Co za wstyd!
20 tysięcy zaściankowej, zakompleksionej tłuszczy wysłuchuje jakiegoś nadymanego kłamstwem, żenującego przedstawienia. Błagają, by ograniczyć im wolność, by zamienić niepodległy kraj w prowincję ze zwierzchnością poza jego granicami.
To jest tak żenujący akt zbiorowego poddaństwa, tak upokarzający spektakl kompletnego upodlenia części społeczeństwa, że od jutra absolutnie nie będę się dziwił kpiącym uśmieszkom na twarzach tych, którym ten śmieszny hołd dzisiaj złożono.
Banda idiotów, ośmieszyła skutecznie polską państwowość, dumę, siłę. To jest straszne, to jest wycie bezpańskich psów o opiekę i michę, to jest redukcja do pozycji niewolniczej, świadectwo jak bardzo zacofane jest nasze społeczeństwo, przynajmniej ci, obecni dzisiaj w Warszawie.
Żałosny teatrzyk, który sprokurowali nieliczni a za który wstydzić będziemy się wszyscy.
Muszę wyjaśnić, dlaczego napisałem o 20-stu tysiącach uczestników tej żenady a napisałem tak, bo Ratusz warszawski podał liczbę stu tysięcy. A to, jak wieloletnie doświadczenie uczy, należy podzielić przez pięć.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo