Pozbyć się Semki & Co...

...i może w "Rzeczpospolitej" wróci okres sławy i chwały.

Jak już nie raz wspominałem, nie słucham radia, nie oglądam telewizji i nie czytam gazet, z wyjątkiem "Angory". Może zacznę czytać też "Nie"...

Wszystko dlatego, że są to media albo wprost będące propagandową tubą rządu - i tu wypadła moja kiedyś obowiązkowa "Rzeczpospolita" - albo będące propagandową tubą kogoś innego (czyli praktycznie każde pismo z wyjątkiem kobiecych i hobby/specjalistycznych i wspomnianej "Angory").

Ale zawsze warto czytać gazetę która jest otwarcie antyrządowa - a taką, mimo zbyt wielu miernot w redakcji, jest "Rzepa". Oczywiście do czasu, ale wszystko w swoim czasie. Cieszmy się tym, co mamy.

Otóż gazeta ta mile zaskoczyła czytelników, publikując tekst o różnicach w cenach towarów w Polsce i za granicą. Oczywiście przykład włoskiego obuwia albo damskich torebek jest tak trochę naciągany, ale jak piszą że cena potrafi u nas być dwukrotnie (albo i więcej) większa niż w Rzymie (ludzie, rozumiecie? W RZYMIE DAMSKA KONFEKCJA tańsza niż w W-wie!) to w sumie obiekt analizy nie ma większego znaczenia.

Pomijam jednakowoż fakt, że z podobnym pomysłem wyjechał był dużo wcześniej "Super Ekspress". Ciekawe, że mało kogo to zainteresowało. Chcieliście "Faktu", to macie.

Piękne.
W dodatku potwierdza moją tezę, że żyjemy w kraju obrzydliwie bogatym, tak bardzo że ludzie tu wegetujący nie zdają sobie z tego sprawy. A nie zdają, bo dają się okradać - BA! doić niczym krowy - tym skur...
Ekhem.
Tym światle nam panującym złodziejom, kłamcom, oszustom i zdrajcom, którzy siedzą na stołkach w Sejmie i rządzie.

Nie wiem jak wy, ale ja już dawno skończyłem z tymi udawanymi podziałami na PO, PiS, SLD, czy PSL - wszystko to jedna i ta sama banda.

Teraz, co jest jasne jak słońce od dnia głosowania nad Traktatem Reformującym, jesteśmy tylko my - okradani - i ONI - złodzieje.