wolny-rynek wolny-rynek
225
BLOG

Jak polscy decydenci marnotrawią miliardy

wolny-rynek wolny-rynek Gospodarka Obserwuj notkę 13

Moi znajomi bardziej doświadczeni naukowcy twierdzą że w Polsce nawet jeśli się napisze o danym problemie w poczytnej gazecie, to nie ma to żadnego wpływu. Błędy są nadal powtarzane, a bałagan panuje taki, że nie działają mechanizmy zmian, poprawy. Centralizacja władzy powoduje że „centrum” jest od dekad przeciążone. Polski system władzy jest po prostu źle zorganizowany, a centralizacja kraju przekracza wszelkie granice przyzwoitości.

Nawet w polskich regionach panuje mętna dwuwładza. Jest jakiś wojewoda, który jest pozostałością jakby gubernatora z ramienia rządu. Zaś samorządy mają tragicznie małe prerogatywy i malutkie środki. Wiele inwestycji prowadzonych jest centralnie, mimo że mogłyby być prowadzone z poziomu szczebla lokalnego.

Na wielu szczeblach za sznurki pociągają osoby które same nie posiadają specjalistycznej wiedzy. Często są hobbystami różnych dziedzin, fascynatami. Nie ma to przełożenia na wiedzę branżową, u tych osób jest ona niepełna. Czasem techniczna, czasem w ogóle z innej dziedziny. Osoby te nie współpracują ze specjalistami innych dziedzin, same decydują autorytarnie o wydatkowaniu miliardów.

Znamy kwalifikacje kilku polskich decydentów. Pchają jakieś wielomiliardowe projekty wbrew wiedzy ekonomicznej. Tylko dlatego że im się tak wydaje, albo że są fascynatami lub miłośnikami konkretnych rozwiązań. Ci ludzie nawet nie wiedzą że istnieją rozmaite dziedziny nauki zajmujące się analizą ekonomiczną takich inwestycji. Analizy ekonomiczne traktują jak przykry obowiązek, ich wykonanie zlecając tym „miękkim karkom”, ekonomicznym prostytutkom którzy zrobią ową analizę pod zadany z góry wynik.

Marnotrawi się w ten sposób miliardy. W ogóle w dziedzinie inwestycji infrastrukturalnych panuje niezwykły bałagan. Między Łodzią a Warszawą kosztem bodajże miliarda złotych skrócono czas przejazdu koleją o 7 minut. Nie wiedzieć czemu modernizowano istniejącą, przepełnioną (kursuje tam 56 par pociągów dziennie) infrastrukturę, podczas gdy wszędzie na świecie, w obliczu wyczerpania przepustowości zdecydowanoby się na budowę równoległej, nowej trasy. Już historycznie do Łodzi zbudowano dwie linie kolejowe, z czego jedna (przez Łowicz) dziś nie funkcjonuje, została zużyta do stanu śmierci technicznej.

Ponadto modernizowano linię mającą 160 lat, miejscami poprowadzoną zygzakami, których nie prostowano, co jest ewenementem przebudowy tras kolejowych w dzisiejszej Europie. Obecnie podpisano umowę na dalszą część pisanej przez lunatyka inwestycji (modernizacji linii kolejowej Warszawa – Łódź). W ramach etapu II, Lot A, na odcinku Warszawa Zachodnia – Skierniewice istniejące torowisko pozwalające na jazdę z prędkością 140 km/h będzie wymienione na torowisko pozwalające na jazdę z prędkością... 160 km/h, a więc o 20 km więcej.

Moi znajomi ludzie z branży pukają się w głowę. O podobnym marnotrawstwie nie słyszał kontynent. To się nie opłaca, zysk w skróceniu czasu podróży (podobno 13 minut, w co wątpię) jest zbyt mały by uzasadnić wydatek 870 mln PLN. Takie inwestycje się liczy, monetaryzując ten czas i wyliczając wewnętrzną stopę zwrotu szeregu wariantów takiej inwestycji. Tutaj ktoś dokonał gigantycznego oszustwa, i możliwe że jego miejsce jest w więzieniu. Jest tajemnicą poliszynela że ludzie z tych środowisk korumpują ekonomistów by dowodzili z góry założonych tez.

Inwestycja ta nie wiadomo czy w ogóle ma cel. Jak słyszałem w kuluarach, z uwagi na system SRK (sterowania ruchem kolejowym) pociągi na tej trasie, ależ owszem, te nowe zespoły trakcyjne, przypominające podmiejskie, nie mogą poruszać się szybciej niż 130 km/h, z uwagi na to że wg polskich przepisów przy prędkości powyżej 130 km/h w kabinie powinno siedzieć dwóch maszynistów. Niestety, jest w niej tylko jeden fotel.

Albo budowa linii zygzakiem do Gdańska przez Nowy Dwór Gdański i Modlin, mimo że od przedwojnia istnieje opuszczony nasyp po skróceniu tego największego zygzaka na trasie do Gdańska oraz stosowny most przez rzekę, na którym dziś umieszczono rurociąg. Albo praktycznie budowa od postaw linii po śladzie starej przez północne osiedla Warszawy. Prowadząc linię, notabene pasażerską, przez tereny zamieszkałe przez ok. 500 tys. ludzi nie dodano ani jednego przystanku pośredniego (postulowałem ich 5-6) ani też nie pozostawiono nawet możliwości ich dodania, źle projektując rozlokowanie masztów trakcyjnych.

Albo modernizacja linii do Siedlec, po której szybko porusza się tylko jeden pociąg tygodniowo, reszta zaś efektów modernizacji nie wykorzystuje. Albo budowa II linii metra w Warszawie. Polska stolica ma jedyny bodajże na świecie system metra którego dwie linie będą omijały główny dworzec kolejowy stolicy kraju. Kolejnym ewenementem w skali świata jest budowa całej trasy równolegle w odległości 500-700 metrów od istniejącej, mało wykorzystanej linii 4-ro torowej.

Albo, albo, albo.... Wywala się miliardy. Publikacja krytyki nic nie zmienia. Przecież w Polsce nawet nie ma systemu demokratycznego- z uwagi na system finansowania partii konkurencja między ugrupowaniami parlamentarnymi i pozaparlamentanymi nie jest możliwa, albo pierwsze skrzypce grają "dawcy kapitału" w zamian za określone przysługi. Nie ma gazet opinii- dla przykładu Gazeta Wyborcza to klasyczny middle-market-tabloid. Może Rzeczpospolita jest czymś więcej, ale też tkwi w konwencji krótkich tekstów tabloidowych.

Co dalej? To samo co obecnie, tyle że nieco więcej. Chaos, brak albo korupcja mediów, brak demokracji, bezcelowość jakiejkolwiek krytyki. Osoby drastycznie niewykształcone decydujące o wydawaniu setek miliardów. Marnotrawstwo? I co z tego? Ważne że decydenci się samorealizują.

wolny-rynek
O mnie wolny-rynek

Absolwent Universite de Metz i Viadrina University, ekonomista. Specjalizuje się w infrastrukturze. Zawodowo jednak zajmuje się branżą e-commerce, ostatnio tworząc np. portal poselska.pl czy ie.org.pl. Interesuje się historią i muzyką. Uprawia sporty: capoeirę, downhill i snowboard. Interesuje się też ochroną zabytków i środowiska naturalnego. Poglądy gospodarcze: ordoliberał, wyznanie: Rastafari/Baha'i. Email: phooli(małpa)gmail.com Czasopismo Gazeta Poselska Promote your Page too

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Gospodarka