Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Projekt "stworzenia" Europejczyka jest idiotycznie głupi i od początku skazany na niepowodzenie.
Możliwe, że różnice lewica-prawica są warunkowane strukturą mózgu, genami, hormonami.
Fakt, że prawicowcy robią więcej na pokaz, ostentacyjnie. Niby wierzą w Boga, a grzeszą przeciw niemu ostentacyjnie się modląc i "dowodząc bogobojności".
Ale prawica ma powszechnie problemy z logiką. Gęba i pupa zastępują wszystko.
No dobra, ale co z Cejrowskim i Ziemkiewiczem?
pozdrowienia
A co do lektur, to obawiam się, że pańskie odkrycia , zwłaszcza co do roli kościoła, to nam wciskano na wychowaniu obywatelskim w PRL - więc jak najbardziej znam i czytałam.
Pozdrawiam
Rosną szeregi Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie. Legitymacje partyjne ugrupowania chce otrzymać dwójka radnych miejskich: Elżbieta Dados oraz Zdzisław Drozd. Właśnie złożyli deklaracje wstąpienia do partii Jarosława Kaczyńskiego.
- Sprawą zajmie się zarząd miejski. Nie widzę powodów, aby mieli być nieprzyjęci w poczet członków Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził Piotr Kowalczyk, wiceprezes zarządu okręgowego PiS w Lublinie i jednocześnie przewodniczący Rady Miasta Lublin.
- Z PiS współpracuję długo i najwyższa pora, aby zdeklarować swoją przynależność do tego ugrupowania - tłumaczyła Dados. I zaraz podkreślała: - Absolutnie identyfikuję się z tym, co PiS zamierza robić.
Nie zawsze tak było. Zarówno Dados, jak i Drozd wywalczyli mandat radnych startując z list Lewicy i Demokratów. Przez rok po wyborach oboje zasiadali w klubie LiD. Następnie zmienili barwy i przenieśli się z lewicy do klubu PiS.
Dados nie ukrywa, że liczy na to, iż wystartuje z list PiS w przyszłorocznych wyborach do Rady Miasta Lublin.
http://www.kurierlubelski.pl/wiadomosci/202852,partyjna-wolta-radnych,id,t.html#pzw_29577
co do kaczyzmu to prawda jest , miałem ostatnio okazje posłuchać Barbary Marianowskiej , koleżanki Lecha Kaczyńskiego , ludzie "zakonu " w PIS uprawiają bałwochwalstwo, to aż poraża, niestety robią to na tyle sprytnie ze doły partyjne i przeciętny wyborca nie jest w stanie wyznać się na tym . Bogoojczyźniane zajawki to u nich tylko doraźny instrument .
Człowiek prawicy (mówimy oczywiście o pewnej przeciętnej) lubi porządek, chodzi spać o regularnych porach, myje się, śpi w piżamie, nosi garnitur. Lewak to zwykły warchoł gadający całe noce o „lepszej rzeczywistości” w tumanach papierosowego dymu i przy lejącej się wódce. Lewicowiec śpi w podkoszulce, nie zna porządku i regularności, żyje od przypadku do przypadku.
i wszystko jasne. Wychodzi, że lewak ze mnie :D
http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
Warto poświęcić trochę czasu dla wieczności.
A toś mnie rozbawił ! "Wolnego rynku idei" to nasz kraj nie widział od 1791 r. co najmniej, bo wcześniej chciaż można było konfederację przeciwko moskalm utworzyć, a dzisiaj na Twoim "wolnym rynku" miejsce jest tylko dla Jaruzelskiego. Gdzie Ty żyjesz człowieku ?