła górę – na Kazimierzu II dynastia Piastów zakończyła się. Należało poszukać alternatywnego rozwiązania i dogadać się z któymś z władców ościennych. [...]
PS. Proszę nie czepiać się sformułowań, składni i gramatyki. Wszak ja tylko cytuję....
Widzę, że trzeba jaśniej napisać 1. Dyletant to nie to samo co ignorant. Tylko ignorant tego nie wie. 2. Ponieważ podpisuję się imieniem i nazwiskiem, jestem TY tylko dla tych, którzy mnie znają z realu. 3. Pewnie, że banuję, również zdalnie. Nie ze wszystkimi chcę rozmawiać. 4. Stosuję maść na trolle, więc niech notoryczni zadymiarze nie będą zdziwieni, ze drzwi zamknięte.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka