Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
- skrajne opóźnianie realizacji przelewów międzynarodowych;
- korzystanie z usług banków pośredniczących pobierających opłaty, które nie podlegają żadnej kontroli przez klienta banku;
- dezinformacja, której celem jest zablokowanie lub opóźnienie wypływu środków z rachunku. Służy też temu biurokracja.
- Wiązanie usług, np. niektóre operacje bankowe wymagają dokonania wielokrotnej, przymusowej, wymiany walutowej.
Na to wszystko nakłada się powszechna patologia polegająca na wykorzystywaniu poufnych danych kontrahentów do celów prywatnych pracowników banków. Wybrane konta są obserwowane przez pracowników mających do nich dostęp, a pozyskane nielegalnie informacje są w najlepszym wypadku sprzedawane, w najgorszym służą do działalności przestępczej.
W tym roku wszystkie banki wprowadziły dla przedsiębiorców wysoki haracz w postaci opłaty za utrzymywanie salda złotówkowego i walutowego. Jednocześnie wraz z ich wprowadzeniem natychmiast zaoferowały swoje produkty, które pozwalają na jego uniknięcie. Są to produkty złożone jak np. lokata dwuwalutowa, gdzie uniknięcie opłaty za saldo wymaga przez przez przedsiębiorcę zakupu produktu z jednej strony zamrażającego kapitał z drugiej strony niosącego ryzyko utraty jego części.
Przykłady nieuczciwości banków można mnożyć bez końca. Przymus obrotu bezgotówkowego jest niczym na ich tle. Wisienką na torcie umacniającą wyłącznie ich pozycję.
Alternatywą dla banków jest obrót w sferze kryptowalut. Dlatego ten temat działa na banki jak czerwona płachta na byka. Zabiera im wielki kawał tortu jakim są usługi płatnicze, na których zbudowały swoją potęgę. Mam nadzieję, że w końcu znajdzie się kryptowaluta, która osłabi ich pozycję. Niestety na razie są to tylko zabawki służące bardziej spekulacji niż wspierające obrót gospodarczy.
Ja nie jestem zainteresowany instalowaniem terminala i jakoś się trzymam ale widzę, że w piekarni jest już od dawna i płacą plastikiem, zegarkiem czy telefonem prawdopodobnie ci sami co się zaszczepili a wcześniej nosili maseczki z wymyślnymi filtrami.
Ci sami pierwsi pójdą wytatuować sobie kod paskowy na czole. Związku lansowania tatuaży i ćwieków ze znakowaniem ludzi też nie widzą.
...
Płacenie przelewem w tytule jest prostą manipulacją.
nie wszystkie PIS wyciął.
Postępu Pan nie zatrzyma podobnie jak stopniowego zniszczenia ziemi
obciążonej gigantycznym przyrostem wirusa zwanego człowiekiem .
A ja ciemny akurat zajmuję się zawodowo ochroną gatunku Homo Sapiens.
Niestety, szacowny kelkeszos ma rację.
Premier Morawiecki to korporant na usługach. Tego jego twierdzenia że "dopóki on to..." można powiesić na gwoździu.
Przyjdzie więc czas kiedy to pan premier zawiąże sojusz z Donaldem T.
Nie takie bowiem harce i volty się u nas zdarzały, czemu nie ten?
A pan, panie kierowniku zdąży zmienić nick i zacznie biadolić nad biednym krajem i podłym Morawieckim w gabinecie Tuska.
Tak będzie.
Pozdrawiam Mikker Pogodny
zapis w sposób rozszerzający, domniemamy a nawet insynuacyjny.
Panu taki sposób opisywania faktów, rzczywistości odpowiada ?
Przyjdzie więc czas kiedy to pan Pogodny będzie promował Donalda T.
Nie takie bowiem harce i volty się u nas zdarzały, czemu nie ten?
Napiszę Ci tak: słabo. Jak na polemikę z Kelkeszosem to wypadłeś jak uczeń z oślej ławki przy wymagającym profesorze. Lenin, komunizm i elektryfikacja jako pewnego rodzaju alegorie mają być argumentem? Na dokładkę @Kelkeszos ma rację, niestety. I to bezdyskusyjnie, a żeby daleko nie szukać: Adam Glapiński, szef NBP - " gotówka jest podstawą dającą wolność". Napiszę Ci dlaczego: bo w obrocie cyfrowym, czyli bezgotówkowym, jak sama nazwa wskazuje, jesteś liczbą, zbiorem cyfr, bez żadnej osobowości. Jesteś atomem systemu, który dowolnie może Ciebie kontrolować na 1000 sposóbów i np. zablokować konto. Np. z powodu niezaszczepienia, skoro o tym mowa. Ale.. sugerowałbym zapoznać się jak ten system ( łącznie z obrotem bezgotówkowym) dział np. w Chinach, może oczka trochę się rozszerzą. Daleko? No nie wiem, elementy tego systemu już działają w części Francji, na razie testowo i eksperymentalnie, ale wyraźnie widać w jakim kierunku to idzie. No ale skoro niektórzy zgadzają się być cyfrą i zrobili z siebie perpetum mobile produkujące do śmierci białko kolca, to jak nie mam pytań.
Kekkjeszos twierdzi, że Polski Ład ma cel ukryty, mniej lub bardziej...
Tym celem jest wyrugowanie złotego. Jako banknotu czy bilonu.
Ja twierdzę, że taki ruch wymiany forsy realnej na internetową, cyfrową, to zjawisko globalne.
Coraz bardziej masowe. I Morawiecki ani tzw. Polski Ład nie ma z tym nic współnego.
Owa wymiana waluty jest tak samo nieunikniona, jak owa elektrywikacja Lenina.
Lenin był praktyczny i rozumiał owe globalne zjawisko.
Co nie znaczy, że jestem wrogiem materialnego pieniądza. Taki musi być. I jest. Daje obrót.
I ową wolność obywatelską. Z drugiej strony rejestrowane cyfrowe przepływy gotóewki dają
koszyść panstwu. Ponieważ może je - poprzez banki - śledzić.
Tak więc jestem zwolennikiem i harmonii i takiego przepływu gotówki aby panstwo miało na to
swoje oko. Oczywiście problem jest, gdy państwo jest oszukańcze, lub mało skuteczne... ale to już inny problem.
To jest jak zaraza. Podejrzewam, że nigdy nie mieliście kont np. w kraju z czerwonym krzyżem. Tamtejsze banki z góry zakładają, że pieniądze tam złożone pochodzą z nielegalnych źródeł. Dlatego wpłacić jest banalnie prosto, ale wypłacić większą kwotę bez prawnika graniczy z niemożliwością. Rozmowę zaczynają od próby szantażu i brną dopóki nie zobaczą pozwu. Szczerze nie zachęcam to takich pomysłów. Generalnie to brudny świat działający w białych rękawiczkach umocowany przez Państwa jako instytucja publicznego zaufania i realizujący państwowe interesy.
Kelkeszos nie krytykuje technologii przelewu, tylko tego, że nie będzie papierowego pieniądza w ogóle i każda transakcja obywatela, każda złotówka będzie pod nadzorem nie tylko skarbówki, ale niemal każdych służb, włącznie z EBC. W Chinach już wprowadzono na razie testowo cyfrowego juana (e-CNY). Walka z papierowym pieniądzem nie jest po to, żeby zaoszczędzić na papierze i nie dlatego, że mogą się na nim gromadzić drobnoustroje.
Jakie są zagrożenia:
- połączenie systemu waluty z systemem kredytu społecznego,
- elektroniczną walutę można ustawić na datę ważności, czyli umarzalność, czyli jeżeli obywatel nie jest posłuszny, chodzi na demonstracje, spóźnia się z podatkami, to zostanie ukarany skróceniem daty ważności jakiejś puli pieniędzy, cyfrowa waluta może także służyć np. policji, czy ABW, aby walczyć z przyszłymi ruchami "solidarnościowymi", kto zostanie przyłapany ten może np. stracić wszystkie środki (zostaną karnie umorzone),
- nie zapominajmy, że obecna pandemia jest po to, aby wprowadzić system implantacji całej dorosłej populacji (i dzieci, jak się uda), aby wiedzieć o każdym naszym ruchu, znać położenie, transakcje i oczywiście parametry medyczne (obecność wirusa, stan zapalny, temperatura ciała, tętno).
