wolny-rynek wolny-rynek
138
BLOG

Konsultant znanej firmy przeciwko konkurencji na torach

wolny-rynek wolny-rynek Gospodarka Obserwuj notkę 0

Konsultant który, możliwe że na polityczne zlecenie zagrożonych monopolistów, będzie zwalczał konkurencję i zaleci wprowadzenie monopolu, jest dla rozmaitych branżowych klik na wagę złota. „Swojemu” można zlecić rozmaite analizy, które wykażą że podstawowe prawa mikroekonomii są błędne.

 

W temacie „konsultingu” złoty medal jak dla mnie otrzymuje pan Dariusz Nachyła z Deloitte. Twierdzi on że konkurencja na rynku jest zła. Argument jego jest taki iż przewoźnicy znacząco ucierpieli finansowo w wyniku wojny cen biletów kolejowych na rynku. Dziwne- gdyby istotnie tak cierpieli, to chyba nie wykonywaliby tej bolesnej przecie dla nich czynności?

 

Pan Dariusz Nachyła stał się aż idolem prasy socjalistycznej. „Kluczem do zyskowności InterCity będą teraz odpowiednie regulacje rynkowe”- grzmi jego głos w największym polskim middle-market- tabloidzie. „Nigdzie na świecie nie jest tak, że przewoźnicy kolejowi mogą bez koordynacji jeździć po torach i podbierać sobie wzajemnie pasażerów” – mówi, kończąc swoją walkę z wolnym rynkiem.

 

No cóż. Nie wiem czy ten pan się po prostu mocnoi pomylił? Mam taką nadzieję, tak sądzą też komentujący ten tekst na sieci społecznościowej FB. Ale ma on tak duże doświadczenie zawodowe, zna ten fach, więc cała sprawa wygląda dziwnie. Ideą reform tego sektora najpierw w Szwecji, a potem w Wielkiej Brytanii i kolejnych krajach unijnych, było stworzenie akurat takiej sytuacji. Pociągi pasażerskie niestety jeżdżą bez koordynacji na rozlicznych trasach w Wielkiej Brytanii. Spośród ponad 30 dużych przewoźników o wolny dostęp swoją działalność opiera 7 znaczących przewoźników, ich lista dostępna jest tu:

* Eurostar
* Grand Central Railway
* Heathrow Connect
* Heathrow Express
* Hull Trains
* London Underground
* Nexus
* Venice-Simplon Orient Express
* Wrexham & Shropshire

 

W Niemczech bez niczyjej zgody swoje konkurencyjne przewozy dalekobieżne niejaka GVG, (na zdjęciu u góry) drobna firma o rodzinnych korzeniach, a przy polskiej granicy- z różnymi przerwami kursuje Vogtland-Express (na zdjęciu). Z wolnego dostępu korzysta szereg wyszczególnionych w tabeli przewoźników:

Przewoźnik Nazwa produktu Od Do
CityNightLine AG CityNightLine (CNL) 28. maja1995 dziś
Westrail International (bis Mai 1999),
Thalys International (seit Mai 1999)
Thalys 14. grudnia 1997 dziś
Cisalpino AG Cisalpino (CIS) 1. marca 1998 9. grudnia 2006
Metropolitan Express Train GmbH Metropolitan (MET) 1. sierpnia 1999 11. grudnia 2004
Georg Verkehrsorganisation GmbH (GVG) Berlin-Night-Express / Skandinavia-Night-Express 24. września 2000 dziś
eurobahn Verbindung zwischen Köln und Bielefeld 1. grudnia 2000 28. stycznia2001
DB AutoZug GmbH AutoZug (AZ) / NachtZug (NZ) /
UrlaubsExpress (UEx)
1.stycznia 2002 dziś
Connex Verkehr GmbH (bis 5. Mai 2006),
Veolia Verkehr GmbH (seit 5. Mai 2006)
InterConnex (X) / Lausitz-Express (LX) 1. marca 2002 dziś
DB / PKP Berlin-Warszawa-Express (BWE) pocz.2002 dziś
Vogtlandbahn (VBG) Vogtland-Express (VX) 12. czerwca 2005 dziś
Veolia Verkehr Sachsen-Anhalt GmbH Harz-Berlin-Express (HBX) 11. grudnia 2005 dziś
ÖBB EuroNight 2007 (?) dziś
Internationale Gesellschaft für Eisenbahnverkehr (IGE) Mitfahrzug 25. kwietnia 2008 2009
Reisezug-Verkehrsgesellschaft mbH www.nacht-im-zug.de 26. czerwca 2009 6. czerwca 2009[1]

wg de.wikipedia.org/wiki/Schienenpersonenfernverkehr

 

