Według niektórych przepowiedni i wizji część świata niedługo zostanie zalana i pozmieniają się granice państw. Polska w tym ucierpi tylko trochę.
Jak do tego ma dojść, że część świata zostanie zalana? Wszystkiemu ma być winien konflikt USA - Chiny oraz też jednak pewne naturalne zmiany. Przede wszystkim na rok 2024 jest wyznaczony początek tak zwanego Wielkiego Resetu Cywilizacji, który co kilkaset lat powoduje na świecie różne kataklizmy. Teraz tym ma być właśnie na przykład przebiegunowanie biegunów magnetycznych Ziemi, wskutek czego południowy biegun stanie się północnym, a północny zamieni się południowym. Ale to nie wszystkie zmiany, a samo to zdarzenie może wywołać szereg katastroficznych zdarzeń.
Przede wszystkim kluczowa ma być wojna USA - Chiny. Właśnie podczas niej ma dojść według jasnowidzów do użycia w bitwach podwodnych nieznanych broni, które spowodują spore naruszenie płyt tektonicznych. Wskutek tego powstaną dwie fale pływowe, które zaleją część państw i kontynentów. Pierwsza fala może pojawić się właśnie pod koniec 2024 i nie będzie jeszcze tak groźna jak druga, gdyż będzie znacznie mniejsza i ograniczy się do terenów przybrzeżnych. Znacznie gorsza ma być druga. Ta może spowodować już naprawdę wielkie zniszczenia na Ziemi. Ma dojść też do użycia broni atomowej.
Według wróżki Kaliny część państw znajdzie się pod wodą i zmienią się granice niektórych państw. Jakie kraje i państwa mogą ucierpieć i zostać zalane? Mają to być w Europie na przykład - południowa Skandynawia, państwa Bałtyckie, część Rosji, północna część Niemiec, 80% Francji, kraje Beneleksu, Dania, Portugalia, część Hiszpanii, Grecja, Turcja, Egipt, Izrael, kraje basenu Morza Śródziemnego. Polska ma ucierpieć akurat najmniej, bo zalana ma zostać tylko tereny przybrzeżne do linii Szczecin-Olsztyn. Reszta kraju będzie bezpieczna.
Na świecie ucierpią inne kontynenty. Zalana ma zostać Ameryka Południowa, w tym Argentyna, Boliwia, Ekwador. W Azji najbardziej mają ucierpieć przede wszystkim Kambodża, Laos, Indie, Kazachstan, Uzbekistan, Chiny , a nawet Arabia Saudyjska czy górzysty Kirgistan, a woda ma przelewać się przez cieśniny. Wszystko ma spowodować, że właśnie do Europy Środkowej z tych krajów mają przebywać samolotami rzesza uchodźców, zwłaszcza do Krakowa, gdzie w Balicach mają lądować setki samolotów z tymi, którymi udało się uciec z zagrożonych terenów. Później Kraków i część Małopolski ma się stać wydzieloną enklawą dla emigrantów, a Polska podzielona na sektory bez władzy centralnej.
Ma się to wydarzyć koło 2025-2026, a nawet astrologia wskazuje na to, że wtedy na świecie ma dojść do dramatycznych wydarzeń, które całkowicie zmienią nasze życie i funkcjonowanie. Wskutek tych katastrof może dojść do problemów z dostawami, brakować ma między innymi kawy. Po 2026 roku będzie wielkie sprzątanie po powodzi, usuwanie jej skutków i układanie świata na nowo.
Tutaj link do wróżby i dokładnie przedstawienie sytuacji - https://www.youtube.com/watch?v=5f_KMVhWcqk
Inne tematy w dziale Rozmaitości
