Sama treść ustawy liczy 277 stron, natomiast wydane do niej uzasadnienie – 267 stron.
To dopiero początek chaosu
W ostatnich dniach najważniejszym tematem, poruszanym, w związku z wprowadzeniem Polskiego Ładu, są obniżki pensji nauczycieli i policjantów, spowodowane wprowadzenie nowego prawa.
Obniżki pensji, według deklaracji rządu, wynikły wbrew intencji ustawodawcy, ich przyczyna były nieprecyzyjne przepisy, które mają być szybko zmienione.
Ten wątek jest nośny medialnie i stosunkowo łatwy do opisania, trzeba podkreślić jednak że prawdziwe nieszczęście rozgrywa się w milczeniu.
Firmy i Urzędy Skarbowe to główni aktorzy "nieszczęsnego przedstawienia", którzy jeszcze są zbyt zajęci przygotowaniem się do nowych ról by móc cokolwiek komentować.
Trochę historii - żebyśmy wiedzieli, o czym mówimy
Dnia 26 lipca 2021 r. Ministerstwo Finansów opublikowało długo wyczekiwany projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw w związku z zapowiadanymi zmianami podatkowymi dotyczącymi tzw. programu „Polski Ład” czyli odbudowy gospodarki po epidemii koronawirusa. 29 października 2021 r. pojawił się nowy, zmodyfikowany projekt ustawy zmieniającej – po konsultacjach społecznych, autopoprawką ze strony rządu oraz poprawkami senatu. Projekt zakłada szereg rewolucyjnych zmian podatkowych istotnie przeobrażających system podatkowy w Polsce. Sama treść ustawy liczy 277 stron, natomiast wydane do niej uzasadnienie – 267 stron. Źródło
Najgorszy moment
Na reformę dramatycznie komplikującą dotychczasowy system podatkowy zdecydowano się w momencie, kiedy firmy wychodząc z kryzysu pandemicznego trafiły na kryzys: energetyczny, braku dostępności surowców, silnej inflacji producenckiej szacowanej na ponad 20% w Europie i zerwanych łańcuchów dostaw.
W takim momencie zarządy firmy i zespoły księgowe, zostały oderwane od podstawowej działalności i zmuszone do analizy
277 stron ustawy.
Polski Ład w praktyce
Przepisy Polskiego Ładu opublikowano 23 listopada 2021r. w Dzienniku Ustaw, Prezydent Andrzej Duda podpisał tę ustawę podatkową 15 listopada.
Zmiany są radykalne z jednej strony uszczelniają system podatkowy i zwiększają obciążenia, ale jednocześnie otwierają wiele nowych furtek.
Kto skorzysta z tych furtek uzyska przewagę konkurencyjna, jednak nie będzie to przewaga wypracowana lepszymi rozwiązaniami, czy organizacja lecz biegłością w poruszaniu się w urzędniczym gąszczu.
Wygrają ci, którzy mają lepszy dostęp do usług prawnych i księgowych - stracą ci, którzy mieli zoptymalizowaną strukturę nastawiona na produkcję lub usługi.
Hitem ostatnich dni stało się przerejestrowywanie firm na spółki z ograniczoną odpowiedzialnością po to by móc wykorzystać furtkę w postaci "estońskiego CIT".
Zadyma
Szukając "furtek" podatkowych firmy zmieniają formy prawne prowadzonej działalności, umowy z pracownikami, pracownicy rezygnują z etatów przechodząc na ryczałty - to wszystko dzieję się w warunkach niestabilności prawa i braku interpretacji. Urzędy Skarbowe nie są w stanie zinterpretować nowych przepisów, bo same nie znają tego prawa, nie zna go nawet rząd.
Pytanie ile firm upadnie, bo po złej interpretacji przepisów, za jakiś czas zapuka do nich US z własna, nowa interpretacją?
Rząd przestraszył się
Informatycy i programiści to grupy zawodowe charakteryzujące się dużą mobilnością zawodowa. Przestraszywszy się, że wprowadzenie nowych podatków będzie powodowało ucieczkę specjalistów z granicę, rząd postanowił wprowadzić "łatkę" do ustawy
Nowe prawo wprowadza ryczałtowy podatek dla informatyków i programistów, jedyny warunek, że po założeniu nowej firmy nie można pracować dla dawnego pracodawcy.
Ponieważ znalezienie nowej pracy, dla tej grupy zawodowej, nie jest problemem, a korzyści są znaczne, będzie się można spodziewać się ogromnej gospodarczej migracji, informatycy będą masowo "wychodzili" z etatów przechodząc "na swoje".
Już widać, że w tym segmencie podatników o wysokich dochodach można spodziewać się raczej zmniejszenia niż zwiększenia dochodów podatkowych.
Pomyśleć przed reformą
Reformować trzeba, ale przed reformą trzeba pomyśleć
Państwo wprowadzając "Polski ład" spodziewa się uzyskania większych dochodów z podatku dochodowego i składki zdrowotnej, które będzie można przeznaczyć na cele socjalne.
Czy przyjęte rozwiązania ułatwia generowanie firmą większych przychodów i dochodów?
Czy bardziej skomplikowany system podatkowy zwiększy motywacje?
Organizacje międzynarodowe oceniły, że Polska to 6 kraj na świecie pod względem radzenia sobie ze skutkami pandemii. To właśnie firmy, pod starym prawem, wygenerowały takie dochody, że możemy się pochwalić stosunkowo małym deficytem.
Czy nowe rozwiązania podtrzymają ten trend?
PS
Poseł Cymański podsumował krytykę Polskiego Ładu : Program "uderzył" w relatywnie niewielką, ale bardzo wpływową grupę
Bez komentarza
Uważaj na myśli, bo przemienią się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmienią się w czyny. Uważaj na czyny, bo staną się nawykami. Uważaj na nawyki, bo staną się charakterem. Charakter będzie twoim przeznaczeniem. Stajemy się tym, co myślimy. Margaret Thatcher
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka