W 2014 Rosja zaatakowała Ukrainę. Zdewastowana, zdradzona ukraińska armia nie miała szans ze świetnie przygotowanymi rosyjskimi siłami specjalnymi udających tzw. separatystów. Na Ukrainie ruch patriotyczny robił co mógł aby wesprzeć świeżo powstałe oddziały ochotników. Między innymi za uciułane wśród patriotów składki, próbowano kupić różnorodne wyposażenie wojskowe m.in. w Polsce. Ale na granicy sprzęt , legalnie zakupiony m.in. pochodzące z demobilu hełmy i kamizelki kuloodporne , jest konfiskowany a przewożący je Ukraińcy są aresztowani i grozi im wyrok długoletniego więzienia. Na szczęście, dzięki prokuratorom, którzy zachowali jeszcze odrobinę człowieczeństwa, sprawy są w większości umarzane, ale sprzęt na Ukrainę nie dociera.
Między innymi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu w czerwcu i lipcu prowadziła cztery postępowania dotyczące wywozu z Polski na teren Ukrainy elementów uzbrojenia. Jedno dotyczyło przewozu ponad 100 kamizelek, a drugie 16 sztuk hełmów aramidowych Schuberth Helme ABL. Podejrzany w tej sprawie Serhij F. chciał się nawet dobrowolnie poddać karze. Prokuratura Zamojska od koniec czerwca 2014 roku prowadziła sprawę Ukraińca o imieniu Oleg, który został zatrzymany na przejściu granicznym w Zosinie pod koniec czerwca 2014 roku, z transportem 501 hełmów pochodzących z polskiego demobilu. Zakupiono je całkiem legalnie w sklepie, nie spełniały polskich norm, utraciły już gwarancję i jako takie nie wymagały zezwolenia na wywóz
Niestety nie wiem jak skończyła się ta sprawa. W każdym razie sprzęt na Ukrainę nie dotarł. Takich spraw było wiele. Między innymi prowadzono dochodzenie w sprawie próby wywozu z Polski lekkiego pojazdu opancerzonego marki Iveco. Inne śledztwo dotyczyło próby przewiezienia łopat wirnika nośnego śmigłowca MI-2. Ukraińcom pozostało jedynie kupować pojedyncze sztuki wyposażenie wojskowego z demobilu i przewożenie go na zasadzie „mrówczego przemytu”.
Porównajmy ówczesne „wsparcie ” Ukrainy z obecnym i wyobraźmy sobie że Platforma Obywatelska z Tuskiem na czele jest u władzy w 2022 roku. Byłoby już po Ukrainie. I TO SIĘ NADAJE NA SPOT WYBORCZY. Koledzy z PiS-u mają większe rozeznanie w skali „tych działań” ówczesnych władz i myślę że mogą odszukać jeszcze bardziej drastyczne przykłady Tuskowej „pomocy” Ukrainie.
Uważam że socjalizm jest prymitywną ideologią, która blokuje rozwój człowieka i cofa nas do jaskini.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka