Nowak Nowak
30
BLOG

Karny za chamstwo

Nowak Nowak Kultura Obserwuj notkę 4

   Łódź, 13 VI 2008

   Nie lubię piłki nożnej. Prawie w ogóle. Po pierwsze - jest nudna ponad wszelką miarę, półtorej godziny smętnego biegania truchtem - czasem bez żadnych wyników. Po drugie - idiotyczne przepisy (np. spalone, czyli kara za nic i po nic). Po trzecie - korupcja na gigantyczną skalę. Po czwarte (najważniejsze) - zbyt wiele chamstwa i prostactwa (i na boisku, i na trybunach).
   Piszę dziś o piłce nożnej. Piszę o niej, ponieważ wiele zdarzeń związanych z meczem Polska-Austria wydało mi się dziś, powiedzmy, symptomatycznych.
   Rzucam moje uwagi jako komentarze kulturowe - w miarę merytoryczne, pozbawione emocji, umieszczone w szerokim kontekście.

   Kto wymyślił, żeby mecz pomiędzy Polakami a Austriakami sędziował Anglik? To tak, jakby podczas meczu Turcja vs. Cypr arbitrem był Niemiec. Może nadszedł czas, żeby porzucić hipokryzję kosmopolitów - i wprowadzić zasadę, że sędzia nie może być w żaden sposób zaangażowany narodowo (ani bezpośrednio, ani pośrednio). No, ale każą nam udawać, że wszyscy w Europie się kochają - więc cóż mogą zrobić futbolowe władze? Udawać - jak Pan Bóg... pardon, jak Komisarz nakazał.
   Gol dla Polaków został strzelony ze spalonej pozycji. Tak mówili w telewizji. Wszyscy wyglądali na zadowolonych - w końcu to Kali ukraść gola...
   Redaktor TVN24 na własne uszy widział, jak Brazylijczyk śpiewa hymn Polski. Komentarz na antenie: „chyba nikt już nie ma wątpliwości, że Roger Guerreiro jest Polakiem". Rzecz pozostawiam bez komentarza (vide: wpis pt. „Biurofilia").
   W ostatnich minutach meczu sędzia podyktował rzut karny. Austriacy strzelili gola, nastąpił remis - a cała Polska poczuła się zdradzona.
   Primo: nikt z komentatorów nie odnotował, że polski cham uwiesił się na ramieniu faceta, do którego leciała piłka. Gracz austriacki już wyskakiwał, szykując się do strzału głową - Polak ściągnął przeciwnika na murawę.
   Secundo: niektórzy znawcy zwrócili uwagę, że zachowanie Polaka było zupełnie normalne i inni sędziowie za takie przewinienia nie dyktują rzutów karnych. Wynika z tego wniosek: łamanie podstawowych zasad sportu jest w piłce nożnej normalnym postępowaniem, które to postępowanie tolerują sędziowie!
   Innymi słowy... Zachowanie bezczelne, chamskie, prostackie - to w futbolu norma. Tak mówili dzisiaj w telewizji znawcy, wielcy piłkarze, a nawet różne autoryteta (m.in. p. Preisner).
   Tertio: Ci sami panowie w nieskończoność podkreślali, że gdyby wszystkie nieuczciwe zagrania kończyły się rzutem karnym - wyniki meczów oscylowałyby w okolicach kilkudziesięciu goli. W opinii specjalistów, byłoby to absurdalne. Ja odpowiadam: „I bardzo dobrze!".
   Trzeba nauczyć futbolowych bandytów porządku i szacunku dla zasad. Faul nie jest żadnym rodzajem zagrania (tak traktują go współcześni zawodnicy). Faul jest przewinieniem. Jest boiskowym przestępstwem - jest przestępstwem, któremu świadkują miliony osób - a jedną z nich zawsze będzie sędzia we własnej osobie. Nie ma podstaw, żeby w czymkolwiek się cackać - boiskowy bandyta od razu powinien trafiać do boiskowego kryminału. [Poza tym, bądźmy wreszcie poważni: rzut wolny w większości wypadków pomaga drużynie faulującej.]
   Quarto: wielką zaletą piłki nożnej jest jej niedemokratyczność. Jasne, sędzia może być skorumpowany, ślepy, nieuczciwy - ale zawsze jest to jeden sędzia, na którym spoczywa odpowiedzialność. A kto odpowiada za bzdurną ustawę, przepis, prawo (polskie czy unijne)? Same liczby mnogie - nie ma jednej osoby, którą można złapać za rękę. A szkoda...

   A zatem. Niezależnie od tego, czy sędzia był przekupiony i drukował, czy nie był przekupiony i nie drukował, czy też nie był przekupiony, ale i tak drukował - niezależnie od tego wszystkiego: polska drużyna piłkarska dostała rózgą po tyłku za boiskowe chamstwo. I bardzo dobrze.

Nowak
O mnie Nowak

14 I 2009 Spostrzeżenia geopolityczne 16 XII 2008 Christmas... Mouse! 10 XII 2008 Christmasy - Skalden 6 XII 2008 Christmasy - Moja Faja 18 XI 2008 Niepowiedzonka 22 XI 2008 Raista? Nein! 22 XI 2008 Em Es Kwadrat 18 XI 2008 Autorytet w proszku 15 XI 2008 Zakompleksiony program 11 XI 2008 To jest tak 5 XI 2008 Salonek bloginy 3 XI 2008 Totalniactwo 26 X 2008 Leopold czterech kultur 21 X 2008 Tereferendum 20 X 2008 Jeszcze raz, nieco jaśniej 6 X 2008 Jak gdyby nigdy nic 30 VI 2008 Cienki Bolek. Finał 28 VI 2008 Płaczę na filmach, gdy… 23 VI 2008 Cienki Bolek. Wspomnienie 22 VI 2008 Rocznica 13 VI 2008 Karny za chamstwo 8 VI 2008 Spontanicznie (2) 20 V 2008 Spontanicznie (1) 10 V 2008 Allen i za co lubię realizm 5 V 2008 Biurofilia 29 III 2008 Nowa stara ignorancja 12 III 2008 Niejasna estetyka 6 III 2008 Człowiek Kultury 11 II 2008 McDonald's a sprawa łódzka 8 I 2008 Scherzo 31 XI 2007 Życzenia staroroczne 22 XI 2007 Ekshumując Gutenberga… 17 XI 2007 Mistrz Andrzej 4 XI 2007 Wszystkich Świętych 2 XI 2007 Liberalizmu nie będzie 21 X 2007 Straszna sensacja! 14 X 2007 Praca domowa z WOS

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Kultura