 

Rząd Platformy i ludowego PSL buduje megamonopol w branży przewozów dalekobieżnych koleją. Uprzednio, wbrew prawodawstwu unijnemu połączył przewoźnika PKP Intercity z częścią dalekobieżną przewoźnika PKP Przewozy Regionalne, który pierwotnie w całości miał trafić w ręce samorządów. Powstał w ten sposób kolejowy monopol mający w wielu relacjach 100 % rynku i mogący swobodnie dyktować ceny na tych trasach. Ruch ten był nielegalny- prawodawstwo wielu krajów zabrania dokonywania fuzji czy połączeń przedsiębiorstw jeżeli wskaźnik Hirschmana- Herfindahla wzrośnie o więcej niż 50 punktów w sytuacji gdy przekroczył już granicę 1800 punktów. Ów wskaźnik jest sumą kwadratów udziałów rynkowych firm.

 

Konkurencja z innymi formami transportu jest tzw. konkurencją resztową, inaczej zwaną brzegową. Autobus nie zastąpi kolei, bo jest zbyt powolny, mało komfortowy, nie pozwala na swobodną pracę czy lekturę. Samoloty z kolei mają bardzo wysokie zużycie energii na pasażera, a także wyższe koszty w krótkich relacjach- przez co wysokie są ceny biletów. Kolej natomiast jest dość efektywna energetycznie (do prędkości ok. 220 km/h, powyżej której wg słów H. Mehdorna, szefa kolei niemieckich DB, opory powietrza stają się tak znaczne że traci ona przewagę energetyczną).

 

W ostatnich latach „reform” rząd PO de facto zniósł mechanizm przetargów na wykonywanie pasażerskich przewozów kolejowych w regionach, jaki wymusiło unijne prawodawstwo. Zniesienie tego wymogu jest możliwe dzięki furtce w unijnych przepisach jaką znalazło lobby PKP. Otóż w momencie gdy samorządy są właścicielami danego przewoźnika, nie muszą ogłaszać przetargu. Sytuacja ta ma miejsce na grupie linii lokalnych w RFN, i jest raczej rzadką sytuacją na rynku, niemniej ustawodawca europejski zagwarantował zwolnienie z takiego obowiązku.

 

Tymczasem lobby PKP sprawę przemyślało i cała część PKP zajmująca się przewozami regionalnymi trafiła do samorządów. Wówczas te nie są już zobligowane do ogłaszania przetargów. Jest to dotychczas jedyne takie całościowe obejście prawa liberalizującego ten rynek w Unii Europejskiej. Żaden inny kraj nie postąpił podobnie, wbrew informacjom rozgłaszanym przez rząd PO-PSL.

 

W Niemczech 17 % przewozów regionalnych (dane z 2004 r.) podlegało procedurze przetargowej. Średni spadek kosztów wynosił 11 %. W Szwecji po mających tam miejsce 20 lat temu reformach oddzielających drogi kolejowe od działalności przewozowej dawna kolej państwowa musiała się zadowolić subwencjami o 20-30 % niższymi przy podobnej jakości usług. Wiele linii przejęli prywatni przewoźnicy, a kolej państwowa przegrała nawet proces za stosowanie cen drapieżnych (dumpingowych) w przetargach na obsługę linii ogłaszanych przez związki samorządów. W Wielkiej Brytanii kolej rozbito na m.in. 25 regionalnych okręgów, z ich operatorami wyłanianymi w przetargach. Liczba podróżnych wzrosła w ciągu dekady niemal dwukrotnie, a dotacje- trzykrotnie. Niemniej nigdzie w Europie nie osiągnięto tak rekordowych wzrostów przewozów.

 

A co można zrobić w Polsce? Niestety, nic, poza napisaniem o takich problemach na blogu, i być może skontaktowaniem się z właścicielami owego międzynarodowego konsultingu i apelowaniem do ich przyzwoitości.

wolny-rynek
O mnie wolny-rynek

Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com Czasopismo Gazeta Poselska Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka