Osowa22 Osowa22
210
BLOG

Osoba powyżej 30 dla polskiego pracodawcy jest już za stara

Osowa22 Osowa22 Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
W Polsce brakuje pracowników pomimo ostatnich zwolnień głoszą krzykliwe medialne tytułu. Tymczasem brakuje, ale pracodawcy szukają osób tylko do 30 roku życia.

- Najmłodszy pan już nie jest - usłyszałem kiedyś od jednego państwowego pracodawcy, kiedy starałem się o etat w jednej firmie. A wtedy w 2021 roku miałem ledwo 38 lat i na karku kilka kierowniczych stanowisk w branży medialnej i to jeszcze koło 30 roku życia. Wówczas jednak pomimo pandemii ofert pracy dla ludzi było jeszcze sporo. Dzisiejsze zwolnienia w firmach to bardziej efekt medialny i bardzo nagłaśniany, dlatego bym się nimi nie przejmował, zwłaszcza że mamy kiepską demografię i wskaźniki bezrobocia są mocno zafałszowane. 

Osobom po 30-35 roku życia bardzo trudno bez znajomości znaleźć pracę. Kiedyś znajomy z Warszawy mi opowiadał jak to u niego w urzędach pracują osoby powyżej 45,55 roku życia z bardzo dobrym wykształceniem technicznym, nawet z licencjatami po pracach w fizyce jądrowej. Tylko dla polskiego pracodawcy i korporacji praktycznie niewidzialni i niepotrzebni. Mało kto odpowiadał na ich CV wysyłane do różnych firm, nawet w stolicy, gdzie niby łatwo o pracę niż na prowincji. Jednak jak widać nie tak do końca jak się powszechnie mówi. I nie są to wcale humaniści.

Dzisiaj fajny tekst o ageiźmie na rynku pracy opublikował Onet. - To temat wstydliwy, cichy. O dyskryminacji ze względu na wiek nikt głośno nie mówi, a ona dotyka kobiety po 40. roku życia na każdym kroku. Nie ma jak z tym walczyć - mówi Onetowi Anna Bobrowicz, współautorka nieopublikowanej jeszcze książki "Peseloza" o zjawisku wykluczania z rynku pracy kobiet powyżej 40 i 50 roku życia. W Polsce, jak wynika z badań przeprowadzonych przez autorki książki, jest to zjawisko powszechne, mimo gwałtownego starzenia się społeczeństwa.

Polscy pracodawcy narzekają, że nie mogą znaleźć pracowników, ale szukają osób tylko do 30 roku życia. Pewnie z tego względu, że łatwiej młodym osobom wcisnąć śmieciówkę lub po opowiadać bajeczki o dynamicznym młodym zespole. Starszy pracownik na takie gadki się już nie nabierze. Chociaż w Polsce nie brakuje osób z dobrym wykształceniem technicznym, to jednak dla polskich pracodawców są już za starzy. Wszak łatwiej ściągnąć z Filipin czy Bangladeszu jakiegoś młodego Azjatę, który będzie pracował po 12 godzin na budowie, bo Polak na takie warunki już się nie zgodzi.

PiS chwalił się spadającym bezrobociem, ale tak naprawdę cały czas ono utrzymuje się w granicach powyżej 15%. Masę ludzi za czasów PiS wykreślono z rejestrów, byle tylko pokazać słupki spadającego bezrobocia. Dodatkowo swoje zrobiła też emigracja do krajów zachodnich. I tak kraj przez niskie bezrobocie może się łatwiej zadłużać, a Polacy powyżej 35-40 roku życia bezskutecznie szukają pracy lub siedzą na socjalach, bo pracodawcy wolą osoby poniżej 30 roku życia. Wszak dla nich osoba w wieku 35-40 to już chyba chodzący trup.

Osowa22
O mnie Osowa22

https://adriandudkiewicz.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo