Świńskie łby w meczecie, a głupota w komplecie

Nowy meczet w Warszawie obrzucono świńskimi łbami. Muzułmanie są oburzeni i publikują zdjęcia z monitoringu, na których widać kobietę – rzekomego sprawcę ataku. Media informują o zajściu, a w internecie (jak to zwykle bywa) rusza fala hejtu, którego leitmotywem jest hasło „podrzuć świnie kozłojebcy”.

Pamiętam  dokładnie kiedy pierwszy raz zobaczyłem świński łeb. Oddzielony od reszty korpusu i noszony przez mojego tatę, podczas wiejskiego świniobicia, gdzieś pod koniec mrocznej ery PRL-u. Może nie wyglądało to efektownie, a nawet mogło przerodzić się w traumę dla sześciolatka, ale po przygotowaniu o dziwo smakował wyśmienicie! Wytrawnym smakoszom polecam ten przepis Przecież świnia jest po to, żeby ją zjeść (razem z głową) i żadna polityczna poprawność tego nie zmieni ;)

Kolejny raz świński łeb ujrzałem na ekranie wiodącej telewizji informacyjnej (swoją drogą dowiedziałem się wtedy, że to poczciwe zwierze może mieć, za przeproszeniem, aż dwa ryje! )Znany polityczny ekspert od gadżetów (gumowych penisów, pistoletów i flaszek z gorzałą) Janusz z Biłgoraja przy krzykach o mafii i atakach na prezydenta Kaczyńskiego prezentował głowę świni, przekraczając w ten sposób kolejne granice dobrego smaku. Kariera Janusza P. nie trwała zbyt długo (na szczęście) , ale łeb knura  jako symbol środowiska z którego się wywodził, okazał się proroczy. Bo przecież „państwo polskie praktycznie nie istnieje”, a rządzą nami trzy najbardziej zdemoralizowane instytucje: prokuratura, służby i telewizja.  Jednym słowem „Ch… dupa i kamieni kupa” – jak mawiał prominentny działacz  PO Bartłomiej Sienkiewicz.  To jest dopiero prawdziwa  głowizna , którą polityczne  elity polityczne podały Polakom. W przeciwieństwie jednak do oryginału, ta potrawa jest niezjadliwa.

Podobno do trzech razy sztuka. Gdy zobaczyłem fb newsa o tym, że świńskie łby podrzucono do meczetu na Ochocie nie miałem wątpliwości, że to totalna głupota. Staram się omijać szerokim łukiem pseudointelektulany bełkot w mediach społecznościowych. Każdy przed komputerem czuje się panem wszechświata i arcymistrzem trollingu. Gdy jednak brakuje merytorycznych argumentów wtedy leją się hektolitry żółci. Bo o dobrego, zdyscyplinowanego hejtera czasem trudno! W sumie, zawsze można pójść za radą premier Kopacz i wynająć ich 50-ciu. Są jednak internetowe tematy, które karmią sieciowe żuki gnojarki. Tym razem nieświadomie obudziłem internetowe „demony nienawiści”. Widać słowo „głupota” ubodło na tyle zwolenników świńskich happenigów, że całkiem przypadkowo znalazłem się w epicentrum walki z islamem (Świńskie łby w warszawskim meczecie) ! Dawno  się tak dobrze nie bawiłem, obserwując pokraczne próby obrażania rozmówcy. Zresztą nie od dziś wiadomo, że wszelkie dyskusje w sieci kończą się tak samo.

Problem światowego terroryzmu w wydaniu Al-Kaidy czy ISIS, oraz islamizacji Europy jest poważny. Nie rozwiążą go jednak idiotyczne akcje podrzucania świńskich łbów do meczetu w Polsce. Mam nadzieję, że kobieta, która to zrobiła zostanie złapana i poniesie surową karę.

Na koniec zostawiłem najlepsze – pisownia oryginalna( te wpisy z bluzgami pomijam) :

**Rob Wenski: Adam zawadzki , musisz byc typowym wyborcą PO , któremu wszystko jedno komu będziemy salutowali , byle na tym zarobić . Rozumiem tez , ze w poczuciu wysoko pojętej tolerancji , najchętniej tym muzułmanów bys ten meczet wyczyścił . W Polsce normalni muzułmanie , to ci przez Sobieskiego sprowadzeni , bo oni sie zasymilowani. Musisz wiedzieć , ze dla każdego innego muzułmanina jesteś niewierny i masz wybór albo stajesz sie muzułmaninem , albo jesteś krótszy o głowę . Trzeba to tępić i okazywać swoją niechęć. Tym bardziej, ze żyjemy w kraju katolickim.

Nie wiem czy już „sp….lać” czy  „pakować walizki i iść Spać do meczetu”. Czy jestem „typowym wyborcą PO, który salutuje byle komu, byle na tym zarobić”, ale w moim ulubionym „Folwarku zwierzęcym” jest taki cytat, który dedykuję nie tylko hejterom:

„Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim.”

PS: Podczas pisania tego tekstu nie ucierpiały żadne świnie, a ich łby pozostały na swoim miejscu.

** PS2: Chyba w innym kraju katolickim żyjemy. Uwielbiam, gdy ktoś posługuje się słowami kluczami, w obronie głupoty.