Pan Borys Budka nazwał receptę na Valcyte „receptą hańby” rządu. Argumentując, ze obecny rząd zabiera refundację, która krzywdzi małe dzieci. Użył recepty, wystawionej dla kilkuletniego Szymonka. Dla którego rodzina rozpoczęła zbiórkę na pokrycie kosztów leku. Oprócz walki na argumenty, prowadzonej w mediach przez ministra Szumowskiego (ujawnił precyzyjnie:, kto i w jaki sposób refundował ten lek, miażdżąc argumentację pana Budki) w necie rozlała się fala hejtu. Na rodzinę, na lekarzy leczących Szymonka, na rząd.
Rząd się obronił sam podając warunki i zakres refundacji. Pan Budka (pozornie) wystąpił z pozycji obrońcy interesu pacjenta.
I na tym chce się skupić. Bo to jest ewidentny efekt prób wykorzystania do walki politycznej( na pewno nie o dobro indywidualnej osoby!)niesprawdzonej sytuacji, w której znalazł się Szymonek wraz z rodziną. Skutki tej walki mogą być rozpaczliwe. Nie tylko nie pomóc, ale zaszkodzić.
Z informacji płynących z Centrum Zdrowia Dziecka wynika, że rodzina oprotestowała firmę i sposób, w który wykorzystano chorobę Szymonka. Słusznie. Fala hejtu pod adresem rodziny – to skandal..
Ponieważ ze wskazań od producenta, (zostały one dokładnie przeniesione na zakres refundacji do 100 lub 200 dni po przeszczepach miąższowych) wynika, że Szymon nie mieści się w zakresie czasowym refundacji na ten lek musiał być zatem jakiś powód wypisania takiej recepty. Może okazało się, że jakieś osobnicze przesłanki lub przypadek zaburzeń czynności wątroby okazały się przyczyną, dla której konieczne było podanie tego leku. A on okazał się skuteczny dla dziecka? Jestem pewna, że decyzja lekarzy wynikała tylko z takiego powodu.
Nie pierwszy to raz w medycynie się zdarza, że leki podawane na inne schorzenie- zaskakująco pomagają w sferach, które w trakcie rejestracji – niezbadanych. Niekiedy zależy to także od reakcji osobniczych. W tym casusie – okazało się, że lek zdziałał u Szymona. Jedyną słuszną reakcją lekarzy w takim przypadku byłaby decyzja o kontynuacji podawania ponad termin, wynikający z przepisów. Oczywiście pod stałą opieką lekarzy! Każdemu dociekliwemu czytelnikowi polecam świetne książki Thorkwalda. Tam opisane są przypadkowe, odkrycia korzystnych działań leków))
Zamiast wyjaśnienia i pomocy dla rodziny i dziecka wywołano falę hejtu. Szymon, nie kwalifikując się do refundacji, nie z woli rządu, lecz pierwotnych wskazań producenta jest zapewne przypadkiem indywidualnym. W tej sytuacji wesprzeć to znaczy albo pomóc w refundacji indywidualnie, na portalu, albo skierować prośbę do MZ o dokonanie wyjątku. Jeśli chce się pomóc dziecku, a nie sobie samemu.
Wylewanie swoich sympatii czy antypatii politycznych przy tej okazji jest obrzydliwe.
Chwała walczącej rodzinie, chwała walczącym lekarzom. Wstyd tych, którzy tę walkę hańbiąco wykorzystują dla własnych celów. Dla dobra dziecka – wstrzymajcie się od krzywdzących komentarzy.
P.S. Pan Budka dokonał rzeczy krzywdzącej wielu ludzi. I nie mam tu na myśli rządu. Nie sprawdził, nie skontaktował się ze stroną. Nadużył.
Inne tematy w dziale Polityka