Porucznik Piotr Powałka i jego "cioty".

Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność wysłuchania na YouTube jednego z odcinków blogu „Porucznik Piotr Powałka” pod tytułem „Dlaczego Polacy nie chcą iść na szkolenie żołnierzy rezerwy”

(787) Dlaczego Polacy Nie Chcą Iść Na Szkolenie Żołnierzy Rezerwy? - YouTube

Przedstawię Państwu krótkie streszczenie tego bloga. Podałem link więc każdy może zapoznać się sam z tą wątpliwą twórczością.

Główną nicią przewodnia jest wyśmiewania się z odbywający się ostatnio ćwiczeń wojskowych rezerwy. Jakie to marnotrawstwo czasu, jak to jest źle zorganizowane, dostają stare buty ( Taaaak … przychodzą na dwa dni szkolenia i mają dostać nowe buty?) itd. itp.

System poboru został zniszczony podczas poprzednich rządów Tuska. Odbudowuje się go od zera. I muszą być problemy i niedociągnięcia. Marnotrawstwo czasu, bo ktoś ma na przykład firmę albo chce pojechać na wczasy? To obejrzyjcie sobie relacje z Ukrainy! Zniszczone miasta, infrastruktura , pełne cmentarze. A ty tchórzliwa „cioto” nie pójdziesz do wojska, bo chcesz pojechać na wczasy? Zobaczymy jak będzie wyglądała twoja firma jak przyjdzie tu Rusek! .

Następnie Pan porucznik wylicza kolejne argumenty dla których nie powinniśmy służyć w wojsku polskim.

„Państwo robi nas w jajo, edukacja leży, służba zdrowia leży, policja nie funkcjonuje, „zielony wał” itd.

 Można wykazywać wiele problemów i błędów w funkcjonowaniu naszego państwa , ale to nie jest żaden argument żeby unikać służby wojskowej. To jest argument jakiegoś gimnazjalnego gówniarza. Proszę porównać sobie obecny stan Polski w stosunku do Polski przed trzydziestu laty. Niewyobrażalna zmiana jakościowa. W swojej tysiącletniej historii Polska nigdy nie dokonała takiego skoku cywilizacyjnego. Aż dziw że nasi przodkowie w pierwszej połowie XX wieku tak dzielnie walczyli mimo problemów ówczesnej Polski. A myśli Pan że jak przyjdzie tu Rusek , to wszystkie problemy , które Pan przywołał znikną, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i wtedy będzie Pan argumentował żeby wstępować do rosyjskiego wojska?

Oczywiście na czele wszystkich argumentów Pana porucznika jest to, ze politycy i ich dzieci uciekną , a my zostaniemy sam na sam z wrogiem.

A to jest najlepszy kontrargument. Właśnie dlatego każdy powinien odbyć służbę wojskową, bo politycy i ich dzieci uciekną , a Rusek będzie mordował, rabował , gwałcił właśnie ciebie „przeciętny człowieku”. I to ty będziesz się musiał bronić. No chyba że będziemy mieli taką mądrość i szczęście wybrać takich polityków jak Prezydent Ukrainy Żeleński , który mógł uciec (mimo wielu propozycji) a pozostał w stolicy i zorganizował naród do walki.

Kolejny argument , jakoby pokojowy:

„Jak ja bym był bity, kopany i leżał to bym mógł zakończyć to na moich warunkach? Może bym powiedział na wspólnych warunkach, bym powiedział może się dogadamy”

Jak by wyglądało to dogadanie ? Zmusili by Pana do podania kodów do kart kredytowych, zaprowadzenia do Pana domu, który by został obrabowany, a Pana żona zgwałcona. O ile mogę wyciągnąć wnioski z Pana wypowiedzi – jak zobaczę bitego człowieka , zamiast mu pomóc, mam mu dać radę „niech się Pan z nimi dogada na wspólnych warunkach”?

Nie będę się dalej rozpisywał , bo każdy może się zapoznać z tą wątpliwą argumentacją. Ale najciekawsze jest to, że uzyskuje ten blog ogromny poklask wszelkiego rodzaju nieudaczników , których sensem życia jest filozofia „ratuj się kto może , uciekać”. „Ja nie będę, ja spierdalam, niech inni walczą”. Z wieloma ludźmi się w życiu spotykałem , ale takiego nagromadzenia się „ciotowatych komentatorów” nigdzie nie widziałem.

Główną nicią przewodnią „myśli” Pana porucznika i jego komentatorów jest to że jacyś „oni” chcą nas złośliwie zmusić do służby wojskowej , „żebyśmy tam stracili czas”. Panie poruczniku . pokolenia Polaków walczyły i umierały po to żebyśmy mieli ten ZASZCZYT SŁUŻYĆ WOJSKU POLSKIEM , żeby móc bronić naszych domów i naszych rodzin!!!!

Wyśmiewa się też Pan porucznik także z ostatniej wizyty Prezydenta Żeleńskiego w Niemczech, w szczególności spotkania w Bundestagu, z którego wyszła część posłów. A nie myśli Pan . Panie poruczniku że tak samo będzie wyglądało spotkanie polskiego Prezydenta , który pojedzie do Niemiec po pomoc , gdy zaatakuje nas Rusek?

Na zakończenie – reklamuje Pan swoją firmę szkolenia militarnego, ale swoim blogiem przyciąga Pan same tchórzliwe „cioty”, które raczej nie skorzystają z Pana usług. Więc Pana blog jest także biznesowo kontrproduktywny.