W szafie przybyło tak ze 20%,koszty stałe od lat około 17%.
Co to znaczy?
Że na wszystko co obowiązkowe,od opłat za mieszkanie do ubezpieczenia samochodu,podatków za nieruchomości,prąd itd. pochłania 17% rocznego przychodu czyli dochodu/tak piszą w PiT emeryta/.
Zdrowie też służy,apetyt też czyli wszystko dobrze się układa.
Dlatego na Nowy Rok życzę sobie i rodzinie mej co najmniej tego samego jak w roku mijającym.
Jak będzie?
Czas pokaże.
Ale chyba nie najgorzej,emerytura z styczeń już jest,na koniec lutego będzie za marzec,czyli po waloryzacji a do tego trzynasta.
Oczywiście składam też życzenia wszystkim salonowiczom,tym co mnie lubią,nie lubią a nawet nienawidzą też!
Żeby wam się dobrze działo,w dzień wisiało w nocy stało.
Do Siego Roku!
Amen!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Producent domowych win i degustator!
Posiadacz Mustanga!
A wy możecie tylko zazdrościć!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo