Tak, to już minęło 30 dni, kiedy Kemir nas opuścił. Dokładnie 8 marca 2022 opublikował notkę pt. Żegnam. Ozięble.
W dramatycznym tonie, ów Bloger oskarżył mnie, skromnego kierownika karuzeli, a także prof. Brodę, którego nazwał „ specjalistą od jąder, a także wszystkich innych „ patriotów” o sekowanie jego blogerskiej twórczości. W tej sytuacji nie mógł biedaczysko nic innego zrobić, jak tylko postawić ową kropkę w tytule ( czego raczej się nie robi) i zniknąć na wieki.
W sukurs Kemirowi pośpieszyły takie tuzy intelektu jak Bloger Zbyszek, a nawet sam mistrz abstrakcji stosowanej, Wawel 24. Prosili go, aby się powstrzymał, zastanowił. Oni, ale także inni, twierdzili, ze co prawda pod rządami niejakiego „ Bicepsa” portal schodzi na psy i dlatego nie powinien znikać na wieki. Powinien walczyć o swoje. W sumie mieli racje. Ja też uważam, ze jak ma się poglądy, to trzeba ich bronić, nawet wtedy, gdy inni będą cię sekować. Co prawda, kiedyś, niejakiego Giordano Bruno, za jego poglądy spalili na stosie. Tylko, na Boga... Nikt Kemira na stos nie wrzucał. Niech gada czy pisze, co chce, tylko niech nie oczekuje, ze wszyscy będą zachwyceni jego poglądami.
Ja raczej z Kemira kpiłem, a nawet szydziłem. ponieważ uważam, że z głupotą trudno dyskutować. Idealną bronią na głupotę jest właśnie kpina. Proszę sobie wyobrazić, ze boski Molier przerażony poziomem umysłowym i zawodowym lekarzy, tzw. doctore, pisze jakiś poradnik zdrowia, czy ABC MEDYCYNY, nie, on pisze komedyjkę „ Chory z Urojenia” i bardzo dobrze.
Czy Kemir był jak ten „ Chory z urojenia”? Czy raczej użytecznym idiotą? Trudno to rozstrzygnąć... Jednakże ja wole zostać właśnie przy urojeniu. To dobra kategoria. Pozwala opisać pewien stan umysłowy nie tylko Kemira, ale także – i to jest ważne – pewnego szerszego środowiska, zorientowanego najczęściej wokół Konfederacji.
To choroba. To urojenia... jednakże nawet urojenia wymagają chwili refleksji i zadumy...
Przyjrzyjmy się ostatnim notką Kemira ( Powtarzam nie chodzi tu o kemira, ale o przykład pewnego sposobu myślenia)
W owej notce, Kemir, postawił się w roli adwokata diabła, i starał się zrozumieć i wytłumaczyć stanowisko Rosji. Stanowisko sprowadzające się do obawy Rosji wobec NATO. Baz rakietowych, które zagrażają Rosji. A także tego, że Rosja ma prawo do tzw. Stref buforowych, ( jakie to prawo? Nie wiem, ja o takim prawie nigdy nie słyszałem. Prawo do buforu...??? )
I co się stało, przez ostatnie 30 dni? Historia przyśpieszyła. A Rosja wyłożyła swoje karty. I teraz już wszystko jest jasne... I już wiadomo, kto jest chory a kto jest zdrowy? Kto racjonalnie analizuje a kto buja w urojeniach... Kto ma pamięć historyczną, a kto żyje w jakiejś abstrakcji?
„ Celem Rosji jest pokój i możliwość ostatecznego zbudowania otwartej Eurazji od Lizbony do Władywostoku” – napisał na Telegramie Dmitrij Miedwiediew, zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji, były prezydent kraju i sojusznik Putina.
Żadne wiec tam bufory i rakietowe bazy. To raczej deklaracja nowego ruskiego Mein Kampf, z deklaracja poszukiwania przestrzeni życiowej i owego pokoju. Który ma sankcjonować, a także petryfikować ów nowy podział Europy?
Jak taki pokój może być przez Rosjan zaprowadzony? Chyba nie muszę nikomu w Polsce tłumaczyć.
Dalej:
Rosyjska państwowa agencja RIA Novosti opublikowała artykuł o tym, „co Rosja musi zrobić z Ukrainą”.
„Denazyfikacja będzie nieuchronnie oznaczać deukrainizację” – „Ukraina nie może istnieć, jako państwo narodowe”(...)
„ Denazyfikacja jest konieczna, gdy znaczna część narodu – najprawdopodobniej jego większość – zostaje opanowana i wciągnięta przez reżim nazistowski w jego politykę. To znaczy, gdy hipoteza »ludzie są dobrzy – rząd jest zły« nie sprawdza się. Uznanie tego faktu jest podstawą polityki denazyfikacji” – pisze Agencja rządowa.
„Nazistów, którzy chwycili za broń, należy zniszczyć na polu bitwy. (…) Wszyscy oni są w równym stopniu zaangażowani w skandaliczne okrucieństwo wobec ludności cywilnej, tak samo winni ludobójstwa narodu rosyjskiego oraz nieprzestrzegania praw i zwyczajów wojennych. Zbrodniarze wojenni i naziści muszą zostać ukarani.(...) Jednak oprócz najwyższych rangą urzędników winna jest także znaczna część ludzi, którzy są biernymi nazistami, kolaborantami nazizmu. Wspierali i pobłażali władzy nazistowskiej”
Aż strach się bać.
A Polacy? Na Polaków też się coś pewnie znajdzie. „ Odchylenie prawicowo – nacjonalistyczne ” albo coś w tym rodzaju. Bierny nazizm też jest dobry. O bierny nazizm można oskarżyć cały świat. Nawet teraz ja, czuje jak przeszywa mnie bierny nazizm.
Tak, historia ostatnio przyśpieszyła. Doctore od polityki wystraszyli się polityki i zniknęli we mgle. Może boją się własnych urojeń?
Na szczęście, póki co, armia ruska jest do dupy, ale pamiętajmy - propaganda kremlowska, naprawdę potrafi wejść do głowy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo