Czy ktoś zwrócił uwagę na pewien dziwny fakt.
Rozumiem że radiowysokościomierz dokonuje pomiaru czasu odbicia sygnału od powierzchni pod samolotem.
Jeśli samolot. zniża się nad równa powierzchnią to odczyty wyglądają jak to prezentował płk. Klich
90..80.. 70.. 40… 20
Ale opisywany przez niego tu 154 zniżał się w tym czasie wzdłuż opadającego o kilkadziesiąt metrów zbocza jaru , więc wskazania radiowysokościomierza powinny zmieniać się znaczne mniej ?
Ciekawostka ??
Chyba , że to był jednak baryczny.
Inne tematy w dziale Polityka