Z trudem, bo z trudem obejrzałem Wiadomości Telewizji rządowej w dniu 22 października ( Niedziela) Wynotowałem tematy jakie były tam podnoszone. Uzupełniłem o swoje uwagi i propozycje. Pierwszym tematem był:
- Cmentarz ofiar stalinowskich w Bykowni. Wizyta premiera Glińskiego.
Materiał taki sobie, lecz to nie jest najważniejsze. Najważniejsze, że Polacy dosyć mają już polityki historycznej. Ciągłego spoglądania wstecz. A to babcie zapłakane, a to harcerze ze zniczami, a to żołnierze niezłomni, a to ofiary stalinowskie. Dosyć tego! Od tego można zwariować i zresztą tak się dzieje. Polacy już wariują. Uważam, że zamiast materiału z Bykowni, na pierwszym miejscu powinien być materiał ze Stalowej Woli i atak nożownika z nożem. Min. Błaszczak zapewnił nas, że na ulicach polskich miast, zapanuje spokój, a tu proszę, nożownicy atakuje. Co prawda, nie krzyczą – Allah Akbar, ale podobno, ten ze Stalowej Woli jest chory psychicznie. Jak wiadomo choroby nie biorą się z powietrza. Chociaż duszna, stęchła atmosfera, jaka panuje w naszym kraju, nie jedną chorobę wywołują. Lecz na PIS szczepionek nie ma. Czego potwierdzeniem jest podpalenie się człowieka na Placu Defilad w Warszawie. Kiedyś na tym placu ludzie raźnym krokiem defiladowali. Swoją radość wyrażali. A teraz, kiedy rządzi pisowka dyktatura ludzie się podpalają. I podpalać się będą. A po za tym, gdzie są te wojska obrony terytorialnej, te od Macierewicza. Natychmiast powinny obsadzić wielkie centra handlowe i tam porządku pilnować. Pewnie nie mają czym dojechać, bo przetarg na autobusy w Autosanie przekręcił jakiś Pissiewicz.
- Kolejny temat w Wiadomościach Rządowych. To kanał przez Mierzeje Wiślaną i międzynarodowe lotnisko
Oczywiście, kolejny temat propagandowy. W stylu wczesnego Gierka. A po drugie, to nie kanał tylko przekop. Przekopią i tyle, bo, kto będzie tamtędy pływał? Pewnie jakieś pisiory w kajaku. Stalin już tak z robił, Kanał Białomorski przy pomocy linijki wykreślał i kułacy to budowali. Tysiącami ginęli. Dziś pewnie ten dyktatorek z Żoliborza tak samo brzydko ekierką się bawi. Cyrklem coś wykreśla. Niech sobie lepiej gumką myszką kota nakarmi. Piasek w kuwecie przekopie, a Polskę w spokoju zostawi. Przekop nam nie potrzebny ani lotnisko. Jak będziemy chcieli to sobie polecimy z Berlina.
- Kolejny temat, tak zwany Brukselki.
W sumie nieważne o czym był. Coś tam, coś tam z telewizora mówili. Pewnie dla nich ważne, że pokazali jak Junkers pocałował Beatę w Szydło. I oto tu chodzi, kolejna rządowa propaganda, że niby jesteśmy tacy w Europie poważani. Przecież wiadomo, że Junkers nikogo nie całuje, tylko klepie po głowie. Niczym ten komik Benny Hill, który klepał w głowę tego łysego małego dziadka w takim śmiesznym serialu. I o czymś takim powinien być ten materiał z Brukseli. Junkers niczym Benny Hill, a Szydło niczym ten łysy dziadek. I dopiero wtedy byłaby to prawdziwa telewizja. W stylu BBC.
- Kolejny materiał telewizyjny, to o tym, jak Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski odebrał z rąk nuncjusza apostolskiego paliusz, symbol jedności ze Stolicą Apostolską.
No dobrze, niech będzie ten poważny kościelny temat, ta jedność. Trudno. Chociaż ten materiał powinien być bardziej z tyłu. Tuż przed pogodą. Jednak mój największy zarzut dotyczy braku na uroczystościach kapitana Sowy. To znaczy…. No, księdza Sowy. Też jest w Krakowie a milczy. Pewnie wymownie. Nie ma go także w TVN, a mnie brakuje jego głosu, opinii. Brakuje nam światłych autorytetów. Od czasu, kiedy zamknięto lokal „ Sowa i przyjaciele” Polacy czuje się jak pijane dzieci we mgle. Wiec Paliusz Paliuszem, a jakiś głos rozsądku by się przydał.
Następny temat. To wybory w Czechach. Partia ANO i ta Partia Piratów.
Naprawdę zaczynam się niepokoić, znowu jakaś prawica wygrywa wybory. Na szczęście razem z partią „ Piratów „ Już widzę tą międzynarodówkę prawicową pod hasłem ” Piraci wszystkich krajów łączcie się” Pewnie na Karaibach. Tak, to głupie, a oni, w tej telewizji nawet się o tym nie zająknęli. Tym bardziej to głupie, że Czechy nie maja morza, więc, po co im ta „ Partia Piratów” Podobna w Europie tych pirackich partii jest coraz więcej. Może i powstanie taka partia w Polsce. I kiedy Kaczor będzie otwierał ten przekop na Mierzei Wiślanej to niech go zaabordują i wywiozą na Wyspy Dziewicze. I to dopiero będzie materiał telewizyjny. Dobry byłby także temat, może nawet na czołówkę, o tej posłance PSL, co to dostała posadę w rządzie PISu. Temat pt. Andżelika Możdzanowska wśród Piratów.
Smog w Krakowie.
Tak, ten temat jest potrzebny. Aprobuje. Od kiedy rządzi PIS smog atakuje. Coraz więcej nożowników i smogu. Ponieważ Polaków nie stać na te drogie piecyki, a także opalają domy i mieszkania byle czym, nawet miałem. Więc dlatego umierają. Setkami tysięcy, właśnie o tym mówiła lekarz – rezydent. dr Pikulska. Ale o tym w Telewizji publicznej nam nie powiedzą. Chwalą się za to, że kilkanaście tysięcy górników emerytów, dostanie ekwiwalent, w wysokości 10 000 złotych za deputat węglowy. I po co to? Czy nie lepiej dać te 10 000 złotych ludziom w Krakowie i niech zimą nie palą w piecu. Już pora na starą dobra zmianę.
Kolejny temat, jaki zobaczyłem w Wiadomościach, to problem jąkanie się.
Może to temat ważki, ale brakowało mi w tej kwestii, wypowiedzi red, Michnika. Ale pewnie i tak by się nie zgodził cokolwiek powiedzieć w tej zakłamanej telewizji. Mało kto wie, ale osoby jąkające największy problem mają z literką P. P jak PIS. Ponieważ literka P jest spółgłoską trudną do wymówienia, a to dlatego, że dolna warga styka się z górną i dochodzi do całkowitego zablokowania przepływu powietrza, a także, gdy wymawia się literkę p lub PIS całkowicie blokują się wiązadła głosowe. Tak jakby ktoś połknął rozpalony kamień. I osoba taka, w żadnym wypadku nie wypowie - p. A jeżeli ma powiedzieć PIS, to jedynym ratunkiem dla takiej osoby jest wykrzyczenie PISssssss! ( z sześciokrotnym s) Ale o tym, oczywiście red. Ziemiec nawet się nie zająknął. I taka jest właśnie pisowska telewizja. A także pissssowska nauka zakłamująca logopedie.
Na koniec, oczywiście spotkanie z Gościem Wiadomości.
Tym razem była to posłanka Nowoczesnej pani Lubnauer, i ten no, jak mu tam… Kuźmiuk. Od kiedy posłanka Lubnauer została szefem klubu trzeba przyznać, że ubiera się szykownie, ma takie żółto – kanarkowe garsoneczki, i kiedy idzie do telewizji, to właśnie coś takiego na siebie zakłada. Brawo. Wtedy, w niedziele, posadzono ją przed jakąś szybą, przez która było widać miasto Łódź w deszczu. Nieprzyjemne, zamglone… I cokolwiek mądrego powiedziała posłanka, to i tak widz gapił się na to co było za szybą. Pewnie ci od Kurskiego na to wpadli, i tak ją usadzili. Typowy przekaz pod progowy i przed szybi ( czy przedszybowy) Bo jak Palikot występował w TVN, to zawsze pokazywali go jak króla. Na fotelu sobie siedział, zaś dłonie spokojnie leżały na drewnianych rzeźbionych oparciach. Godnie. W pierścieniach. Obok pies doberman, kominek, drwa przygotowane, książki porozrzucane, niby to w artystycznym nieładzie, ale przekaz do narodu szedł. Palikot to wielki autorytet. A Lubnauer jakoś tak zmanipulowano. Pomniejszono. A ponadto dźwięk z tej Łodzi dochodził z opóźnieniem. Pewnie jakiś dźwiękowiec – wazeliniarz, zapisał się do PISu. Stąd ten sabotaż z dźwiękiem. Światło też było jakieś takie szarawe, dlatego garsonka, która miała być żółto – kanarkowa, wyszła jakoś tak bardziej wróblowato. Mądrze powiedział ostatnio przewodniczący Schetyna na zjedzie w Łodzi, że jedną spec ustawą przywróci Polskę taką, jaka była. I to jest wizja godna wizjonera. Ale oczywiście w pisowskiej telewizji o tym nawet się nie zająknęli. Już pora ich nauczyć jak się literkę – p, wymawia. P jak … już nie powiem jak.
To tyle. O następnych manipulacjach TVP PIS napisze wkrótce.
Inne tematy w dziale Kultura