Mariusz Gierej Mariusz Gierej
1114
BLOG

DEMOGRAFIA I SYSTEM EMERYTALNY - TUSKU!!!

Mariusz Gierej Mariusz Gierej Gospodarka Obserwuj notkę 26

Linki do poszczególnych części: Wstęp, Historia, Uwagi ogólne, Rodzinny system, Symulacja, Efekty i skutki, Zakończenie

TYTUŁEM WSTĘPU
dla ewentualnych czytelników, tekst jest długi i dotyczy REFORMY SYSTEMU EMERYTALNEGO. Tematu nie da się ująć w sposób krótki, więc proszę na to nie liczyć. Dotyczy nie tylko mojego poprzedniego wpisu o demografiiale wręcz jest jego rozwinięciem i stanowi propozycję wyjścia z pułapki emerytalnej w jakiej znalazł się nasz budżet państwa. Staram się zasygnalizować ewentualną możliwość reformy emerytalnej jedno z najlepszych moim zdaniem rozwiązań. Jedynie radykalna zmiana sposobu podejścia do emerytur jest w stanie ocalić budżety i społeczeństwo jako takie.
Nasze siły polityczne na sam dźwięk hasła reforma systemu emerytalnego dostają drgawek i pojawia się bełkotanie. Jedyną ich receptą są 2 rzeczy: podnieść wiek emerytalny, podnieść składki. Ani jedno ani drugie nie jest z gumy, co przy omawianym tutaj trendzie demograficznym wcześniej czy później skończy się katastrofą. I nie pomogą tu żadne ideologiczne zaklinania i populistyczne hasełka. Niestety politycy patrzą na wszystko w perspektywie najbliższych wyborów więc jeżeli sami się nie zreflektujemy to będzie bardzo źle. Im później to zaczniemy zmieniać tym będzie trudniej i odbędzie się z większymi kosztami społecznymi.
W zasadzie bezboleśnie można było dokonać tej reformy w 89 roku. Jak Korwin-Mikke proponował przeniesienie dochodów ze sprzedaży przedsiębiorstw do systemu emerytalnego by zaspokoić bierzące zobowiązania emerytów i odrazu wprowadzić reformę emerytalną kapitałową, teraz nie za bardzo jest co sprzedać, żeby zaspokoić roszczenia emerytów więc mamy gigantyczny kłopot.
Ktoś może mieć pretensje, że nie jestem specjalistą, i to jest bełkot, być może, ale wtedy proszę o przedstawienie REALNEGOdo wykonania programu emerytalnego. Nie, mżonki ale konkretny osadzony w realiach program. Dodam, że w sumie tak się składa, że mam styczność z tematyką więc nie jestem taki znowu zielony w temacie jakby mogło się wydawać mimo tego że zajmuję się na codzień czym innym. Póki co naszym systemem emerytalnym zajmowali się kulturoznawca Boni, politolog Fedak, historyk Kuroń, dziennikarka Kluzik-Rostkowska i kilku innych, wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy, potrzebne jest zaangażowanie i pomysł. Nie wiem czy dobry czy zły jakiś jest, może być podstawą do dyskusji , bo póki co gadamy o sztuczkach księgowych(OFE), a nie o rozwiązaniu problemu.

U podstaw pomysłu leży zmiana podejścia do zagadnienia systemu emerytalnego, gdyż obecny jest kompletnie niewydolny i pozbawiony jakichkolwiek racjonalnych przesłanek. Niestety prowadzi do patologii i degradacji życia społecznego. Prowadzi do dyskryminacji i ograniczania najbardziej prężnych jednostek, nakładając na przedsiębicze osoby quasi podatki i jako podatki jest odbierany, gdy powinien być traktowany jako coś co jest dobrodziejstwem, współczesnego i nowoczesnego społeczeństwa i mało tego dodam, że system emerytalny powinien rozwój POLSKI stymulować i powstrzymać nadciągającą katastrofę demograficzną.

===================================================================
ODROBINA HISTORII
Jak wszyscy wiemy chociażby z lekcji historii, kiedyś a dokładniej jeszcze do XIX wieku nie było czegoś takiego jak emerytura, wyjątkiem byli żołnierze ale o tym i całej historii modelu bismarckowskiego systemu emerytalnego powstałego w XIX wieku, który jest obecnie wykorzystywany w większości państw europejskich również w Polsce i przez wszystkich uważany za zbankrutowany możecie poczytać pod tym linkiem: http://www.nbportal.pl/pl/np/artykuly/historia/krotka_historia_emerytur , jest też tam opisany również systemu Beveridge'a stosowany w Wielkiej Brytanii - tak naprawdę różni się od bismarckowskiego głównie tym, że zamiast składek emerytury finansują podatki. Każdy pracownik w Wielkiej Brytanii miał zagwarantowaną niewielką emeryturę od państwa, reszta to prywatne ubezpieczenia. System trochę lepszy ale majacy dalej ogromne wady, co próbowano zmienić między innymi w Chile wprowadzając system czysto kapitałowy, który jednak w przypadku Polski i państw europejskich z ich gigantyczną czapą praw nabytych jest niemożliwy do wprowadzenia wprost, ponadto niesie z sobą dalej negatywne skutki społeczne(demograficzne), które przedstawione poniżej rozwiązanie wręcz odwraca, dlatego też jestem przeciwnikiem czysto kapitałowego systemu emerytalnego. Oczywiście Polska brnie tym samym tropem mimo, że wszyscy ale to wszyscy wiedzą, że on nie wytrzyma i wykańcza gospodarki. Jest to obecnie jeden z najbardziej newralgicznych elementów funkcjonowania państwa. Przy czym politycy kompletnie nie mają pomysłu na jego zreformowanie, a może przede wszystkim odwagi im brak... bo co powiedzą różnego rodzaju lobby.

===================================================================
UWAGI OGÓLNE
Niestety z uwagi na prawa nabyte i rozbudowany tak jak obecnie system emerytalny tak jak pisałem powyżej musimy znaleść pomysł, który umożliwi płynne przejście z jednego systemu do drugiego lub rewolucyjnie zastąpi obecny system nowym, który natychmiast zaspokoi potrzeby obecnych emerytów, a nowym da nowe perspektywy i zabezpieczy ich przyszłość bez groźby braku spokojnej starości. A dla POLSKI da uwolnienie od gigantycznych dopłat do systemu emerytalnego, które rujnują budżet państwa i będzie stymulował rozwój społeczeństwa i przyrost naturalny, czyli poprawi naszą demografię i powstrzyma wymieranie społeczeństwa która jest opisana tutaj . System powinien stymulować rodzinę, dzietność i uczciwość obywatelską. Sprawiać, że Ci którzy inwestują w ten kraj inwestują mając więcej dzieci będą w końcu odpowiednio premiowani, a nie tak jak obecnie karani systemowo.
---------------------------------------
Kilka cyfr aby uzmysłowić o czym mówimy wezmę pod uwagę założenia budżetu za 2009 rok, gdyż o 2010 nie mamy co mówić. Podkreślam opieram się na założeniach budżetowych nie na wykonaniu!!!
Budżet Państwa po stronie dochodowej: 303 mld
Budżet Państwa po stronie wydatkowej: 321 mld
Dopłata do ZUS: 44 mld
Dopłata do KRUS: 16 mld
(przy czym to nie są dokładne dane bo nie uwzględniają poukrywanych subwencji i dodatkowych dopłat w różnych działach ustawy budżetowej, która jest tak robiona, żeby jak najmniej z tego było jasne i przejrzyste)
Dla porównania dochody Państwa z tytułu podatku PIT dochodowego od osób fizycznych - ok. 34,86 mld złotych. Dochodowy od przedsiębiorstw to: 24 mld złotych.
Czyli jak widać dopłaty do ZUS i KRUS wg tego pobieżnego zestawienia to prawie 19% budżetu Państwa(!!!) To były założenia, rzeczywistość była inna ale to nie jest istotne. Chcę uzmysłowić tylko Państwu, ze z powodzeniem likwidując emerytalną dziurę budżetową, możemy pozbyć się podatków dochodowych(!!!), i dodatkowo nie obciążać państwa kosztami ich ściągania i redystrybucji.
===================================================================

RODZINNY SYSTEM EMERYTALNY
Ogólne założenie jakie przyjmujemy to takie, iż to dzieci utrzymują swoich rodziców - dokładnie swoich rodziców. Pieniądze są wpłacane na indywidualne konta emerytalne, a nie wrzucane do wspólnego worka. Pieniądze są inwestowane ale nie ryzykownie tak by zapewnić bezpieczeństwo emerytalne. Do rozstrzygnięcia pozostaje czy przez instytucję państwową czy przez prywatne.
Należy zlikwidować wszelkie dodatkowe benefity emerytalne jak np. pomostówki, emerytury górnicze, sędziowskie itd. (Pracodawca jeżeli będzie chciał zachęcić ludzi do pracy w takich dziedzinach to będzie mógł wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia dla swoich pracowników płacone przez niego i odpisywane od podstawy opodatkowania jeżeli wogóle zostawimy podatek dochodowy ;) )
Musimy uwzględnić następujące elementy, które musimy zabezpieczyć:
-emerytury rodziców
-przypadki losowe (wypadki śmiertelne dzieci, rodziców, brak możliwości posiadania potomstwa itd itp)
-przypadki dobrowolnej rezygnacji z posiadania dzieci(osoby dobrowolnie nie uczestniczą w rozwoju społeczeństwa rezygnując z posiadania dzieci, adopcji itd. więc ponoszą indywidualnie większe koszty, wnoszą finansowy wkład w rozwój społeczeństwa jeżeli nie chcą partycypować w rozwoju poprzez prokreację)
-ewentualna przejściowa składka solidarnościowa w przypadku braku pokrycia w systemie(pominę ją w dalszej prognozie z uwagi iż być może nie będzie wcale potrzebna z uwagi na opracowywaną przez grupę osób inną możliwość dofinansowania ewentulanych braków, zresztą w 2013 roku wg prognoz będzie 7 mln emerytów jak mówią prognozy, więc jeżeli byśmy nawet musieli dofinansować system średnio po 500 zł /m-c na głowę emeryta to i tak będzie to "tylko" 42 mld złotych rocznie czyli chwilowo nie zmniejszymy podatków).

Dalej nie unikniemy konieczności odprowadzania składek, gdyż musimy utrzymać naszych rodziców i odkładać na swoją.  Ale składka bedzie odprowadzana w następujących 3 grupach ustalanych procentowo:
1. Składka emerytalna na rodziców (z kwotą minimalną, wielkość całości uzależniona od ustaleń dzieci i rodziców, może i powinna być zmienna w zależności od sytuacji materialnej dzieci, ale z zachowaniem minimum i ew. dobrowolnie regulowana przez dzieci)
2. Składka solidarnościowa na przypadki losowe (będzie stanowić jakąś kwotę minimalną)
3. Dobrowolna składka indywidualna (wpłacana na nasze indywidualne konto, która to składka wspomaga nasz kapitał odprowadzany przez dzieci)

Składki są:
-indywidualne
-w dużej części dobrowolne (z wyjątkiem kwot minimalnych)
-DZIEDZICZNE w pełni w przypadku niewykorzystania przez rodziców
-Wszystkie składki odliczane od podstawy opodatkowania (generalnie jestem przeciwnikiem płacenia podatku dochodowego od pracy moim zdaniem powinien zostać zlikwidowany i nie powinien funkcjonować tak jak było na początku jak założono Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, które w XIX wieku były jeszcze krajem wolnym).

Symulacja 4 przypadków ubezpieczeniowych, założenie: Dzieci rodzą się gdy rodzice mają ok. 24 lat. Dzieci zaczną zarobkować w wieku 24 lat, rodzice będą mieli wtedy 48 lat. Dla uproszczenia idą na emeryturę w wieku 65 lat. Nie ma inflacji, ceny i składki stałe, nie inwestujemy składek(zakładając że inwestujemy oczywiście kwota będzie większa). Zakładamy, że rodzice odprowadzają przykładowo minimum po 200 zł miesięcznie na swoją indywidualną emeryturę. Dzieci odprowadzają na emeryturę swoich rodziców po 100 złotych miesięcznie jako składkę minimalną. :

I. Przypadek rozwojowy:
Rodzice 3 dzieci.
Oznacza to że każdy z rodziców w wieku 65 lat ma zgromadzone:
98400 zł z własnych składek(48 lat)
61200 zł ze składek dzieci(17 lat składek do czasu osiągnięcia przez rodziców wieku emerytalnego)
Razem KAŻDY z rodziców posiada zgromadzone po 159600 złotych
Przy założeniu że średni emeryt żyje 10 lat oznacza to 1330 zł emerytury co miesiąc z kapitału + 300 zł wpłacane dalej przez dzieci daje to kwotę 1630 zł miesięcznie.

II. Przypadek stagnacyjny
:
Rodzice 2 dzieci.
Oznacza to że każdy z rodziców w wieku 65 lat ma zgromadzone:
98400 zł z własnych składek(48 lat)
40800 zł ze składek dzieci(17 lat składek do czasu osiągnięcia przez rodziców wieku emerytalnego)
Razem KAŻDY z rodziców posiada zgromadzone po 139200 złotych
Przy założeniu że średni emeryt żyje 10 lat oznacza to 1160 zł emerytury co miesiąc z kapitału + 200 zł wpłacane dalej przez dzieci daje to kwotę 1360 zł miesięcznie.

III. Przypadek regresyjny:
Rodzice 1 dziecko.
Oznacza to że każdy z rodziców w wieku 65 lat ma zgromadzone:
98400 zł z własnych składek(48 lat)
20400 zł ze składek dziecka(17 lat składek do czasu osiągnięcia przez rodziców wieku emerytalnego)
Razem KAŻDY z rodziców posiada zgromadzone po 118800 złotych
Przy założeniu że średni emeryt żyje 10 lat oznacza to 990 zł emerytury co miesiąc z kapitału + 100 zł wpłacane dalej przez dziecko daje to kwotę 1090 zł miesięcznie.

IV. Przypadek dobrowolnej rezygnacji z posiadania dzieci:
Brak dziecka powoduje "karę społeczną", odprowadzane składki do systemu są w proporcji 1:2 czyli na każdą złotówkę odprowadzaną na swój własny kapitał zmuszony jest do odprowadzenia 2 złotych kary do wspólnej puli systemu, która finansuje przypadki losowe. Czyli chcąc odprowadzać na swój kapitał 200 złotych to płacićmy 600 zł miesięcznie. Wprowadzamy taki karny zapis, gdyż pamiętajmy iż podatki naszych dzieci finansować będą wydatki państwa więc rodzice dzieci decydujący się na nie i tak ponoszą większe koszty związane z ich wychowaniem i w większym stopniu "przysługują się" państwu.
Oznacza to że osoba w wieku 65 lat ma zgromadzone:
98400 zł z własnych składek(48 lat)
Przy założeniu że średni emeryt żyje 10 lat oznacza to 820 zł emerytury co miesiąc z kapitału.

OCZYWIŚCIE KWOTY, I PROGI SĄ PRZYKŁADOWE TAK JAK PISAŁEM dokładne kwoty można podać po zrobieniu bardzo dokładnych symulacji i wyliczeń ale to jest praca na wiele miesięcy dla grupy ludzi.

Ktoś przyzwyczajony do większego standardu powie że marne te emerytury. Ale zważcie, że dzieci są "obciążone" składką tylko 400 złotych miesięcznie + np. 50 zł składki solidarnościowej. Teraz minimum jakie się odprowadza od prowadzenia działalności to 513 zł miesięcznie, a jak ktoś jest na etacie to nie chce mi się liczyć niech każdy zajrzy do swojego PIT i będzie wiedział. Mój ojciec , który wychowa 2 synów nie ma nawet 1200 złotych emerytury. A spróbujcie zrobić symulacje gdzie kwoty będą zwiększone przez dzieci. Zakładając że rodzice mają 3 dzieci i dzieci zdecydują się wpłacać po 300 złotych miesięcznie na rodzica czyli razem swoją składkę całościową wyznaczą na poziomie 850 złotych emerytura rodziców podwaja się. Oczywiście całość jest do przedyskutowania i przeanalizowania ja staram się wyznaczyć kierunek w którym powinniśmy moim zdaniem zmierzać.
===================================================================

EFEKTY I SKUTKI WPROWADZENIA SYSTEMU
1. Wpowadzamy indywidualne ubezpieczenie każdy wie ile ma ile może mieć to ludzie decydują ile będą mieli na czas emerytury
2. Wprowadzenie kwot minimalnych zabezpiecza nas przed konfliktami w rodzinach co zabezpiecza rodziców, przed wyrodnymi dziećmi
3. Stymuluje dzietność polskich rodzin
4. Wprowadza pogłębioną integrację rodzin. Rodzicom zależy na jak najlepszym wychowaniu dzieci i zapewnieniu im rozwoju. Jest to w interesie rodziców. Dzieciom pozwala zaopiekować się rodzicami w ramach wdzięczności i w myśl starej zasady jak Ty komuś tak ktoś Tobie. Ich dzieci zaopiekują się nimi tak jak oni zaopiekowali się swoimi rodzicami. Przykładem uczymy dzieci.
5. Wprowadza większą sprawiedliwość systemu. Eliminuje systuacje w których rodzice, którzy mają więcej dzieci odmawiają sobie wielu rzeczy żeby wychować dzieci i nie otrzymują od państwa nic w zamian. Premiujemy rozwojowy model rodziny.
6. Uwalniamy państwo od gigantycznych dopłat do niewydolnego systemu.
7. Wprowadzamy samoograniczenie się obywateli w oszukiwaniu państwa. W zasadzie jak oszukujemy to oszukujemy swoich rodziców i siebie samych nie państwo. Szczerze powiedziawszy mi by było głupio oszukiwać moich rodziców
8. Odbieramy politykom możliwość defraudowania naszych pieniędzy
9. Chroni państwo Polskie przed negatywnymi skutkami zapaści demograficznej, którą odczujemy nie tylko w kwestii systemu emerytalnego, ale również spadku znaczenia Polski na arenie międzynarodowej z powodu depopulacji jak i spadku koniunktury gospodarczej, gdyż dzietność napędza koniunkturę.

=========================================================

ZAKOŃCZENIE
Niniejszy wpis jest tylko wstępem w miarę rozwoju dyskusji, nowych pomysłów i wyliczeń będzie uzupełniany. Wspólnie z grupą ludzi z ruchu Wolność i Godność(www.ruchwig.org.pl) próbujemy znaleść rozwiązania z pozornie sytuacji bez wyjścia. Nie wiem czy jest to rozwiazanie naszych problemów, jest to jedna z propozycji. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i krytyczne spojrzenie na ten pomysł. Zachęcam do merytorycznej dyskusji bez ideologii, bez zacietrzewiania się z jednoczesnymi pomysłami jak to zmienić. Proszę pamiętać, że pomysł musi być realny do przeprowadzenie, ten jest wyliczalny i do zrealizowania i niesie określone pozytywne skutki dla państwa.

Proszę zwrócić uwagę, że politycy wszystkich ugrupowań bez wyjątku (SLD, PO, PiS, PSL, PJN) nie przedstawiają nam żadnych realnych rozwiązań sytuacji, a już nawet nasi sąsiedzi w obliczu zagrożeń (geopolityka) sięgają po maksymalnie nieortodoksyjne rozwiązania. Wczoraj w Widomościach podano iż prezydent Rosji wprowadza do realizacji by zachęcić Rosjan do większej dzietności specjalny program. Dla rodzin z 3 i więcej dzieci będzie rozdawał działki, by rodziny mogły budować swoje dacze ;) Rozwiązanie jak rozwiązanie, śmieszne i niewiele wnoszące, ale liczą się nawet takie gesty, gdyż pokazują, że myślą o problemie. U nas rząd chce znieść ulgę podatkową na dzieci. Jak daleko sięga perspektywa naszego rządu? Do następnych wyborów? A po nich choćby i potop.

Nie chcę się utopić. Pozdrawiam serdecznie.

Blog autorski ze wszystkimi artykułami: http://www.mariuszgierej.mpolska24.pl Zapraszam. FB: https://www.facebook.com/GierejMariusz Twitter: https://twitter.com/MariuszGierej Na koniec życia chciałbym stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie: Byłeś uczciwym człowiekiem. 1. Nie zgadzam się z Twoimi poglądami ale do końca będę bronił Twojego prawa do ich głoszenia... pod warunkiem, ze Ty gwarantujesz mi dokladnie to samo prawo. 2. Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania! 3. "Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Gospodarka