Nowe stenogramy nie wnoszą nic do obrazu katastrofy w Smoleńsku.
Wszystko już zostało powiedziane ..
gdyby nie seria kardynalnych błędów załogi i kontrolerów lotu do katastrofy by nie doszło
..... wystarczyło użycie wysokościomierza barometrycznego..
to nie byli samobójcy.... znali ten samolot
...............przy opadaniu 7-8 m/s nie ryzykowaliby schodzenia poniżej 80-90 m
nawet na ROZKAZ i błagania gen. Błasika …
a to by ich uratowało
Teraz jedynym celem jest dopadnięcie gen. Błasika znalezienie jakichkolwiek dowodów na jego silną presje na załogę i powiązanie tego z prez. Kaczyńskim.
Dopaść gen. Błasika to znaczy dopaść Lecha Kaczyńskiego i zniszczyć jego mit.
Inne tematy w dziale Polityka