Domański w euforii po wzroście PKB - to bardzo dziwny wynik

Wzrost PKB w 2024 roku wyniósł realnie 2,9 proc– powiedział dziś prezes Głównego Urzędu Statystycznego Marek Cierpiał-Wolan.

Wątpię

W 2024 roku dynamika wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) Polski kształtowała się następująco:

I kwartał 2024: PKB wzrósł o1,3% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego.
II kwartał 2024: wzrost PKB wyniósł 3,2% rok do roku.
III kwartał 2024: wzrost PKB spowolnił do 2,7% w ujęciu rocznym.

Sumując te dane otrzymujemy istotny parametr wskaźnikowy, łączny wzrost PKB za trzy kwartały 2024 roku w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku wynosi około 2,4%.

Wzrost PKB w 4 kwartale powinien wynieść 3,9% w stosunku do ambitnego IV kwartału 2023, żeby osiagnąć 2,8% realnego wzrostu PKB - jest to niemożliwe.
Trzeba zauważyć tendencje, że w III kwartale 2024 roku, w porównaniu z poprzednim kwartałem, PKB zmniejszył się o 0,2%. Więc byliśmy w spadkowej tendencji koniunkturalnej.

Co stało się w IV kwartale?

Wiemy, że wzrosła konsumcja prywatna, ale to nastąpiło w listopadzie - wzrost wyniósł 3,1%, podczas gdy w jeszcze w pażdzierniku był spadek. Czy grudzień był w stanie tyle nadrobić, że to konsumpcja uratowała i tak podniosła PKB?
Spadł eksport, spadły inwestycje, zmniejszyła sie produkcja budowlana, spadły zamówienia i nastroje przedsiębiorców.
Tutaj wykres https://x.com/ING_EconomicsPL/status/1874730261641900443/photo/1 --- obrazujący spadajace nastroje przedsiębiorców - i nagle wystrzał koniunktury w grudniu? Dziwne, że podano wyniki roczne, nie podajac wyników IV kwartału.