wolny-rynek wolny-rynek
219
BLOG

Modele mediów w kryzysie na przykładzie Gazety Poselskiej

wolny-rynek wolny-rynek Gospodarka Obserwuj notkę 0

Prowadzę tytuł łączący kilkadziesiąt niszowych portali miejskich i regionalnych, i jest to zajęcie dość ciekawe. Wcześniej prowadziłem je społecznie, ale doszedłem do wniosku że w oparciu o jakiś kryzysowy model biznesowy można spróbować wizerunkowej integracji i komercjalizacji tych wydawnictw. Nie jestem zbyt zamożną osobą, a projekt pochłonął znaczne zasoby inwestycyjne.

Rozwijałem te portale w stale zmieniającym się otoczeniu. Pęd do ścinania kosztów pozbywa redakcje zawodowych dziennikarzy, a zawód  dziennikarza zmienia w rolę kuratora treści tworzonych przez użytkowników. Mediów dobrej jakości piszących na tematy niszowe (jak. np. gospodarka lokalna) nie sposób utrzymać przy typowych wpływach reklamowych.

Znajomi insiderzy wskazują na nieliczne tytuły dla lepiej sytuowanych, które pozwalają zarobić w tym biznesie, ale są one realne jedynie na rynku ogólnokrajowym. Zrobiłem więc rodzaj ogólnopolskiej gazety z ok. 50 tytułami lokalnymi za pomocą tanich i prostych narzędzi. Wyboje gospodarki powodują że nam, przedsiębiorcom, trudno nawet w takich warunkach bardziej zainwestować w tak ryzykowny rynek jakim jest ten fragment rynku wydawnictw internetowych. Wykorzystałem rozwiązania tymczasowe. Prowadząc taki portal jak poselska.pl warto trzymać kopie zapasowe, przydatne np. dziś, gdy ponownie wysiadła główna witryna.

Już pobieżne rozpoznanie w rynku prasowym odstrasza- są kilkudziesięciotysięczne miasta gdzie brak jest niemal portali internetowych. Dla wielu form prowadzenia biznesu, opłacalnych w Eur. Zachodniej, w Polsce odpowiednim modelem biznesowym są formy ekonomii społecznej: fundacje, stowarzyszenia. Inicjatywy gdzie indziej najzupełniej komercyjne, w Polsce są możliwe tylko dzięki dotacjom, datkom, a rynkowi insiderzy straszą przed przeinwestowaniem.

Czas pokaże jak się potoczą losy Gazety Poselskiej i jej lokalnych dodatków. Prowadząc tak ryzykowną działalność mam wiele obaw zwłaszcza w obecnych warunkach gospodarczych, każących zmieniać modele biznesowe. Jako ekonomista staram się utrzymać wydawnictwo ekonomiczne, tymczasem dookoła trwa medialna rewolucja, w której "oldschoolowym" wydawcom coraz trudniej zebrać większe kwoty przychodów reklamowych. Paradoksem kapitalizmu w jego polskiej wersji jest że reklamodawcy chcą wkaźników oglądalności, czytelnictwa, tymczasem koszty produkcji treści dla różnych segmentów rynku są diametralnie odmienne. Efektem są tytuły prasowe odchudzone z treści redakcyjnych.

 

wolny-rynek
O mnie wolny-rynek

Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com Czasopismo Gazeta Poselska Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka