Z wielkim zdziwieniem i bólem przeczytałem artykuł x. Adama Bonieckiego „In vitro i biskupi”, który ukazał się ostatnio na łamach „Tygodnika Powszechnego”, a więc gazety, która przedstawia się jako czasopismo katolickie, wyrażające poglądy chrześcijańskich intelektualistów.
Zakaz procedury in vitro wydaje się być jednoznaczny w świetle nauczania Kościoła katolickiego. Zna to stanowisko Kościoła także i x. Boniecki, gdyż sam przywołuje w rzeczonym artykule „Donum vitae” Jana Pawła II z 1997 roku. Mimo to ten znany dziennikarz katolicki wprost skrytykował list Przewodniczącego Rady ds. Rodziny Episkopatu za poparcie udzielone dla obywatelskiego projektu ustawy zakazującego tego niemoralnego i zbrodniczego procederu. W cytowanym artykule autor wydaje się mieć więcej zrozumienia dla ludzi uczestniczących w tym nagannym procederze, niż dla jego krytyków i przeciwników rekrutujących się tak spośród laikatu jak i hierarchii Kościoła Rzymskokatolickiego i powołujących się na nauczanie Jana Pawła II w tym względzie.
Na szczęście ten godny pożałowania wybryk miał miejsce w czasopiśmie wydawanym w Krakowie, a więc podlegającym jurysdykcji kard. Stanisława Dziwisza – wieloletniego najbliższego współpracownika naszego papieża Jana Pawła II. Dlatego wyrażam nadzieję, że w tym bulwersującym przypadku reakcja wobec błędu będzie natychmiastowa i zgodna z linią Benedykta XVI zamierzającą do większego rygoryzmu w najistotniejszych dla naszego Kościoła kwestiach.
Adam Wielomski
Inne tematy w dziale Kultura