Motor Lublin ponownie mistrzem Polski

Lublinianie w pierwszym spotkaniu na swoim torze wygrali z osłabioną Betard Spartą Polski 51:39. Wrocławianie tydzień temu wystąpili w Lublinie bez dwójki swoich liderów Macieja Janowskiego i Taia Woffindena i jeszcze rezerwowego Anglika Chrisa Wrighta. Mimo to dzięki umiejętnie stosowanym rezerwom taktycznym udało im się nieco zmniejszyć straty przed rewanżowym spotkaniem na własnym torze. Na dodatek bardzo słaby występ w pierwszym meczu zaliczył junior gości Bartłomiej Kowalski. To wszystko nie przemawiało za Spartą.

W niedzielę w rewanżu wystąpił Tai Woffinden, ale obecność Anglika nie pomogła Sparcie. Lublinianie rozpoczęli niedzielne zawody bardzo mocno, bo po pierwszych czterech seriach startów prowadzili już 16:8. To oznaczało, że praktycznie losy tytuły zostały praktycznie rozstrzygnięte już po pierwszej serii startów, gdyż wówczas przewaga Motoru wynosiła w dwumeczu 20 punktów, co wydawało się praktycznie nie do odrobienia przez żużlowców Betard Sparty. Tak też się stało w późniejszej fazie spotkania, gdzie z wrocławian uszło powietrze.

Na dodatek w siódmej gonitwie gospodarze stracili powracającego po kontuzji Taia Woffindena, który upadł na tor w zupełnie niegroźnej sytuacji, kiedy nawet nie wyprzedał rywala. Zawodnik co prawda po kilku minutach wstał z toru, ale na motocykl już nie wsiadł. Zresztą doznał wstrząsu mózgu i sam nie wiedział, gdzie za bardzo się znajduje. To była bardzo duża strata dla Betard Sparty, która już kompletnie pogrążyła i tak już rozbitych wrocławian. Tytuł więc całkiem zasłużenie ponownie powędrował do Lublina i to pomimo słabszej formy ich lidera Bartosza Zmarzlika. W trakcie zawodów wycofał się z jazdy także lekko kontuzjowany Artiom Łaguta.

O wiele więcej emocji było w meczu o brąz, gdzie Tauron Włókniarz musiał odrobić stratę 10-punktów z Torunia. To się miejscowym nie udało, bowiem torunianie świetnie wychodzili ze startu, a na dodatek bardzo dobry występ zaliczył zawodzący ogólnie w tym sezonie Wiktor Lampart. Torunian zdobył osiem punktów, czym walnie przyczynił się do zdobycia brązowego medalu przez swój zespół. Torunianie mogli wygrać, ale ich lider Emil Sajfutdinow postanowił już odpocząć i dać szansę pojechać swojemu koledze Krzysztofowi Lewandowskiemu.

To pierwszy mecz dla drużyny z Torunia w lidze po raz pierwszy od siedmiu lat, czyli 2016 i też pierwszy medal dla drużyn z kujawsko-pomorskiego w żużlowej lidze od tego czasu. Za to dużym niepowodzeniem jest ten sezon dla popularnych Medalików, którzy po ściągnięciu Mikkela Michelsena liczyli nawet na walkę o złoto, a skończyło się zaledwie na czwartym miejscu i kiepską oraz rozbitą atmosferę w zespole.

Punktacja:

Betard Sparta Wrocław: 35
9. Tai Woffinden (3,1*,W,-,-,-) 4+1
10. Piotr Pawlicki (2,2,2,1,1*,2*) 10+2
11. Artiom Łaguta (U,2,3,-,-,-) 5
12. Connor Bailey (-,-,-,-) 0
13. Daniel Bewley (2,1,0,1,2,3) 9
14. Kevin Małkiewicz (0,0,2,0) 2
15. Bartłomiej Kowalski (1,0,1*,2,1) 5+1
16. Kacper Andrzejewski (0,0,0) 0

Platinum Motor Lublin: 55
1. Jarosław Hampel (2,3,0,2*,3) 10+1
2. Dominik Kubera (3,2*,3,3,-) 11+1
3. Fredrik Lindgren (1,3,1,0) 5
4. Jack Holder (3,0,3,3,-) 9
5. Bartosz Zmarzlik (1,3,2,3) 9
6. Mateusz Cierniak (2*,1,0,2*) 5+2
7. Bartosz Bańbor (3,1,1,1) 6
8. Kacper Grzelak (0) 0

Tauron Włókniarz Częstochowa – For Nature Solutions KS Apator Toruń 46:44 (pierwszy mecz 50:40)

Tauron Włókniarz Częstochowa: 46
9. Mikkel Michelsen (2,3,3,1*,3) 12+1
10. Maksym Drabik (2,1,2*,1,3) 9+1
11. Leon Madsen (0,2*,2,2,1) 7+1
12. Jakub Miśkowiak (1,3,0,2,2*) 8+1
13. Kacper Woryna (0,0,2,0) 2
14. Franciszek Karczewski (2*,1*,0) 3+2
15. Kajetan Kupiec (3,1,1*) 5+1
16. Kacper Halkiewicz ) 0

For Nature Solutions Apator Toruń: 44
1. Robert Lambert (1,3,1,3,2) 10
2. Patryk Dudek (3,2*,0,3,1) 9+1
3. Wiktor Lampart (3,0,3,2*,0) 8+1
4. Paweł Przedpełski (3,1,1,0) 5
5. Emil Sajfutdinow (2*,2,3,3,-) 10+1
6. Mateusz Affelt (1,0,-) 1
7. Oskar Rumiński (0,0,0) 0
8. Krzysztof Lewandowski (1,0) 1