W maju producent wyrobów spożywczych, firma Agros Nova, wprowadził na rynek napój o budzącej wątpliwości nazwie "demon". Wątpliwości znalazły potwierdzenie, gdy do promocji swojego produktu wynajął bodaj najbardziej znanego bluźniercę współczesnej Rzeczyspospolitej - Adama "Nergala" Darskiego. Obrazu całości dopełniają zawartość oficjalnej strony WWW produktu oraz strony na Facebooku (wszelkie linki pod notką). Świadomi katolicy nie mają wątpliwości, że jest to niebezpieczna promocja satanizmu i w związku z tym podejmują działanie.
Początkowo na FB powstało wydarzenie nawołujące do protestów, ale szybko zostało zaatakowane przez tzw. satanistyczne trolle, które obrzuciły go bluźnierczymi, profanacyjnymi zdjęciami (to zwyczajna praktyka takich osób, kryjących się najczęściej pod fałszywymi profilami). Później, spontanicznie i niezależnie od siebie, powstały dwie grupy mające gromadzić zwolenników bojkotu. W końcu wczoraj powstała strona na Facebooku, która ma być centrum informacji na temat rzeczonego bojkotu.
Organizatorzy nawołują do dwojakich działań:
a) słania listów z protestami do firmy;
b) bojkotowania innych produktów firmy Agros Nova, a więc np. marek Łowicz, Tarczyn, Kotlin itp.
Szczegóły działań - w tym proponowaną treść listu do firmy oraz spis bojkotowanych marek - można znaleźć w opisie strony, której link zamieszczam na dole notki.
Podstawą działania jest przeświadczenie, że wszelka promocja treści demonicznych - podanych w pozytywnym odcieniu - w bliższej lub dalszej perspektywie wystawia odbiorców na duchowe zagrożenie. Biorąc pod uwagę, że większość dzisiejszego społeczeństwa ma małą świadomość spraw wiary, w tym spraw związanych z demonami, jest to naprawdę duże zagrożenie. Ilu już ludzi, nie tylko młodych, zostało zniewolonych czy opętanych dlatego, że coś robiło "dla zabawy" (vide np. wywoływanie duchów). Często też od "zabawy" się zaczyna, a kończy na rzeczach już poważniejszych, jak okultyzm, świadomy satanizm itp. Proszę mi wierzyć, że egzorcyści w dzisiejszym zeświecczonym świecie mają pełne ręce roboty - nie trzeba bowiem świadomie oddać się demonowi, aby stać się jego ofiarą.
W ramach maleńskiej próbki tematu zamieszczam tutaj link do materiału z TVP Gdańsk poświęconemu właśnie egzorcyzmom: http://www.tvp.pl/gdansk/reportaz/egzorcyzmy-reportaz/7435126. Jest to medium świeckie, a więc większości osób będzie pewniej łatwiej przyjąć informacje tam podawane, niż gdybym linkował do medium katolickiego.
Jeszcze jedno.. wielu broni "demona" argumentem, że w końcu część środków jest przeznaczana na działalność Fundacji DKMS Polska, która prowadzi bank dawców szpiku dla osób chorych na białaczkę ("Nergal" też był chory i wyzdrowiał właśnie dzięki transplantacji od dawcy zapisanego w bazie).
Odpowiedź jest następująca: jest to dość grubymi nićmi szyte działanie. O ile popieram działalność Fundacji jako taką, to jest przecież normalnym mechanizmem, że zło nie przedstawia się wprost, ale działa pod płaszczykiem dobra. Tak jest też tutaj. Jestem prawie pewien, że wsparcie dla Fundacji jest obliczone na to, aby stanowić argument przeciw osobom bojkotującym produkt (firma w ciemię bita nie jest i zapewne się spodziewała, że mogą być protesty - dlatego chytrze wykorzystała tutaj motyw wsparcia dla Fundacji, ale czy ktoś uwierzy, że zrobiła to z czystego altruizmu?). Moim zdaniem to po prostu wyrachowanie, bo dlaczego firma nie prowadziła takich akcji przy innych produktach, a włączyła to w kampanię właśnie "demona"? Naprawdę, nie jest to trudne do przejrzenia. Na szczęście wielu ludzi nie daje zamydlić sobie oczu i - popierając walkę z białaczką jako taką - nie zaprzestanie zwalczania szkodliwej kampanii na rzecz napoju "demon".
Na razie tyle na ten temat. Jestem otwarty na pytania, gdyby trzeba było coś wyjaśnić.
A oto garść linków do źródeł w tej sprawie, włącznie ze stosowną stroną bojkotu na FB:
1. informacja z branżowego portalu nt. wynajęcia "Nergala" jako twarzy kampanii:
http://www.portalspozywczy.pl/inne/wiadomosci/nergal-i-demon-pomoga-agros-nova-podbic-rynek-energetykow-prezes-sypek-4-miejsce-w-18-miesiecy,72839.html
2. strona WWW napoju "demon": http://www.demonenergy.pl/
3. strona "demona" na FB: http://www.facebook.com/DemonEnergyPL
4. i wreszcie strona bojkotu, do której polubienia bardzo zachęcam:
http://www.facebook.com/SatanizmNiePrzejdzieBojkotProduktowAgrosNova
A przede wszystkim - zachęcam do udziału w samym proteście. Pokażmy, że w Polsce - wśród ludzi wierzących - nie ma miejsca na promocję satanizmu.
Inne tematy w dziale Gospodarka
