wolny-rynek wolny-rynek
270
BLOG

W Polsce działa już kilka stacji telewizji trójwymiarowej

wolny-rynek wolny-rynek Gospodarka Obserwuj notkę 0

 

Od jakiegoś czasu prowadzę różne projekty biznesowe w sieci www. Na taką działalność można uzyskać również publiczne dotacje, na przykład z funduszy unijnych, z których jednak część środowiska w tym biznesie w ogóle nie korzysta. Jakby były nieprzydatne. Z wielu programów unijnych, szeroko reklamowanych, w wielu regionach kraju korzysta ledwie kilku przedsiębiorców rocznie. Są to projekty kosztowne w samych cenach skompletowania wielusetstronnicowej dokumentacji, przekraczającej nierzadko tysiąc stron rozmaitych wniosków, ich kopii, kopii elektronicznych etc. Ich poprawne opracowanie wymaga posiadania zaawansowanego oprogramowania i sporej wiedzy do jego poprawnego skonfigurowania.

Fikcją jest projektowanie kosztów kilka lat naprzód (jest to obarczone ogromnym ryzykiem), a technologie lubią się zmieniać. Od momentu przygotowania wniosku do czasu jego rozpoczęcia potrafi zejść pół roku, 8 miesięcy, co w świecie nowych technologii oznacza olbrzymie zmiany. Według moich obserwacji, przedsiębiorcy, jeśli korzystają z tych środków, to traktują je często jako projekty dodatkowe, niepewne. Trudno oprzeć model biznesowy na tych środkach- ich spływ do beneficjentów jest niepewny, obwarowania liczne.

Nie można na przykład za ich pomocą tworzyć kanałów telewizyjnych, zgodnie z jednym z polskich, rodzimych rozporządzeń odpowiednich władz. Zupełnie nie wiadomo, czemu? Ktoś ma fobię przed konkurencją? W dzisiejszych czasach dostępu do technologii stworzenie stacji telewizyjnej nie jest technicznie trudniejsze od np. stworzenia rozbudowanego portalu www.

Co innego pozyskanie atrakcyjnych treści. Kanał telewizji informacyjnej, newsowej można obsługiwać nawet za pomocą laptopa, zdarzają się takie przypadki. W sieci jest dziś mnóstwo kanałów telewizyjnych "domowej roboty", ja sam nie mogę nadziwić się zacięciu wielu twórców. Najlepsze kanały rodzimej telewizji internetowej notują po 300 mln wyświetleń klipów video.

Dziś klipy video są nieodłączną częścią mediów. Skoro moi znajomi, dość leniwi, zamiast szukać w wyszukiwarce tekstowej, jak wykonać poprawnie daną czynność, używają do tego wyszukiwarki video, to znaczy że świat się zmienił. Wiele osób w ogóle nie posiada już klasycznej telewizji, nie są w stanie nawet odbierać tradycyjnych formatów telewizyjnych.

W Polsce działa już grubo ponad 100 stacji telewizyjnych, kilka stacji nadaje trójwymiarowo. Sam opublikowałem na jednym z prowadzonych serwisów mój pierwszy własny film w technologii 3D, ale chyba się nie znam na technologii, albo czegoś nie rozumiem- w sieci pokazuje się on jako dwa oddzielne obrazy obok siebie. Nie mam pojęcia czy wyświetli się trójwymiarowo na dostosowanym do tego sprzęcie, bo nie mam takiego ekranu.

Świat telewizji, kiedyś zakazany dla śmiertelników, dziś demokratyzuje się, nawet w wersji telewizji 3D (ceny tego sprzętu wciąż spadają). Tradycyjne, oparte o ramówkę, mniej popularne stacje telewizyjne mają minutową oglądalność często poniżej przypadkowego amatorskiego profilu twórcy w popularnym serwisie z wideoklipami. Urzędy regulujące rynek narzucają ramy dla nadawców, na przykład obowiązki transmitowania określonych treści (podając nawet określone źródła- np. konkretne związki wyznaniowe, jak w ostatnim konkursie o częstotliwość naziemną dla stacji społeczno- religijnej), których ci mogą nie być w stanie wypełnić realizując swoją funkcję komercyjnie. Jeśli chciałbym się ubiegać o taką częstotliwość, miałbym ogromne problemy aby zapewnić rentowność dla takiej inicjatywy przy takich obostrzeniach.

Tradycyjna telewizja zmienia się, ale właśnie w kierunku treści jakimi wypełnione są sieci społecznościowe. Politycy, możnaby mieć wrażenie, boją się zmian, tymczasem dla nadawców mających, poza celem komercyjnym, jakąś misję, jest ogromnie trudno zainteresować "nudnymi" tematami rozrywkowo nastawionych odbiorców. Rozrywka jest wokół nas: jeden z moich znajomych cały rok ćwiczy skoki na batucie, by potem dokonywać efektownych ewolucji na snowboardzie. Inni dokonują cudów na wakeboardzie, inni produkują polskie amatorskie filmy akcji pełne trików ze sztuk walk etc. etc.

Sieć Internet puchnie od nowych treści, a zwykłe, nudne kanały TV traktujące o poważnych kwestiach czy klasyczne gazety ledwo wiążą koniec z końcem. Ludzie w Polsce generalnie mało interesują się poważnymi kwestiami- znam wykształcone i twórcze artystycznie osoby które możliwe że nie mają pojęcia kto aktualnie jest premierem. Sieci społecznościowe i nowe media umożliwiają tkwienie w takiej rzeczywistości. Politycy chyba boją się nowych nadawców, zapominając jakby o szerzących się w ich środowisku skrzywieniach zawodowych- w literaturze można wyczytać np. o tendencji do przesadnej podejrzliwości zawadzającej niekiedy o paranoję.

 

 

wolny-rynek
O mnie wolny-rynek

Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com Czasopismo Gazeta Poselska Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka