Komentarze do notki: Przypadek

« Wróć do notki

Dbrudnik5927 lutego 2009, 08:54
Z tego punktu widzenia wszystko jest przypadkiem

Przypadkiem jest fakt, że zachodni Ukraincy mają ręce po łokieć unurzane we krwi ludobójczo mordowanych Polaków i Żydów oraz innych mniejszości narodowych.

Takim samym przypadkiem jest fakt, że rosyjscy ludobójczy oprawcy mają jeszcze bardziej unurzane ręce we krwi ukraińskiej we wschodniej Ukrainie.

Nie jest już przypadkiem, że za wschodnich Ukrainców zachodni Ukraińcy wzięli odwet na niczemu niewinnych Polakach.

Obecnie najważniejsze jest do niczego nie przyznać się i wszystkiemu zaprzeczyć?

Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
pawel 327 lutego 2009, 09:44
WIECZNA PAMIĘĆ POLAKOM POLEGŁYM Z RĄK UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW

POWINIŚMY PAMIĘTAĆ O TYCH NIEWINNYCH LUDZIACH KTÓRZY ZGINĘLI TYLKO DLATEGO ŻE BYLI POLAKAMI.OFIARA ICH ŻYCIA NIE MOŻE IŚĆ NA MARNE.TYM BARDZIEJ ŻE GINĘLI W TAK OKRUTNYCH MĘCZARNIACH.NIESTETY BARDZO WIELU POLAKÓW NIC NIE WIE O TYM CO SIE STAŁO NA KRESACH.TO DLA NAS ZADANIE .ROZPOWSZECHNIAJMY ADRES TEGO BLOGU .W TEN SPOSÓB INNI TEŻ DOWIEDZĄ SIĘ O TYM LUDOBÓJSTWIE.APELUJĘ WYSYŁAJMY MAILE DO WSZYSTKICH ZNAJOMYCH Z ADRESEM TEGO BLOGU.A TOBIE MOHORCIE - BLOGERZE NIE Z PRZYPADKU TYLKO Z ZAMIŁOWANIA WIELKIE PODZIĘKOWANIE I PODZIW ZA TWOJĄ PRACĘ.TRZYMAJ TAK DALEJ.CHĘTNIE POZNAŁBYM CIĘ OSOBISCIE ŻEBY CI PODZIĘKOWAĆ ZA TWOJĄ SPOŁECZNĄ PRACĘ. MAKSIO Z WARSZAWY.

Ochódzki Ryszard27 lutego 2009, 21:19
Nieoceniony Mohorcie

Przypadek? Przypadkiem trafiłem na wspomnienia Zofii Pawłowskiej, przypadkiem trafiłem na twój blog, przypadkiem usłyszałem o książce Siemaszków.

Nie przypadkiem, przez kilkadzisiąt lat, moja wiedza nt konfliktu na Kresach sprowadzała się do zastrzelenia Waltera pod Baligrodem.

Komu na tym zależało i zależy nadal, aby stłamsić pamięć o tej hekatombie. Chylę czoła za twoją pracę.