Prowadzę malutkie media- i ze zdziwieniem obserwuję, jak koszmarnie ciężkie jest to w polskiej rzeczywistości gospodarczej.
Problemem- orgomnym- jest wyegzekwowanie zapisów umów, często- dżentelmeńskich, często- papierowych. Proste rzeczy stają sie przez to niewymownie skomplikowane i kosztowne- a biznes- robi się problemem i utrapieniem. Trudno sie oprzeć wrażeniu, że w innych krajach system gospodarczy działa prościej. Aby zatrudnić programistę z zagranicy, nie trzeba wydatkować kilkuset PLN na dokumentację, opłaty, nie trzeba składać tylu wniosków. To są- po prostu oszczędności.
Chcąc egzekwować zapisy umów, musiałbym w polskich warunkach- prowadząc małą działalność- pracować bezustannie z kilkoma prawnikami (jeden okazuje się niewystarczający). Koszty prostych prac rosną do takich sum, że - nie będąc programistą, ale ekonomistą- od kilkunstu lat zajmuję się systemami zarządznia treścią w wydawnictwie, mimo że mamy środki na zlecanie tych prac na zewnątrz. Niestety, to co "przychodzi z zewnątrz", w polskich warunkch jest tak żmudne do wyegzekwowania, że często jest prościej zacisnąć zęby i zrobić część prac samodzielnie.
Czasem mam wrażenie że programiści - w nawale zleceń wybierają tylko najintratniejsze, że sądzą że ktoś nie sprawdzi ich prac, tudzież- że zrezygnuje z egzekwowania kar umownych, tudzież- że w obliczu zbliżającego się terminu zaakceptuje po prostu coś słabego lub niegotowego.
Wszystko to podraża koszt prowadzenia biznesu w Polsce. Proste czynności wleką się rok, półtora. Do prowadzenia biznesu w Polsce konieczna jest też sporej wielkości szafa na dokumentację papierową- z której część trzeba przechowywać aż przez pół wieku. Twórcy przepisów potrafią zamienić portal internetowy w archiwum papierowej dokumentacji, potrafią wymóc przepisami wydatkowanie dodatkowo 100 tys. PLN rocznie na sporządzanie obligatoryjnych dokumentów papierowych. Szkoda drzew, czasem- trudno się oprzeć wrażeniu- że szkoda też czasu, skoro gdzie indziej podobne biznesy nie mają tego typu problemów.
Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com
Czasopismo Gazeta Poselska
Promote your Page too
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości