Hihot Historii coraz bardziej szyderczy.
Myslicie ze to tak nagle ISIS wyskoczylo z "radykalnego odlamu Islamu"?
Wszystko juz bylo. Teraz, z cala masa owych "uchodzcow" takie obrazki beda na porzadku dziennym poczawszy od zaniedlugo. Plan 25-letni autorstwa Bractwa Muzulmanskiego wlasnie wkracza w ostatnia faze.
A teraz do meritum.
Pewnego dnia dwoch muzulman dowiedzialo sie o wezwaniu do dzihadu przeciw pewnemu krajowi cywilizacji zachodu. Wiec pewnego dnia lodziarz i rzeznik zaladowali do wozka tego pierwszego tyle amunicji ile wlazlo i "wtopili sie w teren". Ich pierwsza akcja to ostrzelanie pociagu jadacego z miasta na piknik noworoczny z karabinow. ranili 6 osob, zabili 2. W trakcie odwrotu zginela kolejna osoba, a ostatnia ofiara byl mezczyzna rabiacy drwa trafiona zablakana kula.
Osaczeni przez policje bronili sie wsrod skal kilka godzin.
Brzmi znajomo? Np. zastrzelenie pary reporterow? Albo ostrzelanie punktu werbunkowego?
Jest tylko jeden problem: wydarzenie mialo miejsce 1 stycznia 1915 roku w Broken Hill w Australii.
Bitwa pod Broken Hill
Historia naprawde sie powtarza. Jak sie ja zna, mozna calkiem sporo nieprzyjemnosci uniknac.
Niepoprawny politycznie idealista, dożywotni jeniec logiki i liczb... Nawet - a zwłaszcza - w polityce. Ponadto uczulony - i wyczulony - na bzdury. __
Głodne dzieci nie myślą o nauce: www.pajacyk.pl __
Na wszelki wypadek: wyrażam zgodę na wykorzystywanie moich tekstów tutaj zamieszczanych w całości lub fragmentach pod warunkiem podania źródła. Czyli Autora. Czyli mnie: acepl.salon24.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka