Wolność spod znaku gwiazdy Unii Europejskiej

Od lat do szału doprowadza mnie beznadziejny poziom serwisów zagranicznych w polskich mediach. Zastanawiam się czy to jest działanie świadome czy takich mamy "fachowców".

Pamiętam czasy "wolności" spod znaku czerwonej gwiazdy i naszych towarzyszy. Tego nie zobaczycie jeszcze w naszej TV, bo do nas fala nie dotarła, ale obawiam się, że i my powąchamy wolności made in EU.

Pełny obraz socjalistów! Gęby pełne frazesów o poszanowaniu wolności słowa i godności ludzkiej. Jakże chętnie stają w obronie "ucieśnionych" homoseksualistów, tranwestytów i innych dziwów tego świata. A dla zwykłych ludzi mają: pięść zaciśniętą w kułak. Czerwona hołota. Od lat taka sama, od lat nic się nie zmieniła, nic nie nauczyła, jakżesz sugestywnie pokazana w ostatnim serialu TVP: "Rok 1920. Wojna i miłość". Ja nie dostrzegam różnicy między tamtą hołotą, a obecnie rządzącą w Hiszpanii i w dużej części innych krajów UE. Na czele z Cohn Benditami - pedofilami i Schulzami z Parlamentu EU pełnymi pogardy dla ludzi.

Ot, taki swojsko zalatujący swąd spod znaku gwiazdy tym razem jednej z gwiazdek z flagi UE.

Zobaczcie co dziś(27.05) działo się w Barcelonie, nie znam hiszpańskiego, ale jeden obraz(film) jest wart tysiąca słów:

Polecam stronkę:

http://www.20minutos.tv/video/bmuvFKLO-brutalidad-en-la-plaza-de-cataluna/0/

Ktoś jeszcze ma wątpliwości w co się przeradza Związek Socjalistycznych Republik Europejskich?