4 władza wolność czy zniewolenie?

Całe życie byłem społecznikiem, od szkoły podstawowej po dorosłe życie. W dorosłym życiu jednak stwierdziłem dla spokoju rodziny i spokoju starganych nerwów dam sobie spokój, żeby nadstawiać karku dla ludzi, którzy ani tego nie docenią ani tego nie zrozumieją a jak będą mogli to jeszcze Ci gębę przyprawią. Powiedziałem dość. Dość angażowania się są młodsi, są bardziej wyedukowani być może mądrzejsi.

Na kilkanaście lat od 1995 roku dałem sobie na wstrzymanie, o ile do 95 roku organizowałem drużyny harcerskie, samorządy szkolne, uczniowskie, studenckie, nawet brałem udział w działalności jednej z partii politycznych, w której mogłem kosić konfiturki przez długie lata, jak zobaczyłem bagno polityki i mizerię jej uczestników powiedziałem dość. Idź na swoje będziesz sterem żeglarzem okrętem, będziesz miał ich wszystkich w d ... . W końcu mamy wolność, wolny rynek i demokrację więc nikt i nic nie będzie miało wpływu na Ciebie.

Przypuszczam, że jak większość ludzi byłem tak naiwny, jak patrzę na siebie z tamtych lat to śmiać mi się chce. Śmiać z samego siebie.

Po 15 latach prowadzenia działalności gospodarczej od jednoosobowej działalności po spółki doszedłem do wniosku, że nie mamy ani wpływu na własne życie, ani nie jesteśmy wolni, ani nie mamy demokracji ani co gorsza nie mamy wolnego rynku. Nie mamy nic o co walczyliśmy w czasach komuny, że o wolności słowa nie wspomnę. Wiem wiele osób nie zgodzi się z tym stwierdzeniem szczególnie ze środowisk chcących zachować status quo, które do perfekcji opanowało dezawuowanie ludzi inaczej myślących niż oni.

Jak mnie nazwą ... frustrat, nieudacznik, na pewno człowiek zniechęcony swoją sytuacją życiową powinniśmy go zrozumieć. Wiodące media rozgrywają swoje własne gierki i tymi gierkami niszczą wolność słowa. Niszczą ją wyśmiewaniem, brakiem obiektywizmu, dystansu, zastraszaniem sądami i zakazami sądowymi.

W sumie, tak jestem sfrustrowany ... jestem sfrustrowany współczesną Polską, ludźmi którzy nią rządzą i ... poziomem 4 władzy - dziennikarzy i mediów.

4 władza, która miała być batem na rządzących, która miała tropić niegodziwości pozostałych trzech władz, co z tą 4 władzą się stało... co stało się z mediami? A przynajmniej tymi czołowymi. Ano to co się dzieje z władzą absolutną.

Władza deprawuje ... a władza absolutna deprawuje absolutnie.

Mam wrażenie, że media zdobyły w Polsce potężną władzę, która zamiast kontrolować władzę: sądowniczą, ustawodawczą i wykonawczą, chce nimi sterować. 4 władza dąży do ustanowienia DEMOKRACJI MEDIALNEJ, a raczej DYKTATURY MEDIALNEJ.

Blog ten poświęcam 4 władzy i mam nadzieję, że ten blog stanie się początkiem OBYWATELSKIEJ RADY ETYKI MEDIÓW, bo na tę oficjalną Radę Etyki Mediów my obywatele nie mamy co liczyć.

Zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i współtworzenia tego bloga.

Nie jestem w stanie śledzić wszystkich mediów więc siła rzeczy będę publikował tylko to co rzuci się mi w oczy i uszy. Ale spróbujmy stworzyć wspólnie BAT NA 4 WŁADZĘ.

Ona tego potrzebuje.

Dobre materiały będę umieszczał na tym blogu niezależnie czy pasuje to do moich poglądów politycznych czy nie. Nie unikniemy sporów o poglądy polityczne ale niech to będzie spór o poglądy, a nie o to czy ten czy inny polityk jest gruby niski czy inny. Dość platiku i PR w przekazie medialnym.

PS. Kolejny wpis będzie dotyczył relacji mediów na temat pomocy dla powodzian, w czym jestem bardzo dobrze zorientowany, zarówno z powodu że jestem poszkodowanym jak i że znam aktualny stan prawny w sprawie pomocy społecznej jak i działań a raczej braku działań rządu.