Krzątałem się w moim ogródku i wtedy usłyszałem śpiew dzieci. Podszedłem do ogrodzenia i rozchyliłem żywopłot . Na działce sąsiada grupka dzieciaków kręciła się w kółko. Śpiewali trzymając się za ręce, by po chwili zrobić - bęc! Czy to znana wszystkim dzieciom piosenka „ Kółko graniaste”? To bęc bardzo śmieszyło dzieci. A także robiły wszystko, aby upadek był jak najbardziej efektowny, najlepiej, aby był to jakiś śmiesznych fikołek z przewrotką. A więc tak bawią się dzieci w czasach zarazy?
Pamiętam, że i ja tak się bawiłem w czasach komunizmu. Czy także tak bawiły się dzieci w trakcie 2 Wojny Światowej, w czasach Wielkiego Kryzysu? A może nawet tak bawiono się już wcześniej? Kręcono się w kółeczko, a potem bęc. Zacząłem przeszukiwać na swoim laptopiku, kiedy powstała ta pioseneczka dla dzieci. Lecz niczego się nie dowiedziałem. Autor słów i muzyki także jest nieznany. I co było najdziwniejsze - przynajmniej dla mnie - to fakt, że czasach Internetu, globalizacji, wszystkiego tego, co niesie współczesna cywilizacja – dzieci dalej tak się bawią. Dalej tak tańczą i śpiewają :
- Kółko graniaste/ Czterokanciaste/ Kółko nam się połamało / Cztery grosze kosztowało / A my wszyscy bęc!
Dziwne to kółko. Niby jest okrągłe, a zarazem nie jest okrągłe.Jest czterokanciaste. Kółko, figura geometrycznie idealna, i kiedy podglądałem przez zielone tuje, nagle to kółeczko dostało kantów, potaniało ( jest już po cztery grosze) i wtedy dzieci upadały na trawę. Lecz najważniejsze, co było potem. Potem dzieci wstały, otrzepały się z kurzu, i znowu chwyciły się za ręce. I tańczyły, tańczyły, kręciły się w kółeczko, aż do następnego – bęc.
A więc ... Rondo taneczne, rondo życia, rondo wiekuiste...
Czy w tej zabawie jest jakiś głębszy przekaz? A może to pierwszy taneczny krok, w kierunku dorosłości? Upadasz, wstajesz i znowu tańczysz. I kto jest Autorem tej mądrej pioseneczki? Autor! Autor! Gdzie się ukrywasz!? Proszę. Odezwij się...
Zastanawiam się, dlaczego Nieznany Żołnierz ma swój pomnik. Jednakże Nieznany Autor takiego pomnika nie ma. Ten od „ Kółka graniastego” ale także każdy inny. Od innych słów i innej muzyki. Nawet owe „ bęc” godne jest upamiętnienia. „ Bęc” zamknięte w kamieniu, granicie, czemu nie...
xxx
Muszę się do czegoś przyznać. Opuściłem kilka lekcji, kiedy mowa była o ewolucji a nawet i teraz, ów pogląd wydaje mi się mało zrozumiały. Jeżeli cały świat ewoluuje, to należy się spodziewać, że za jakiś czas, małpa wymyśli silnik parowy, potem elektryczny, a może nawet stworzy sobie małpi gaj 5G. Jestem jednak pewien, że tak się nie stanie. Dlaczego jednak. jeden „ Konar” ewoluuje tak, a inny „ Konar” inaczej? Dlaczego owe „ Drzewo życia” jest takie a nie inne? Czy małpa ma pecha? A może tak być musi? I dlatego małpa nigdy nie wymyśli silnika parowego ani także nie zatańczy śpiewając - Kółko graniaste/ Czterokanciaste/ Kółko nam się połamało / Cztery grosze kosztowało / A my wszyscy bęc!
Tak potrafią tylko dzieci. W Polsce, ale także na całym świecie są takie piosenki, że dzieci robią bęc a potem wstają i znowu i znowu tańczą.
xxx
Uwaga. Małpa zada pytanie
- Jeden gen różni mnie od człowieka
Wiec skacze z drzewa na drzewo
Łapą coś macham, ogonem muchę odpędzę
Oto mój banan powszedni
Stroje miny, lecz mi nie do śmiechu
Patykiem robaka wydłubie
Bo małpa to małpa
Pieśni nie zaśpiewa
Ten 1 gen to kres mej matematyki
Lecz wystarczy by nad lustrem wody
Zatrzymać pięść uniesioną do góry
Oto małpi bluźnierca Bogu urąga
I pyta - Dlaczego?
xxx
Wróciłem do ogrodzenia. Odgarnąłem tuje. Dzieci już gdzieś pobiegły. A może nigdy ich nie było? Może dziś dzieci już tak nie śpiewają? Bo kto tańczy w czasach zarazy?
Inne tematy w dziale Kultura