Osowa22 Osowa22
1218
BLOG

Nowa zaraza to nie będzie jeszcze ta pradawna choroba

Osowa22 Osowa22 Rozmaitości Obserwuj notkę 6
Ostatnio głośno zrobiło się o przepowiedni Krzysztofa Jackowskiego odnośnie nowej zarazy, ale to nie będzie jeszcze ta stara, pradawna choroba.

Niektóre media podchwyciły ostatnio przepowiednię Krzysztofa Jackowskiego odnośnie nowej zarazy, która ma pojawić się w najbliższych miesiącach. Prawdopodobnie ma się ona pojawić w październiku lub pod sam jego koniec.. - Ale to będzie w innym wydaniu, nie będzie tak, jak było. To, co działo się od 2020 roku do początku wojny w Ukrainie, taka zaraza już nie wróci, taka sama. To będzie coś innego i coś groźniejszego – mówił Jackowski podczas transmitowanej na żywo  swojego jasnowidzenia.

Ja sam Jackowskiego dawno już nie słucham, ponieważ często kłamie i ukrywa pewne najważniejsze fakty, dlatego w tym tekście postaram się wytłumaczyć o co chodzi z nową zarazą. Jak zawsze z pomocą przychodzi również nieoceniony pan Marek Wróblewski z kanału Wirtualne Pogaduchy, który już jakiś czas temu dogłębnie wyjaśnił na czym będą polegać straszenie nas nową zarazą, a tą rzeczywiście poważną chorobą, nazywaną za jakiś czas pradawną. To właśnie dopiero ona ma przynieść poważniejsze zagrożenie dla ludzkości.

Wiec co to będzie za zaraza inna niż koronawirus? Prawdopodobnie chodzi o Małpią Ospę, której media potraktują jako coś nowego do straszenia ludzkości. - Poczujemy wówczas w Polsce co to jest zamordyzm, ale na szczęście nie potrwa to długo, bo około miesiąca lub półtora, po czym rząd po wszystkim się wycofa. Wielu będzie się wydawać, że na zachodzie Europy w tej kwestii będzie więcej wolności, ale po jakimś czasie to się odwróci i na długi czas to właśnie za naszymi granicami będzie większy terror niż u nas - uważa pan Marek.

Jak widać czeka nas jeszcze jedna kolejna przeprawa, bo temat koronawirusa i wojny na Ukrainie już się wypalił i ludzie już nie reagują na niego tak negatywnie jak powinni. Do tego pojawi się szereg innych tematów, które będą miały za zadanie wywołać w nas strach i przerażenie. Ważną rzecz będzie wówczas zachowanie zimnej krwi oraz nie poddawanie się ogólnej panice, które może nastąpić wśród społeczeństw. Wtedy należy myśleć samodzielnie i nie podejmować żadnych pochopnych kroków. Potem można tego mocno żałować. 

Małpia Ospa nie będzie więc tym głównym zagrożeniem, które nas jeszcze czeka, a będzie związane z chorobą pradawną, tak zwaną Wietrzną Ospą, która za kilkanaście miesięcy może przynieść potężne problemy. Najgorsze będzie to, że przez pierwsze tygodnie większość z nas będzie bagatelizować zagrożenie ze względu na to co było wcześniej z koronawirusem i potem z Małpią Ospą, a tutaj problem będzie jak najbardziej realny. Choroba zacznie dotykać głównie ludzi młodych, do 28-30 roku życia, a zwłaszcza młodzież i dzieci. Pradawnej choroby nie utożsamiałbym ani z Małpią Ospą ani z Legionellą. To są tematy zastępcze do straszenia ludzi.

Natomiast jeśli by ktoś chciał wiedzieć kiedy wrócimy do normalności znanej nam sprzed 2019 roku, to najwcześniej w okolicach 2027-28 powinniśmy mieć pierwsze znaki, ale powtarzam pierwsze znaki tego, że wszystko wraca na trochę lepsze tory. 

Zapraszam też na mój kanal na YT - https://www.youtube.com/watch?v=G_1AwkU_JA8&t=1s



Osowa22
O mnie Osowa22

https://adriandudkiewicz.blogspot.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości