Emilia S. i jej listy stały się jednym z bardziej znaczących punktów programu opozycji. Wypełniła doskonale ewidentną lukę. Trudno się opozycji, zatem dziwić, ze grzeje temat na wszelkie sposoby. Pełnomocnik pani Emilii nie pozostawia wątpliwości, ze do pierwszych informacji dojdą kolejne i będzie to sequel.
Przyjrzyjmy się harmonogramowi wydarzeń. Portal Onet zamieszcza sensacyjną informacje o współpracy blogerki z wiceministrem sprawiedliwości oraz jego asystentem. Miała polegać na oczernianiu przez nią sędziów sprzeciwiających się reformie sądownictwa. Wysyłała listy pod prywatne adresy sędziów oraz powiadamiała prasę o rzekomych romansach, przynajmniej jednego sędziego. Jako dowód na współpracę portal zamieszcza scany prywatnej korespondencji blogerki z wiceministrem oraz jego asystentem z prywatnych wiadomości wymienianych na komunikatorach. Strona rządowa przez kilka godzin milczy. Potem pojawiają się pierwsze informacje o wezwaniu wiceministra do złożenia wyjaśnień premierowi. Po kolejnych kilku godzinach wiceminister podaje się do dymisji, na prośbę premiera. Przyznaje, że panią Emilię znał, zaprzecza o sterowaniu jej doniesieniami dot. prywatnego życia sędziego Markiewicza.
W sieci wrze. Ministerstwo Sprawiedliwości nazwane zostaje fermą trolli. Znowu trudno się dziwić, że działalność pani Emilii została zmultiplikowana w przekazie, wszak krytycy opozycji doskonale praktyki hejterskie sami uprawiali.*
Pełnomocnik (ujawnia, że nie jest jedynym z ta funkcją, mówiąc: jako pełnomocnicy widzieliśmy…) informuje media o dużej ilości korespondencji przekazanej bezpośrednio przez Emilię S. Zapowiada dalszy ciąg ujawnień. Twierdzi, że z inicjatywą hejtu nie wyszła sama Emilia S. Oskarża o inicjatywę wiceministra i jego współpracowników. Pojawia się tez informacja o „pomocy „ dla swojej mocodawczyni ze strony szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, nie ujawnia żadnej umowy w tym zakresie. Można domniemywać, że pani Emilia w jakiś sposób była wynagradzana i w grę mogło wchodzić wynagrodzenie pieniężne. Dowiadujemy się też o tym, ze Emilia S. jest żoną jednego z sędziów, wybranych do KRS.
Później pojawiają się informacje, że Emilia S. jest w trakcie sprawy rozwodowej ze swoim mężem. Pojawiają się w mediach dwa oświadczenia: samej zainteresowanej: „ Zostałam zdradzona, upodlona, zostawiona sama sobie, bez niczego, bez pracy, pieniędzy, dachu nad głową, ale za to z grupą wrogów - osób, na które hejtowałam i osób, które mnie do tego hejtu zaangażowały. Klapki opadły mi z oczu”. Z jej oświadczenia wynika, że z finansami u niej jest krucho, co stoi w sprzeczności z oświadczeniem jej pełnomocnika… Mogłoby by być kompatybilne, gdyby okazało się, że pani Emilia spodziewała się większego uposażenia za swoją działalność. Ze strzępków dostępnych informacji na razie wynika, iż mogła dostawać kwoty od 100 to tysiąca złotych i nie wiadomo, ile razy. Czas pokaże. Drugie to oświadczenie męża pani Emilii. „„jest osobą uzależnioną od alkoholu oraz środków psychoaktywnych (benzodiazepiny), cierpi również na zaburzenia emocjonalne (typu borderline), była często hospitalizowana”. Mąż Emilii pisze, że kobieta przeszła już próby samobójcze, a jej aktualny stan psychiczny „wskazuje na mocne rozchwianie emocjonalne”. Autor wiadomości jest jednocześnie zaskoczony, że Onet wykorzystał osobę chorą. „Jest mi bardzo przykro, że wykorzystujecie Państwo osobę w takim stanie do politycznego ataku na wiceministra Łukasza Piebiaka” – napisał, dodając, że oczekuje od portalu publikacji niniejszego oświadczenia w ciągu godziny od wysłania.”.
