W tym tekście chciałbym przestrzec ludzi przed niektórymi zdarzeniami, które czekają nas w najbliższej przyszłości.
Zapewne niektórzy w przepowiedniach jasnowidzów słyszeli o nowych zarazach, którzy przestrzegają przed takimi zdarzeniami. W Polsce najbardziej popularnym jest oczywiście Krzysztof Jackowski. On na swoim kanale już o tym wspominał, ale jak to bywa u niego robił to bardzo niedokładnie i ogólnie, więc trudno jest się połapać o co dokładnie mu chodziło. W tym tekście postaram się wam wyjaśnić dokładnie jak będą przebiegać najbliższe trudne zdarzenia w historii ludzkości, które mogą nas totalnie zaskoczyć i z czym nie mieliśmy jeszcze do czynienia.
Jeszcze prawdopodobnie w tym roku czeka nas tak zwana fałszywa pandemia dwa. Co prawda w telewizji i mediach mogą nam pokazywać ludzi, którzy wyglądają paskudnie właśnie przez tą nową chorobę, a bardziej kolejną mutację Covidu, ale to nie będzie miało nic z wspólnego z prawdą. Nie jest więc wykluczone, że znowu czeka nas kolejny lockdawn gdzieś w listopadzie lub grudniu, puste ulice, zamknięte sklepy a w mediach będą nas prosić, żebyśmy znowu zakładali maski i izolowali siebie nawzajem oraz unikali oczywiście miejsc publicznych jak to miało miejsce w kwietniu 2020. Na szczęście ten zamordyzm nie potrwa długo, bo około półtora miesiąca.
To na szczęście jeszcze nie będzie w ogóle realne zagrożenie. Prawdziwe realne zagrożenie pojawi się dopiero koło 2025-2026. Wówczas przez pewne wykopaliska w Kazachstanie może wydostać się na zewnątrz szczep bardzo pradawnej choroby, która już dawno uchodzi za wymarłą, a jest to prawdopodobnie Wietrzna Ospa. Co najgorsze, po najbliższej fałszywej zarazie większość osób będzie uważać to za kolejną manipulację mediów, a wcale tak nie będzie. Zagrożenie będzie naprawdę realne, chociaż początkowo nikt nie będzie z tego zdawał sobie sprawy. Przez pierwszych kilkanaście tygodni rządy i środowiska medyczne nie będą w ogóle reagować na pojawiające się doniesienia o zgonach i chorobie.
Trochę więcej światła na tą sprawę rzucił Marek Wróblewski z kanału Widnokręgi opisując dokładnie przebieg nowej groźnej zarazy. Przede wszystkim pierwszym objawem będą wypryski skórne. Sporo osób może je nawet początkowo ukrywać. Chorować mają przede wszystkim osoby młode do 28-30 roku życia, a zdarzać się będzie, że nawet starsze. Na chorobę będą za to odporne osoby powyżej 40-45 roku życia ze względu na bardziej rozwinięty system odpornościowy, czego brakuje u młodych ludzi. To właśnie one będą wykonywać w czasie trwania choroby najważniejsze czynności w społeczeństwie.
Jak będzie przebiegać zaraza? Właśnie utrudnienia w oddychaniu będą jednym z objawów. Stopniowo nasilający się kaszel, taki czasami przypominający astmatyczną dolegliwość a zarazem pojawiający się w środkowej części rosnący wtedy ból i pieczenie.
U wielu utrzymujący się przez cały czas z narastającą dolegliwością a u części występującym tak fazowo, nagle pojawiąjący się czasami dość gwałtowny, mocno duszący a potem równie szybko zanikający. Istotne w tym wszystkim jednak jest to, że u części – takiej znaczącej części osób – był to dopiero drugi objaw a jako pierwszy pojawiały się zmiany skórne, u części jednak były tylko albo jedne albo drugie tylko objawy, w znacząco mniejszej grupie występowało to równocześnie czyli zmiana skórna + duszności i kaszel. Bywały odsłony gdzie normalnie zachowujący się ludzie zaczynają nagle czuć się źle i w bardzo szybkim tempie narastają u nich kaszel, wręcz takie mocne zaduszenie i bóle w klatce piersiowej - zawsze wtedy chwytają się za mostek odczuwając tam wyraźnie ból. Niestety nie brakowało wtedy szybkiego finału zakończonego równie gwałtowną śmiercią.
Co ciekawe pandemia może bardzo poważnie zdziesiątkować świat, a populacja ludzkości bardzo mocno się zmniejszy w porównaniu z obecną. Będą takie miejsca, gdzie spotkanie jakiegoś człowieka będzie naprawdę sporym wydarzeniem, a ogromne połacie planety pozostaną niezamieszkałe. Trochę lepiej wygląda to w Polsce, gdzie jednak gęstość zaludnienia pozostanie trochę większa niż na przykład w Ameryce Południowej, Środkowej czy Azji Centralnej, które mogą najmocniej ucierpieć podczas tej pradawnej choroby.
Wirus zostanie pokonany nie szczepionką, a o dziwo przez wywar z kwiatów, a niektóre jednak rosną w naszej szerokości geograficznej. Prawdopodobnie będzie to kwiat Mahonii oraz Żywokost. Wywary i herbatki z tych kwiatów pomogą znacząco ludziom zmniejszyć objawy choroby i co ciekawe zostanie to odnalezione przez ludzi, a nie naukowców. Właśnie podczas trwania choroby ludzie zaczną sami nosić maski oraz się izolować społecznie, zanim zalecą to rządy oraz media, które właśnie podczas tego zagrożenia okażą się bezsilne.
Zapraszam też na mój kanał z przepowiedniami - https://www.youtube.com/channel/UCC15epGfRMYokRIY-dXwExw
Inne tematy w dziale Rozmaitości