Ponowny wybór Donalda Trumpa może tym razem doprowadzić do rozpadu USA na dwie różne części.
Jasnowidz Marek Wróblewski ponownie zrobił bardzo ciekawą audycję, tym razem na temat USA. Jego zdaniem, tym razem wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA będzie dla tego kraju raczej złą decyzją i w przyszłości może jeszcze doprowadzić do rozpadu kraju na dwie części. Polaryzacja w USA ma się pogłębiać, a stany południowe mogą nawet oderwać się od północy i stworzyć w sumie swój własny oddzielny kraj.
Natomiast stany północne i wschodnie mogą za jakiś czas zrobić u siebie unię z...Kanadą, co będzie ostatecznie dla nich dosyć dobrym wyborem i okaże się ostatecznie, że dla obu krajów okaże się to naprawdę niezłym pomysłem. Jednak i w USA dojdzie też do wielu zmian i to nie tylko w kontekście rozpadu kraju, ale nawet geograficznych, bo po przejściu wspomnianej kiedyś fali Wielkie Jeziora mogą mieć połączenia z oceanem Atlantyckim.
W ogóle nie jest wykluczone, że podczas lipcowej pełni dojdzie do zmian w USA. Pełnia Księżyca w ostatnim znaku Koziorożca może spowodować potężne zmiany polityczne na świecie. Zwłaszcza Mars, który 15 lipca utworzył koniunkcję z Uranem w znaku Byka, może spowodować znaczne wybuchu w świecie polityki, jak i nawet zjawiskach naturalnych. A przecież od kilku dni mówi się, że Joe Bidena w wyborach może zastąpić wiceprezydent Kamala Harris, która będzie miała znacznie większe szanse na wygranie z Trumpem.
Tym bardziej że w horoskopie Bidena nie widzimy dobrych rzeczy. Kwadratura Plutona do Księżyca tranzyt Saturna przez Imum Coeli, a mało ciekawy jest również sam horoskop prezydentury obecnego władcy Białego Domu. Wygląda więc na to, że to ostatnie chwile w roli prezydenta Joe Bidena. Ale również i horoskop Donalda Trumpa nie jest najlepszy. Mimo wielu spraw sądowych Donald Trump miał jeszcze niedawną przewagę w sondażach, ale ostatnio jakby przygasł przez tranzyt Urana w jego horoskopie.
Także wybory w USA mogą być ciekawe i może się okazać, że zwycięzcą zostanie zupełnie, kto inny niż wskazują media, a może nią być właśnie Kamala Harris, której wygrana może zapobiec drugiej wojnie domowej w USA i rozpadzie kraju na dwie części. Tym bardziej, że USA jest obecne bardzo mocno spolaryzowane pomiędzy miastami i ultrakonserwatywną prowinicją.
Zapraszam też na mój film na YT odnośnie możliwego zamachu stanu w Polsce - https://www.youtube.com/watch?v=owTVM2cQ580&t=88s
Inne tematy w dziale Rozmaitości