Emilia S. oświadczyła także, że „ ma adwokatów, którzy prowadza jej sprawy karne i rodzinne”. I pojawia się kolejny wątek: tym razem wektorem skierowany w drugą stronę. Otóż podobno sędzia Strumiński w marcu tego roku proponował współpracę pani Emilii, polegającej na wycofaniu pozwu wytoczonego jej przez sędziego Gąciarka (sugestia z informacji w necie). Propozycja współpracy padać ma od sędziego reprezentującego stronę dotychczas atakowaną przez MalaEmiE. Obecnie wiadomo od samej sprawczyni ujawnień, że o adwokatów w sprawach karnych i rodzinnych nie musi się martwić. A ich koszt to zapewne nieco więcej niż 100 czy tysiąc złotych na kosmetyki. Wygrali lepsi płatnicy?
Całość tych nieczystych zagrywek jest okryta kołdrą z napisem „serce po prawej stronie „ i dobro Polaków”. No i przeprosinami nawróconej. Która przez dłuższy czas z entuzjazmem praktykowała różne formy hejtu i nagle została świadkiem koronnym strony atakowanej. Jej postawa może świadczyć zarówno o chwiejności emocjonalnej jak i kalkulacji zysków i strat. Nie bez znaczenia może mieć data złożenia pozwu rozwodowego. Świadkowie koronni idą na współpracę najczęściej z powodów pragmatycznych. Nie zmienia to faktu, że sam udział w akcji MalejEmiE ze strony wiceministra i jego prawej ręki jest nieakceptowalny. Dobrze, że panowie odeszli z Ministerstwa. Mam nadzieję, że z niektórych zarzutów zdołają się oczyścić. Podstawowy- wspieranie form hejtu w miejsce rzetelnej batalii na fakty z przeciwnikami poglądowymi był i jest dla mnie niedopuszczalny. Tak jak nie chciałam sędziów typu Łączewski, tym bardziej nie chcę ich w szeregach obecnej władzy. I to by było na tyle.
P.S. Panią Emilię, rozchwianą emocjonalnie, mogę jakoś zrozumieć. Być może jest to dla niej forma zemsty. Natomiast głupoty ludzi, którzy stojąc na straży prawa używają narzędzi pozaprawnych w walce- nie. Podobnie jak hipokryzji opozycji, używającej tych samych narzędzi
*Na wyjazdowym posiedzeniu klubu Platformy Obywatelskiej w Jachrance Ewa Kopacz przyznała, że partia zatrudniła osoby, którym będzie płacić za krytykę Prawa i Sprawiedliwości w sieci – ujawnia „Rzeczpospolita”. Na razie pracę dostało 50 hejterów, a docelowo ma ich być 100.
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-platforma-zatrudnila-hejterow-maja-krytykowac-pis-i-dude,nId,1829795#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
https://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/pelnomocnik-kobiety-ktora-miala-wysylac-informacje-szkalujace-sedziow,1872277.html?playlist_id=30531
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25108295,afera-piebiaka-mamy-oswiadczenie-emilii-chcialabym-umiec.html
https://www.tvp.info/44018947/maz-emilii-pisze-do-onetu-jest-uzalezniona-od-srodkow-psychoaktywnych-wykorzystujecie-ja
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/kopacz-o-zatrudnieniu-hejterow-rzecznik-rzadu-to-byl-zart,548741.html
https://www.tvp.info/44027808/emilia-byla-szantazowana-przez-sedziow-jeden-z-nich-potwierdzil-autentycznosc-rozmowy
https://natemat.pl/282239,gazeta-wyborcza-emilia-s-byla-oplacana-kto-wplacal-pieniadze
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25103112,sedzia-piotr-gaciarek-piebiak-nie-spelnia-standardow-do-tego.html
https://www.tvp.info/23988931/sedzia-ktory-skazal-kaminskiego-oferowal-lisowi-pomoc-w-zwalczaniu-pisu-laczewski-zaprzecza-i-zawiadamia-prokurature
Inne tematy w dziale Społeczeństwo