Pan zajmuje się i problemem i krytyką czegoś czego nie ma (krytyką krytyków przelewów). Cyfrowe waluty to inwigilacja, pełna kontrola nad każda transakcją, uprawnienia wglądu wielu służb, a także ograniczone możliwości tezauryzacji (czyli długoterminowego gromadzenia majątku w celu większych oraz możliwość zrujnowania w jednej chwili obywatela, który chce się zbuntować. Już w tym momencie dyrektywa unijna PSD2 i polskie ramy prawne dają niemal natychmiastowy wgląd w nasze konta kilkunastu służbom. Czy uważa Pan, że jak zlikwidują gotówkę i zostanie tylko cyfrowa waluta, to cofną im uprawnienia? Nie, ONE ZOSTANĄ.
Nie dostrzega Pan też zależności między technologią cyfrowej waluty, a blockchainem i np. Internet of Things. Podsumowując Pana lodówka, która nie będzie Pana własnością (trendy na rynku zmierzają do wypożyczania, a nie transakcji przeniesienia praw własności) zamówi w jakimś koncernie (bo tylko koncerny będą miały umowy z producentami lodówek na wspólne aplikacje zakupowe) dane produkty, za które zapłaci Pana cyfrowymi pieniędzmi. Pod warunkiem, że będzie Pan posłuszną jednostką i pracownikiem i będzie Pan miał cyfrowe środki. Może też być tak, że nie będzie mógł Pan czegoś kupić lub zapłaci drożej, bo blockchain będzie pozwalał weryfikować w czasie rzeczywistym czy jest Pan solidnym płatnikiem. A gdy wstąpi Pan do Solidarności 2.0 w 2030 roku, która zostanie uznana za organizację terrorystyczną, ponieważ będzie przeciwko szczepieniom, cyfrowej walucie, zamknięciu lasów, itd. to Pana konto może zostać natychmiast wyzerowane. I tyle w temacie.
A Pana zajmuje strach, że ktoś żąda wycofania technologii przelewu....
Gdyby nawet te technologie zostały wprowadzone to byłoby wspaniałe, ale zagrożenie polega na tym, że one nie mają być dodatkowym, ale jedynym środkiem .
Dodatkowo widoczna jest duża polaryzacja w PIS: przeciwko wycofaniu gotówki są Glapiński, Duda, Ziobro, zaś za wycofaniem oczywiście lizusy banksterów: Morawiecki, Patkowski i Kościński.
Czy ja straszę/opowiadam teorie spiskowe? Nie, proszę spokojnie myśleć, że cel jest inny. Tak jak latem 1939 roku miało być inaczej. Po co kłopotać nerwy zmęczone.
Moim zdaniem, ta wizja, że pieniądz elektroniczny zastąpi " normalny" i to w sposób ABSOLUTNY, to SF.
Chociaż nie wiem, jak będzie za 100 czy 200 lat. Jaka będzie cywilizacja. Co nie znaczy, że już dziś transakcje
elektroniczne nie mają swoich zwolenników. Ponieważ takie transakcje mogą być ewidencjonowane i kontrolowane.
co jest dobre, jeżeli mamy na uwadze dobre funkcjonowanie państwa. Np, ściąganie podatkow, itd.
Niemniej taka polityka fiskalno - skarbowa. NIE JEST JEDNOZNACZNA z wyrugowaniem papierowej czy bilonowej złotówki. A już aberracją jest przypisywanie tzw. " Polskiemu Ładowi" ukryty cel, który służy owej wymianie.
Wiec tylko tytułem uzupełnienia wspaniałych pomysłów na zastosowanie bezgotówkowego systemu płatniczego dodam,
że w słynnej dzielnicy burdeli w Hamburgu - można paniom płacić wkładając kartę kredytową...w tę samą szczelinę.
Zapomniał zleźć z tej karuzeli, i teraz mu się w kalafie piermandoli.