Powoli kończymy rok 2023 i za kilka dni rozpoczynamy 2024, który w pogodzie będzie zdecydowanie inny niż ten obecny. Prognoza z astrologii i kart tarota.
Jeśli chodzi o prognozę na zimę, to już wspominałem, że większego ataku chłodów możemy spodziewać się dopiero w lutym. Wówczas na dwa, trzy tygodnie mocno zablokuje się oscylacja północnoatlantycka, wskutek czego do Europy Środkowej zacznie napływać bardzo zimne powietrze z północy, które było uwięzione w wirze polarnym. Co ciekawe jeszcze w pierwszej części marca doświadczymy powiewów zimy i to dosyć solidnych, więc jak widać zima z nami szybko się nie rozstanie, a licząc od listopada będzie to już wówczas jej piąty miesiąc.
Na szczęście również w marcu czekają nas pierwsze wiosenne podrygi. Dodatkowo ten miesiąc powinien być suchy, co sprawi, że wiosnę poczujemy znacznie szybciej. O wiele cieplejsze niż w ostatnich latach będą kwiecień i maj. Zwłaszcza w kwietniu pojawi się więcej opadów, głównie pochodzenia burzowego, bo czasami będzie już tak ciepło jak w lipcu. A więc sprawdzi się powiedzenie "Kwiecień plecień, co przeplata". Także maj zapowiada się najcieplej od 2018 roku. Druga polowa miesiąca powinna być już z temperaturami powyżej 25-28 stopni i wówczas pojawią się poważniejsze wiosenne burze.
Dosyć umiarkowaną aurę widać latem, w którym nie będzie niestety jakiś długich fal upałów. Czerwiec nie powinien być jakiś super gorący, ale dwa-trzy razy napłynie na krótko powietrze z nad Morza Czarnego, wskutek czego powstanie kilka groźniejszych nawałnic z burzami. Druga połowa miesiąca dosyć ciepła i spokojniejsza, ale niestety parna i deszczowa. Bardzo niemiło w pierwszej i drugiej dekadzie może zaskoczyć lipiec, który wówczas może okazać się miesiącem znacznie poniżej normy!. Na szczęście szybko wróci ciepła aura po 20 lipca, która potrwa aż do połowy sierpnia i to będzie najdłuższy okres ciepły w roku 2024. Polecam właśnie wówczas wziąć wakacyjny urlop.
Druga połowa sierpnia i pierwsza część września zapowiadają się znacznie chłodniej niż w 2023. Zwłaszcza we wrześniu mocniej może popadać, a więc będzie to zupełnie inny wrzesień niż ten sprzed kilku miesięcy. W drugiej części miesiąca wrócą cieplejsze masy powietrza. Także zdecydowanie lepiej niż w 2023 widać październik i listopad. Może nie będą aż tak ciepłe jak w tym roku (zwłaszcza październik), ale za to będzie więcej słońca i mniej opadów deszczu i wichur, wskutek czego aura w subiektywnym odczuciu okaże się zdecydowanie lepsza niż na jesień 2023, która była bardzo deszczowa i wietrzna. Znowu jednak zabraknie dłuższego Babiego Lata.
Niestety, znowu nie widać jakiejś większej zimy w grudniu. W 2024 ten miesiąc będzie podobny do trzeciej dekady grudnia w 2023, a więc dosyć ciepły, ale przy tym pochmurny, wietrzny i deszczowy, a więc i również w święta 2024 wielkiej zimy raczej nie ma co oczekiwać. Rok 2024 pogodowo znajdzie się jak widać pod władaniem anomalii El Nino, wskutek czego czeka nas zdecydowanie przede wszystkim cieplejsza wiosna. Latem nie należy oczekiwać większych fal upałów, a najlepiej ze wszystkich miesięcy na wakacje zapowiada się pierwsza połowa sierpnia, który w 2024 nie powinien przynosić już wilgotnych i burzowych mas powietrza jak to było w 2022 i 2023 roku.
Zapraszam na mój ostatni film na YT z przepowiednią dla Polski - https://www.youtube.com/watch?v=ItKAuM09mDM
Inne tematy w dziale Rozmaitości