Okazuje się ,że nie znają,ba nie maja pojęcia,że fizyki prawa istnieją,takie choćby jak siła odśrodkowa,albo siły tarcia!
Wyobrażają sobie ci gimnazjaliści ,że jak im opowiedziano o zaletach samochodu z bajerami typu kontrola trakcji albo pomagier ruszania pod górę i innymi takimi duperelami,to mogą jeździć po lodzie nawet na letnich oponach i to bez bieżnika!
No i skutki są,popadało trochę śniegu i masowe lądowania w rowach,na poboczach a nawet płotach lub innych pojazdach.
Nawet niewinni piesi potrącani na chodnikach!
Zatem postuluję,wyposażyć szkoły nauki jazdy w zabytkowe syreny albo pojazdy podobne,mogą być maluchy i obowiązkowo przeprowadzać egzaminy w warunkach zimowych na takich właśnie pojazdach.
To może by nauczyło gimbazę,że praw fizyki nie przeskoczysz a opony zimowe nie śa spiskiem producentów opon!
Grudnik wywróżył śnieg no i jest!
Amen!
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Producent domowych win i degustator!
Posiadacz Mustanga!
A wy możecie tylko zazdrościć!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo