Media informowały, że wczoraj straż została wezwana o godz. 17.30 do pożaru składowanych pod mostem desek.
Z relacji TVN u wynika jednocześnie, że po płonącym moście z wyginająca się od wysokiej temperatury jezdnią jeździły swobodnie samochody.
Jak długo musiały palić się deski na platformach montażowych aby doprowadzić do roztopienia się asfaltu !!!
I nikt ani straż ani policja nie zatrzymała z tego powodu wjazdu na most ????!!!
Ktoś tu wciska nam kit !!!!
Inne tematy w dziale Polityka