Od jakiegoś czasu nie publikowałem nt. Sudanu i szczerze mówiąc - z powodu niewielkiej ilości czasu - nie zapowiadało się, że będę. Natomiast zobaczyłem dziś taki zaskakujący (przynajmniej, jak na świeckie medium) news, że nie było mi trudno zasiąść do tłumaczenia nowego materiału. Tym bardziej, że dziś niedziela, dzień Pański, a tekst - mówiąc kolokwialnie - jak najbardziej uderza w te klimaty. W skrócie chodzi o to, że chrześcijanie Sudanu Południowego uważają, że w chwili obecnej dotyczy ich jedno z proroctw wypowiedzianych przez Izajasza ponad 3 tys. lat temu.
Jako katolicki ortodoks (w moim rozumieniu każdy szanujący się katolik powinien być ortodoksem, w znaczniu ścisłego trzymania się obowiązującego nauczania Kościoła; a w tej akurat chwili bardziej mam na myśli nieufność względem protestantów) z pewną rezerwą patrzyłem na tę informację. Nie było podane, czy w inicjatywie uczestniczą przedstawiciele Kościoła Katolickiego. Może i nie uczestniczą, ale gdy zobaczyłem newsa o wydarzeniu także na stronie katolickiego sudańskiego radia, przekonałem się do jego przetłumaczenia i zamieszczenia (a niezależnie i tak skontaktuję się ze znajomym księdzem, bo dbałość o czystość wiary jest dla mnie jednym z priorytetów..).
Materiał pochodzi z sudantribune.com, od którego to serwisu mam zgodę na tłumaczenie materiałów pochodzących z ich strony. Jest to generalnie mediów świeckie, zajmujące się takimi tematami, jak polityka, gospodarka, konflikty (jakich w Sudanach nie brakuje). A jednak zamieścili ten news.
Tłumaczenie poniżej, zapraszam do lektury:
"Południowosudańscy chrześcijanie planują "przepowiedzianą" pielgrzymkę do Izraela
24 lutego 2012, Dżuba:
Chrześcijanie w Sudanie Południowym planują pielgrzymkę do Izraela, która ma być wypełnieniem Bożej obietnicy, wypowiedzianej w Biblii do ludzi tego regionu - ogłosili przywódcy kościołów.
Duchowi przywódcy różnych wyznań chrześcijańskich w czwartek zapoznali z planem podróży wiceprezydenta Sudanu Południowego, Rieka Machara. Informacja pojawiła się później w południowosudańskiej telewizji i radiu.
Jeśli plan się powiedzie, w ciągu kilku miesięcy setki chrześcijan z Sudanu Południowego, głównie przywódców kościołów, wyruszą do Ziemi Świętej i złożą dary na Górze Syjon.
Jak ogłosił sekretarz prasowy wiceprezydenta, James Gatdek Dak, przywódcy kościołów podczas spotkania wyjaśnili Macharowi znaczenie tej pielgrzymki, która - jak powiedzieli - została obiecona w Biblii przez Boga, za pośrednictwem proroka Izajasza, ponad 3 tys. lat temu.
Kościelni przywódcy powołali się na 18 rozdział Księgi Izajasza, którego tytuł to "Bóg ukarze Sudan" (według "Good News Bible" - tłumaczenie z hebrajskiego na angielski) lub "Proroctwo przeciw Kusz" (według "Nowej Międzynarodowej Wersji"). [Katolicka Biblia Tysiąclecia, wyd. V, także ma tutaj "Proroctwo przeciw Kusz"; generalnie, biblijna kraina Kusz to mniej więcej tyle, co dzisiejszy Sudan, choć niektórzy mówią tu także o Etiopii - przyp. adamo21.]
Wielu południowosudańskich chrześcijan uważa, że 3 werset 18 rozdziału Izajasza (Iz 18, 3) odnosi się do Sudanu Południowego: "Wy wszyscy mieszkańcy świata, / wszyscy zaludniający ziemię, / patrzcie, jak na górach znak się podnosi! / Słuchajcie, jak się głos trąby rozlega!" [polskie tłumaczenie tekstów biblijnych zamieszczam tutaj za BT, wyd. V - przyp. adamo21]
Dalej, w wersecie 7, proroctwo głosi: "Wówczas przyniesie ofiary dla Pana Zastępów naród rosły o brązowej skórze, naród budzący postrach zawsze, odkąd istnieje, ludność potężna i zdobywcza, której kraj przecinają rzeki, na miejsce [znane z] imienia Pana Zastępów, na górę Syjon."
Duchowi przywódcy powiedzieli wiceprezydentowi, że niepodległość Sudanu Południowego, ogłoszona 9 lipca 2011 roku jako jedno z następstw porozumienia pokojowego z Sudanem, była przewidziana i obiecana przez Boga.
Argumentowali, że podniesienie "znaku" (vide Iz 18, 3) odnosi się do południowosudańskiej flagi, której podniesienie sygnalizowało, iż Sudan Południowy stał się najnowszym państwem świata. Sudan Południowy jest 193. członkiem ONZ-u oraz 54. Unii Afrykańskiej.
Przówdcy kościołów powiedzieli też, że słowa o dzwięku "trąby" także zostały wypełnione - poprzez śpiew narodowego hymnu Sudanu Południowego, skomponowanego w zeszłym roku.
Jako że cały świat mógł śledzić historyczne wydarzenie [uroczystość w dniu ogłoszenia niepodłegości - przyp. adamo21] w telewizji i przez inne media - mówili przywódcy kościołów - wypełniło to z kolei słowa, że "cały świat" będzie świadkiem wydarzenia.
(...)
Przywódcy kościołów rozmawiali z wiceprezydentem nt. rodzaju darów, które zostałyby wybrane i wzięte na Górę Syjon i zwrócili się z prośbą o sfinansowanie przez rząd transportu pielgrzymów do Izraela.
Sudan Południowy zapowiedział, że swoją ambasadę ustanowi w Jerozolimie, a nie w Tel Awiwie. Stosunki państwa z Izraelem rozzłościły Sudan północny i niektórych inne państwa członkowie Ligi Arabskiej, które obwiniają Izrael, że ten wspierał rozłam jednego z członków Ligi [secesja Sudanu Południowego od Sudanu w zeszłym roku - przyp. adamo21].
(...)"
źródło materiału (tłumaczenie za pozwoleniem redakcji): SudanTribune.com
http://www.sudantribune.com/South-Sudanese-Christians-plan,41707"
całość 18 rozdziału Księgi Izajasza wg Biblii Tysiąclecia: tutaj.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
