Nie ustają próby deprecjonowania Powstania Warszawskiego. Sowieckie trolle plują we wszystkich kierunkach i gloryfikują Sowietów i Niemców, nawet w komediowy sposób. Niniejsza notka ma na celu wskazania na pomijany aspekt tego wydarzenia. Reakcję i cele świni-Stalina.W XX wieku celem Sowietów było opanowanie Europy (w pierwszej kolejności) i świata.
Już w 1920 roku sowiecka dzicz ruszyła na Europę, ale na drodze spotkała zaledwie co odrodzone Państwo Polskie. W sposób nieprzewidywalny, a jak wolą niektórzy "cudowny" Armia Czerwona została ośmieszona i jak pies z podkulonym ogonem wróciła do siebie.
Drugi raz plan opanowania Europy próbował zrealizować Stalin w 1941 roku. Tutaj o kilka dni ubiegł go Hitler i kolejny raz ośmieszył potężną, posiadającą kolosalną przewagę w uzbrojeniu Armię Czerwoną.
Trzeci raz podjął próbę Stalin w 1944 roku i to z pomocą zdradliwego i wyrachowanego Zachodu, który zdradził wtedy Polskę po raz drugi w tej wojnie. Ten piękny plan świni-Stalina znowu zniszczyli Polacy, znowu jak w 1920 pod Warszawą. Stalinowi zależało na szybkim zdobyciu Warszawy i pogoni za Niemcami. Warszawa była potrzebna do przewiezienia tam PKWN i zdominowania politycznego Polski. Świnia-Stalin dał upust swej wściekłości pod koniec trwania bohaterskiego Powstania Warszawskiego. Wtedy jeszcze nie mógł zemścić się na bohaterskim Okulickim, który przez wiele dni nie poddawał się wcześniej torturom NKWD.
Od 28 września do 3 października 1944 przebywała w Moskwie delegacja PKWN w składzie: Bolesław Bierut, Edward Osóbka-Morawski, Michał Rola-Żymierski, Andrzej Witos i Wincenty Rzymowski. W nocy z 29 na 30 września podczas kolacji w rezydencji Stalina, w której uczestniczyli trzej pierwsi, a ze strony sowieckiej Stalin, Beria, Mołotow i Mikojan, Stalin w brutalnej formie zakomunikował Bierutowi swą decyzję o radykalizacji kursu politycznego na administrowanym przez PKWN terytorium Polski.
Policzmy zgrubnie gdzie mogła być Armia Czerwona, licząc 2 miesiące od rzeki-do rzeki: Bug-Wisła, Wisła-Odra, Odra-Łaba.
Lipiec 1944+2+2+2 = styczeń 1945 i Armia Czerwona samodzielnie nad Łabą.
Powstanie RFN w takiej sytuacji, to tylko w postaci Liechtensteinu.
Świnia-Stalin zrozumiał to dopiero wtedy, kiedy doniesiono mu o kapitulacji Niemiec. Podobnie jak w 1941 zamknął się samotnie w pokoju, jak zbity pies.
Czas bestialskiej zemsty na bohaterskich Polakach, czas rozbojów i rabunku polskiej ludności, fabryk, infrastruktury trwał już od lipca 1944 roku i nasilał się.
Cześć i chwała bohaterom !
Duma, duma, narodowa duma !
Inne tematy w dziale Kultura