Obca cywilizacja, co prawda pochodząca z naszej planety, ale atakującą naszą, łacińską cywilizację zachodu. Komunizm jest oligarchią, która demoralizowała i nadal demoralizuje świat. Ronald Regan nazwał ten system imperium zła.
Komunizm, nawet w swojej najłagodniejszej formie, jedynie kryje się pod maską demokratycznego państwa prawa, nie nie przejmuje się jednak tą maską, często otwarcie ją lekceważy, zawsze jest bardzo niebezpieczną oligarchią. Dla komunizmu obojętne są formalne struktury państwa, bez znaczenia są wszelkie ograniczenia moralne i prawne.
Piszę to z całą świadomością - komunizmowi nie chodzi o zabijanie, zbrodnia nie jest jego atrybutem, celem ani kryterium różnicującym. Najostrzejsza forma zbrodni dzieje się "przy okazji", jako skutek tej demoralizacji. Jest to niesłychanie ważna wskazówka. Jeśli w danej chwili nie ma przemocy, to absolutnie nie wolno wyciągać z tego wniosku, że komunizm znikł, że go nie ma.
Celem komunizmu jest inwazja na system gospodarczy w państwie, a następnie destrukcja i zniszczenie tego systemu, zawłaszczenie majątku i dysponowania nim przez możliwie najdłuższy czas i wyciąganie profitów wystarczających pasożytowi. Gospodarka jest łupem pasożyta, a kontrola nad gospodarką jest najważniejszym narzędziem pasożytniczej eksploatacji. Tylko tyle i nic więcej.
1. W uproszczeniu, celem jest gospodarka. Komunizm czyni totalny zamach na państwo, w celu ekonomicznym. Władza, polityka, ideologia, są tylko niezbędnymi środkami uskutecznienia tego zamachu. Relacja pomiędzy komunizmem, a ideologią jest taka, jak między podmiotem, a dopełnieniem w zdaniu: - „Komunizm używa ideologii”.
2. Charakterystycznym dla komunizmu sposobem grabieży jest zawłaszczenie, polegające na zniszczeniu w systemie ustrojowym zaatakowanego państwa systemu prawa własności, pozbawieniu go atrybutu nienaruszalności, rozmyciu na prawa ułomne oraz zdegenerowanie całego systemu prawa i administracji tak, by można było zabierać i władać - kontrolować gospodarkę, bez względu na prawo własności. Kradzież bez przywłaszczenia, to zawłaszczenie.
3. Grabież jako cel, z reguły umyka uwadze, bo łup, który realnie dostaje się w ręce oligarchii komunistycznej jest absurdalnie mały, w porównaniu z rozmiarami szkód czynionych przez inwazję. Gigantyczne marnotrawstwo ekonomiki opanowanej przez komunizm, jej nieefektywność, rabunkowe wykorzystywanie zasobów materialnych i ludzkich jest widoczne gołym okiem, stan wyniszczenia gospodarki po inwazji jest oczywistym faktem. Rozmiary destrukcji i upośledzenia zaatakowanego kraju są tak przytłaczające, że normalnemu rozsądnemu człowiekowi Cywilizacji Zachodu wierzyć się nie chce, żeby to mogło być celowe.
Nie wierzę, że wymordowanie w czasach władzy komunistycznej ponad połowy aktualnej populacji Rosji mogło być niecelowe. Każdy kilometr torów kolejowych zbudowanych na Syberii okupiony jest życiem tysiąca ofiar, zamordowanych niewolniczą pracą. Istnieje proste i logiczne wytłumaczenie. Pogarda i brak szacunku do życia ludzkiego i do wszelkich wartości Cywilizacji Zachodu może być wyjaśniony pasożytniczą strategią obcej cywilizacji dokonującej inwazji. Pasożyt jest obcym gatunkiem, wyniszczającym zaatakowany organizm z obojętną pogardą, czynione szkody nic go nie obchodzą, liczy się tylko tyle, ile otrzyma on sam. Profity ze zniewolenia obcego gatunku zupełnie mu wystarczają. Liczy się tylko pasożytnicze żerowanie i bezpieczeństwo tego żerowania. Stąd takie przywiązanie wszystkich reżimów komunistycznych do zagadnienia bezpieczeństwa.
4. Zachodni ekonomista nie potrafi pojąć, że reżim komunistyczny grabiąc cudzą własność w akcie nacjonalizacji czy uspołecznienia rzeczywiście kradnie. Przecież on ją przekazuje na własność państwa, jest wręcz altruistą. Normalnemu europejskiemu ekonomiście do głowy nie przychodzi, że pasożyt zupełnie nie rozumie, dlaczego i w jakim celu miałby przejmować zagarnięty majątek na własność. Przecież komunizmowi samo pojęcie własności prywatnej, jako kategorii ekonomicznej, prawnej czy etycznej jest obce. To jest tak, jakby pierwotniak malarii miał zastanawiać się nad tym, czy przejąć zarażonego człowieka na własność, czy nie. Jemu jest zupełnie obojętne nawet to, czy ten człowiek przeżyje. Obojętne jest również to, czy ten człowiek jest jeden, czy jest ich do zabicia 100 milionów. Dla pasożyta liczą się tylko jego pasożytnicze korzyści, beneficja pobierane bez ryzyka i bez ponoszenia kosztów. Najgorsze jest jednak to, że ten zachodni ekonomista nie ma zielonego pojęcia, że ten sam pasożyt robi to samo teraz, w 2007 roku, używając bardzo podobnych sposobów zawłaszczania ekonomiki w kraju o społecznej gospodarce, rzekomo rynkowej.
Terror jest dla komunistycznej oligarchii najłatwiejszym środkiem działania. Tylko tyle. Komunizm nie zawsze je stosuje, z jednakową swobodą korzysta z innych środków przymusu pośredniego, terroru intelektualnego, cenzury, ma do dyspozycji całą paletę narzędzi nacisku i manipulacji społecznej, które sobie dobiera według własnych kryteriów. Jest to czysty, pragmatyczny wybór, wynikający z warunków technicznych. Żadna etyka czy moralność nie powstrzymuje przed ich zastosowaniem. Jeśli więc komunizm nie posługuje się w konkretnym momencie terrorem, to tylko dlatego, że komunistyczna oligarchia celowo rezygnuje ze stosowania tego środka nacisku, uważa, że ze względów taktycznych tak będzie lepiej. Jest jednak gotowa, albo nawet planuje podjęcie takich środków "propagandy", w odpowiednim momencie. Terror jest traktowany przez komunizm jako jeden z wielu środków przymusu bezpośredniego, i jest wykorzystywany stosownie do okoliczności. Terror intelektualny, albo fizyczny, wojna ideologiczna, propaganda i agitacja, czarna propaganda, manipulacja, kłamstwo i oszustwo to zwykłe narzędzia zniewalania społeczeństwa, używane stosownie do okoliczności. Niestety, nic więcej.
Tak jak w definicji bandyty, istotnym atrybutem jest napaść, a nie użyte narzędzia. Narzędzia mogą pomagać w identyfikacji napastnika, ale są tylko narzędziami. Bandyci często korzystają z terroru jako narzędzia do zastraszenia ofiary, ale nie zawsze.
__________________________________________________________________________________________
Przypis:
W jednej z najgłośniejszych książek na temat totalitaryzmu zatytułowanej "The Origins of Totalitarianizm" (Korzenie totalitaryzmu) H. Arendt określiła opisywane zjawisko jako nową formę rządzenia, całkowicie odmienną od znanych form politycznych, takich jak despotyzm, tyrania czy dyktatura. Specyfika tej formy, zdaniem Arendt, polega nie na ustaleniu nowego porządku prawnego, ale na odrzuceniu prawa w ogóle: zamiast prawa jest prawo dynamiki ruchu totalitarnego i to egzekwowane terrorem. Terror nie ma charakteru instrumentalnego, lecz stanowi istotę systemu. Irracjonalizm systemów totalitarnych, nie kierowanie się ani interesami materialnymi, ani logiką dominacji, stanowiły dla Arendt najważniejszy element konstytutywny totalitaryzmu. Również ideologia nie ma, jej zdaniem, większego znaczenia. Idealnymi członkami społeczeństwa totalitarnego, są ludzie, którzy w nic nie wierzą i nie odróżniają prawdy od fałszu. Zwłaszcza ten komunizm, który przybrał formę „politycznej poprawności“ - żeruje przede wszystkim na naiwności czy prostoduszności młodych ludzi?” Jest wiele innych diagnoz...
Np. link: http://sokrates.umcs.lublin.pl/~ptnp/archiw99.htm” (komentarz od *andy)
Powyższy tekst jest skrótem artykułu:
„Pasożytnicy model komunizmu”.
który po raz pierwszy ukazał się w sierpniu 2007, tam:
[860]
Inne tematy w dziale Polityka