Za nieco ponad dwa tygodnie rozpoczynamy meteorologiczną wiosnę. Jaka będzie w tym roku ta wyczekiwana przez nas pora roku? Prognoza pogody z kart tarota.
Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich latach wiosny bardzo nas rozczarowywały. Chociaż ciepło robiło się już właściwie w połowie marca, to potem okazywało się, że był to falstart i na prawdziwe ciepło ze słońcem czekaliśmy praktycznie aż do końca maja. Wyjątkiem był rok 2022 na północy kraju, gdzie ładnie zaczęło już się robić w połowie kwietnia, ale na południu Polski trwało to też dłużej i właściwie wiosny w pogodzie w latach 2021-2023 tam za bardzo się nie różniły i były właściwie tak samo kiepskie i zimne.
A jaka będzie wiosna w 2024? Już na przełomie stycznia i lutego sprawdzałem pogodę na wiosnę i trochę się zdziwiłem, bo po kilku zimnych wiosnach, ponownie spodziewałem się podobnego typu pogody. A więc w miarę jeszcze ciepłego marca, a potem zimnego kwietnia i maja. Tym razem nic takiego nie będzie na szczęście miało miejsca. Wszak widzimy, że już w lutym zrobiło się bardzo ciepło, a właściwie już w połowie miesiąca odnotowaliśmy temperatury powyżej nawet 10-15 stopni, co jak na tę porę roku jest bardzo niepokojące w kontekście zmian klimatycznych.
Już w drugiej dekadzie marca powinniśmy mieć dni z temperaturami powyżej 15-20 stopni. Co prawda jeszcze w pierwszej i trzeciej dekadzie miesiąca możemy mieć typowe marcowe ochłodzenia, ale co najwyżej w formie kilkudniowych spływów zimnego powietrza z północy i opadów deszczu ze śniegiem, zwłaszcza na wschodzie Polski. Pod koniec marca to ochłodzenie to nie będzie już jednak żadna wielka zima, a raczej zwyczajne wiosenne załamanie pogody z opadami deszczu i bardziej silnym wiatrem, który może nas nękać przez cały marzec. Marzec będzie ciepły, choć jednocześnie momentami wietrzny jak październik.
Prawdziwą wiosnę bez ochłodzeń poczujemy już w kwietniu. Szybko po 7-8 kwietnia zrobi się bardzo ciepło i sucho. Pogoda w kwietniu w porównaniu do poprzednich lat będzie bardzo dynamiczna, ale jednocześnie ciepła, a chwilowo nawet gorąca. To spowoduje, że będą się rozwijały się również dawno nie widziane w kwietniu wiosenne burze, które pozwolą zachować wilgoć na polach i w ogrodach. Sprawdzi się więc powiedzenie kwiecień plecień, co przeplata. W tym roku będzie to zdecydowanie więcej lata niż zimy.
Podobnie zapowiada się maj, który ostatni raz ciepły zapisał się dosyć dawno, bo w...2018 roku. Od tego czasu maje mieliśmy zimne lub co najwyżej w normie. Tym razem też maj zapowiada się inaczej. Pierwsza połowa będzie jeszcze wiosenna, ale w drugiej powinniśmy już poczuć nawet letnie klimaty. Przy tym również będą pojawiać się wiosenne burze, wskutek czego sezon burzowy może być w tym roku najaktywniejszy od lat, czego przez zimne wiosny dawno już nie było. Poza burzami opadów wiosną jednak nie będzie wiele co może niepokoić.
Jak widać wiosna 2024 powinna być bardzo ciepła i być może będzie bardzo podobna do tej z 2018 roku, która była najcieplejszą w historii pomiarów. To mimo wszystko mnie cieszy, bo po paskudnej jesieni i deszczowej zimie potrzebujemy słońca i ciepła, by naładować nasze zużyte naturalne akumulatory.
Zapraszam też na mój film odnośnie możliwego ataku bronią EMP na Ukrainę - https://www.youtube.com/watch?v=NyJ4cQdqoHA
Inne tematy w dziale Rozmaitości