Pod sklepem z winami stoi trzech Koneserów Tanich Win,liczą pieniądze i jeszcze trochę im brakuje do 5 zł i 99 gr.
Zaczepiają przechodniów ,proszą o datek na zbożny cel!
Nadchodzi ze świtą ,kamerzystami tzw.dziennikarzami pan kandydat Bonżur,tak przypadkowo nadchodzi,z gospodarską wizytą.
Pan Bonżur podchodzi do potrzebujących i mówi:
Bonżur,wy pijecie polskie wina?
Pijemy!
A czemu nie pijecie,jak pijecie?
Bo nam brakuje,trochę!
Na to pan Bonżur,to ja wam pomogę ale macie kupić polskie wino!
Pan Bonżur sięga do kieszeni,najazd kamer,zbliżenie,trzyma w dwu palcach 20 gr i wspaniałomyślnie obdarowuje Koneserów Tanich,Polskich Win!
A oni na to,pan ,panie Bonżur nadaje się na naszego prezydenta!
Cięcie,kurtyna!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Producent domowych win i degustator!
Posiadacz Mustanga!
A wy możecie tylko zazdrościć!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka