acepl acepl
76
BLOG

Obrona przez atak... Ale taki jakiś dziwny.

acepl acepl Polityka Obserwuj notkę 16

Prawy KoLiber nieudolnie, niestety, i nie wiedzieć po co chciał mi udowodnić, że PO nie jest partią prawicową. Oczywiście że nie jest. Ją można z trudem zaliczyć do kategorii "socjal-liberalnej", ale to i tak kilka rzędów wielkości bliżej prawicy niż "na gębę" przyjmowana prawicowość neokomunistycznego rządu PiS.
Po nicku Prawego należałoby się spodziewać zrozumienia aksjomatów jakie definiują prawicę, ale dobór argumentów jakimi się posługuje każe w te zdolności wątpić. Bo niektóre z jego argumentów śmiało mogłyby być moimi udowadniającymi MOJE tezy, nie KoLibra...
Wniosek z tego jest taki, że zaraza, nazywana "Homo PiSovieticus" się rozprzestrzenia. Albo hasło "antykomunizm" na ustach neokomunistów wystarcza, żeby zaćmić rozsądne skądinąd umysły.

[Pogrubienie to "dogmaty prawicy", kursywa to argumenty KoLibra przeciwko prawicowości PO]

"1. konserwatywny światopogląd (przywiązanie do tradycji i autorytetów)"

Głosowanie rączka w rączkę za komuchami z SLD przeciw "życiu poczętemu" jest wręcz haniebnym zaprzeczeniem wszelkich fundamentalnych wartości konserwatywnych, gdyż jako żywo wpisuję się we wrogą prawicy bolszewicką cywilizację śmierci.

Światopogląd nie może się przekładać na stanowione prawo. Każdy prawidziwy prawicowiec powinien z definicji odrzucać prawo którego nie można uzasadnić moralnie a tylko poprzez dogmaty religijne. BO oznacza to automatycznie ingerencję w wolności osobiste.
Ja sam jestem zdeklarowanym antyaborcjonistą ale w życiu nie zagłosowałbym za prawem ograniczającym prawo do aborcji. Bo mi nie wolno narzucać swojego światopoglądu innym.
Zaś co do PO: o ile dobrze pamiętam to trochę lepiej znają twórczość Jana Pawła II i mimo wszystko z kościelnymi się publicznie pokazują. Konserwatywny światopogląd. Nie: "moja racja jest najmojsza".

"2. przywiązanie do własności prywatnej; często liberalizm gospodarczy"

Kolesiostwo Lewych Dochodów z Partii Obłudy ostatnio ostro optowało za podnoszeniem podatków o kolejne 4% na służbę zdrowia (na przekór premierowi!), co jest znamienne wyłącznie dla formacji stricte socjalistycznie lewicowych i nie ma absolutnie nic wspólnego z liberalizacją gospodarki.

Podnoszenie podatków nie ma nic wspólnego z własnością prywatną lub liberalizmem. Podatki są niezbędnym elementem prawidłowego funkcjonowania państwa. A skoro już premiera wzywasz: to nie czasem on mówił coś o podnoszeniu podatków żeby lekarzy opłacić? Dlaczego więc na przekór? Przy okazji: PO nie popierało i nie popiera "podatku Religi" - wręcz przeciwnie.
Za to aż za wiele wspólnego z liberalizmem i własnością prywatną ma niedawna ustawa wywłaszczeniowa albo dalsze zwiększanie uprawnień kontrolnych dziesiątków państwowych organów w firmach, przeciwko czemu PO nie raz się wypowiadała.

"3. przywiązanie do wartości wolności i samostanowienia obywateli"

Libertyński nihilizm stronnictwa Tuska jedyne co czci to quasi-wolność, czyli wynaturzoną pseudowolność "od pasa w dół", która w prawdziwie odpowiedzialną za swoje czyny wolnością nie ma absolutnie nic wspólnego.

Tak właściwie to nie wiem o co ci w ogóle chodzi, bo - chyba z braku czegokolwiek sensownego - mówisz "nie bo nie i już".

"4. dla "nowej" prawicy postulaty minimalizacji ingerencji państwa w różne dziedziny życia; dla prawicy "starej" szczególny szacunek dla autorytetu państwa i prawa ("państwo powinno być proste, twarde i skuteczne")"

Podburzanie narodu do "nieposłuszeństwa obywatelskiego" przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi w żadnym razie nie sposób określić szacunkiem względem autorytetu państwa, a tym bardziej prawa.

Nieposłuszeństwo obywatelskie jest chyba jedną z najpiękniejszych zasad prawicy - obywatel powinien mieć prawo przeciwstawić się rządowi którem brak autorytetu. Nie wiem na jakiej podstawie uważasz, że rząd z definicji musi mieć autorytet - tylko dlatego że sprawuje władzę? Znów mylisz pojęcia.
Z tego też powodu jestem za prawem do posiadania broni, ponieważ rząd - cytując z bardzo mądrego dokumentu - "(...) wyprowadza swoje słuszne moce ze zgody rządzonych; że kiedykolwiek jakakolwiek forma Rządu staje się destrukcyjna wobec tych celów jest prawem Ludu go zmienić albo obalić i ustanowić nowy Rząd, budując go na podwalinach tychże zasad i organizując jego władzę w taki sposób jaki uznają za najskuteczniejszy sposób na uzyskanie Bezpieczeństwa i Szczęścia".

Rząd w praworządnym kraju nie ma prawa łamać prawa. Przykład idzie z góry.

"5. sprzeciw wobec zmian rewolucyjnych"

Inicjowanie zamachów stanu przez obóz aferalny Tuska, praktycznie za każdym razem, gdy tylko antykomunistyczny rząd dochodził do władzy.

Budowa IV Rzeczypospolitej na zgliszczach III Rzeczypospolitej jest celem obecnej władzy. Nie wiem, czy znajdziesz lepszy przykład na rewolucję.
PO sprzeciwia się deprecjonowaniu osiągnięć III Rzeczypospolitej, czym sprzeciwia się rewolucji.
"Zamachy", o których wspominasz były odpowiedzią na uzurpację nienależnej władzy przez "antykomunistyczne rządy". Tak a propos - jakie to rządy masz na myśli?0

"6. sprzeciw wobec interwencjonizmu państwowego"

Bynajmniej Bufetowa jakoś się przed interwencjonizmem szczególnie nie wzbrania, a wręcz przeciwnie: czerpie z niego, gdzie sie tylko w Wawie da (więcej o jej stricte antykapitalistycznych poczynaniach można poczytać na http://bufetowa.pl/ ).

Mnie Warszawa nie interesuje. Poza tym serwis ten aż się lubuje w wytykaniu HGW braku dla niej poparcia w Platformie Obywatelskiej. Się może zdecyduj: albo konkrety albo dziwne przekierowania.

Zaś jeśli o samo PO chodzi, to co ja mogę? Na razie sami najczęściej chyba wzywają premiera do uruchomienia skupu interwencyjnego - a to mięsa, a to zboża... W programie interwencjonizm rolny mają zapisany jak się patrzy.
Problem jednak jest taki, że w obecnej sytuacji inaczej się nie da. Ale mi się to i tak nie podoba.

"7. sprzeciw wobec rozbudowanej polityki socjalnej państwa"

Już chociażby opowiadanie się za socjalistycznym "becikowym" jednoznacznie temu założeniu przeczy (a tego typu wybryki stricte lewackie, można by akurat w destruktywizmie opozycyjnym PO na pęczki wręcz mnożyć).

Zatem proszę bardzo żeby te pęczki pomnożyć. Na razie wystarcza mi to, co mają zapisane w programie plus sprzeciw wobec majstrowania przy emeryturach i innych patentów.

Tak na marginesie - wytłumacz no mi twoje poglądy: za aborcją żle, za becikowym jeszcze gorzej?

"8. prywatna służba zdrowia i edukacja"

Od tych prywatyzacyjnych postulatów PO (jak przystało zresztą na socjalliberałów) jest jak najdalsze.

Bo, tak jak wyżej, po prostu tak powiedziałeś?

Mi osobiście podoba się (choć absolutnie nie wystarcza) to, że proponują przycięcie istniejącego systemu i wprowadzenie elementów wolnorynkowych. Dlaczego nie mogę się ubezpieczyć prywatnie? Bo obecni rządzący jak słyszą "prywatna służba zdrowia" to dostają drgawek... No cóż, jaki prawicowy rząd, taka służba zdrowia.

"9. postulaty uproszczenia systemu administracji państwowej, systemu podatkowego, prawa"

Wspieranie socjalistycznych żądań związków zawodowych cokolwiek trudno nazwać ograniczaniem opodatkowania, natomiast degeneracja polskiego prawa poprzez stawianie się ponad nim (m.in. już parokrotnie przez HGW w Wawie) i stricte karierowiczowski rozrost administracji w stolicy również z prawicowością nie ma wiele wspólnego.

Nie wiem, co ma z postulatami druga część wypowiedzi o HGW i jej poczynaniach?

Co do związków zawodowych: to nie one same są problemem tylko prawo na podstawie których działają. Sam von Mises nie zabrania związkom istnieć - on po prostu twierdzi, że ich mieszanie się do polityki i ekonomii jest niedopuszczalne. Czym innym jest ochrona pracownika przed pracodawcą a czym innym szantaż ekonomiczny pracodawcy przez pracownika.
Nie mylmy pojęć.

PO w programie ma postulaty zwiększenia kompetencji samorządów, uproszczenia podatków i prawa. Póki nie wykazuje się takimi patentami jak weto wojewodów wobec planów inwestycyjnych samorządów albo tworzenie kolejnych urzędów z uprawnieniami kontrolnymi i korzystających z uprawnień do działań operacyjnych tu mają punkt.

"10. sprzeciw wobec prób sztucznej regulacji rynku"

Cała polityka tuskowo-geremkowskiego Balcerka na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat jest tego koronnym zaprzeczeniem (czyt. interwencjonizm regulacyjny wręcz do granic absurdu).

Balcerowicz nie jest członkiem PO, podobnie jak Geremek. Przez ostatnie kilkanaście lat PO nie rządziła. O ile dobrze pamiętam to w tym czasie rządziła lewica albo lewica inaczej czyli AWS i jej preceptorzy.

Co do meritum argumentu: znów tak jest bo tak twierdzisz?
PO w swoim programie ma hasła likwidacji większości koncesji, pozwoleń, licencji i innych regulacji.
Wypowiadali się przeciwko wszystkim próbom dalszej regulacji od roku co najmniej 2003 (i które pamiętam).
Nasz rząd zwiększył przez zmniejszenie ilość i długość kontroli jakie można przeprowadzać w firmach prywatnych, rakiem wycofuje się z pomysłów wiążących interpretacji przepisów skarbowych a jak nie wyjdzie to chcą wprowadzić złodziejskie opłaty za owe, myśli nad daniem skarbówce uprawnień do kontroli abonamentu RTV... Wszystkie te pomysły to automatycznie sprzeciw PO.

"11. postulat wprowadzenia armii zawodowej"

Nawet nie tylko nie optowanie za "uzadowieniem", ale i perfidna obrona SBeckiej WSI (m.in. za pośrednictwem Komorowskiego) przed poczciwym Macierewiczem (którego pracę starano się drańsko torpedować ze strony POpaprańców na wszelkie możliwe sposoby).

Za takie przeprowadzenie likwidacji WSI Macierewicz i wszyscy odpowiedzialni powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Nie dość, że nasi żołnierze za granicą nie mają nawet podstawowej informacji wywiadowczej z podległego im obszaru, to jeszcze powstałe w miejsce WSI służby mimo słowa "wojskowe" w nazwie ludzi w mundurach zdecydowanie nie lubią, stawiają za to na niedouczonych i niedoświadczonych cywili.
Można to było zrobić inaczej, to pewne. Ponadto nie wiem dlaczego, ale nie jestem w stanie uwierzyć w to, że to czysty przypadek że największym wygranym na tej likwidacji była Rosja i jej FSB.

Jeszcze jedno: WSI zlikwidowano za działania niezgodne albo na granicy prawa. CBA za identyczne działania nie dość że nie będzie rozwiązywana, to jeszcze ma obiecane premie. Wniosek nasuwa się jeden: wykorzystując argumenty po części prawdziwe do celów masowej propagandy pozbyto się ludzi i służby, której nie dało się przejąć.

A wracając do meritum: PO ma w programie zapisane jak byk, zresztą jak wszyscy: "profesjonalna, zawodowa armia".

acepl
O mnie acepl

Niepoprawny politycznie idealista, dożywotni jeniec logiki i liczb... Nawet - a zwłaszcza - w polityce. Ponadto uczulony - i wyczulony - na bzdury. __   Głodne dzieci nie myślą o nauce: www.pajacyk.pl  __  Na wszelki wypadek: wyrażam zgodę na wykorzystywanie moich tekstów tutaj zamieszczanych w całości lub fragmentach pod warunkiem podania źródła. Czyli Autora. Czyli mnie: acepl.salon24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka