Chiński biznes w Polsce nie jest nowością. Polsko-Chińskie Towarzystwo Okrętowe "Chipolbrok" działa od wielu lat (zbudowało w swoim czasie w Gdyni nowoczesny biurowiec, eksploatuje całkiem pokaźną flotę, wśród jej jednostek znajdą się zaraz statki o charakterystycznych nazwach Chipolbrok Cosmos i Chipolbrok Galaxy). Zakupy statków w Chinach przez innych armatorów też nie są nowością.
O ile chiński biznes na Wybrzeżu nie jest osobliwością, o tyle w innych miejscach kraju może być. Na przykład w Stalowej Woli.
Huta Stalowa Wola została wybudowana w ekspresowym tempie w ramach Centralnego Kręgu Przemysłowego (ukłony w kierunku Ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego) tuż przed wojną, równocześnie z nią powstawało całkowicie nowe miasto (Stalowa Wola uzyskała prawa miejskie kwietniu 1945).
Chińczyk u bram Huty
LiuGong Machinery to jedno z największych przedsiębiorstw przemysłowych w Chinach. Produkuje m.in. ładowarki, koparki, walce drogowe i dźwigi. Ma 17 fabryk w Chinach, jedną w Indiach i 9 filii zagranicznych. Więcej o firmie można poczytać na jej stronie internetowej http://en.liugong.com/AboutLiuGong.aspx
Huta Stalowa Wola to w zasadzie nie huta. To fabryka maszyn budowlanych i sprzętu wojskowego, a taka produkcja we współczesnej gospodarce wymaga zaawansowania technicznego.
Firma "po przejściach", obecnie jednak w niezłym zdrowiu. Jak donoszą media, cywilna część huty, po sprzedaniu firmie LiuGong, ma się stać jej europejskim przyczółkiem. Minister Grad przyklepał, a Agencja Rozwoju Przemysłu zainkasuje ponad 100 mln za zakład produkcyjny wraz ze spółką Dressta, stanowiącą całkiem pokaźne handlowe ramię Huty (można znaleźć w internecie stronę tej firmy w po angielsku, po rosyjsku - po polsku chyba nie ma...
Pozostały jeszcze negocjacje w sprawie pakietu socjalnego.
Jeśli coś nie pójdzie dobrze, w odwodzie jest oferta innego potencjalnego nabywcy: Shandong Linyi Construction Machinery. Też z Chin.
Jak donoszą media, w ostatnich dniach chiński bank centralny kupił istotną część polskich obligacji denominowanych w euro (rp.pl). A minister Grad z "roadshow" po Chinach wraca dopiero w weekend.
Zaczyna się?
Inne tematy w dziale Gospodarka