„Pragnę tworzyć takie rzeźby, aby inne narody wyczuły w niej temperaturę polskiej krwi, krwi, która przechodzi z pokolenia na pokolenie, jest wieczna i niezniszczalna.” Andrzej Pityński, rzeźbiarz
W poniedziałek 5 lutego nie mieliśmy grafikowych spotkań. Mimo to, tuż po naszym hotelowym śniadaniu, niezawodny Wojtek podjechał swoim samochodem żeby dowieźć nas na spotkanie z mistrzem Andrzejem Pityńskim do Trenton. Wojtek, poruszający się bezbłędnie po Nowym Yorku (korzystając z pomocy telefonicznego GBPS) nieco pobłądził na zjazdach i w efekcie u bram Instytutu Rzeźby wylądowaliśmy z prawie godzinnym opóźnieniem.
Na szczęście Mistrz mógł przełożyć swoje zajęcia z uczniami.
Rozpoczęliśmy od wyjazdu do Trenton pod replikę pomnika Partyzantów z Bostonu. Replika jest posadowiona na nasypie kolejowym. Widok z pociągu jest niesamowity, Oto, z kępy drzew wyłaniają się konni partyzanci. U kresu sił, wycieńczeni.…
Przy okazji usłyszeliśmy o problemach, jakie z oryginalnym pomnikiem były w Bostonie. Pomnik ulegał aktom wandalizmu i korozji. Został zabrany do renowacji w 2008 roku. I dopiero w 2018 roku, w stulecie niepodległości pomnik stanął w prestiżowym miejscu w Bostonie. Mistrz Pityński powiedział w trakcie ponownego odsłonięcia znamienne słowa, które powtórzył również nam: „ Stworzyłem pomnik, ponieważ chciałem, aby świat przypomniał sobie ból i cierpienie, jakie poniósł bohaterski naród w Polsce, i pamiętał o jego odwadze w walce z tyranią „. Usunięcie pomnika zostało przyjęte bardzo życzliwie przez rosyjską prasę…
Mistrz Pityński opowiada o pomnikach
Wróciliśmy do parku. Tuz przed wejściem do Instytutu Rzeźba stoi monumentalny posąg Światowida autorstwa A. Pityńskiego. Mistrz, który jest znakomity gawędziarzem, opowiedział nam historię obelisku. Otóż opisał jako …rakietę i wygrał konkurs. W USA rzeźba nosi tytuł „: „ Space – Cenzurę or Die”.Jak zwykle w rzeźbach Andrzeja Pityńskiego pojawiają się elementy historyczne. U dołu monumentu z jedną z czterech twarzy Światowida jest postać Mieszka I, po kolejną Bolesław Chrobry …· Zacytuję tutaj słowa artysty z wywiadu dla p. Jolanty Wysockiej: ”Urodziłem się w Polsce, jestem Polakiem, wychowałem się w rodzinie katolickiej. Moi rodzice byli partyzantami w Narodowej Organizacji Wojskowej, Armii Krajowej, Narodowym Zjednoczeniu Wojskowym. Całe moje dzieciństwo i lata szkolne przesiąknięte były gehenną stalinowskiego i ubeckiego terroru. Dla mojej rodziny II wojna światowa nie skończyła się 8 maja 1945 roku, ona ciągle trwała. Jako dziecko wraz z rodziną przechodziłem te ciężkie czasy. Uczyłem się od niej kochać Polskę, jej historię, kulturę i sztukę.
Pomnik Światowida
Pomnik Światowida
Tu, w Ameryce, poznałem, jak historia polskiego narodu jest przekłamywana, omijana, poniżana, pozostała mi walka o prawdę i honor polskiego narodu, a moją bronią jest moja sztuka. Ta walka trwa do dziś.”**
Nasz spacer po Johnsons Atelier –Parku rzeźby ilustrują poniżej zamieszczone zdjęcia.
Niewiele osób, poza Januszem Walentynowiczem wiedziało, że jechałam na to spotkanie z Mistrzem z pewną misją. Otóż chciałam Go prosić o projekt i wsparcie w wykonaniu mniejszej rzeźby, upamiętniającej Dzieci Tułacze. Dodatkowym utrudnieniem było oddanie ich losu w postaci małej kilkuletniej dziewczynki, opisanej w książce Hanny Ordonowej „Dzieci Tułacze”. Opowiedziałam tę historię o niespełnionym marzeniu sp. Anny Walentynowicz. Gdyby nie Smoleńsk- jestem pewna, że i to zadanie, które sobie postawiła- byłoby spełnione. I o nic nie musiałam prosić. Powiedział, wracaj do Polski, daj mi opis oczekiwań śp. Pani Anny Walentynowicz i ja tę rzeźbę zrobię….Na koniec dodał, że musi znać miejsce posadowienia, żeby nie było tak jak z pomnikiem Rzezi Wołyńskiej, która do dzisiaj jest strachliwie „ukryta” na placu przed odlewnią w Gliwicach.
Zgodnie z obietnicą po powrocie wysłałam opis wyobrażeń i założyłam wraz Januszem Walentynowiczem oraz Krzysztofem Komitet Społeczny im. Śp. Anny Walentynowicz do Budowy Pomnika Dzieci Tułaczych.
Teraz jesteśmy w trakcie przygotowywania pism z prośba o miejsce dla pomnika.
Spacer po Parku Rzeźb, rozmowy, wspomnienia zakończyliśmy na lunchu, w restauracji. Pełni wrażeń wróciliśmy do Nowego Jorku. Czekała nas tego dnia kolejna przygoda – spotkanie z Unknown Bikers. ***na Brooklynie. Od 1999 roku w Klubie są Polacy. I od lat wszystkie polskie uroczystości są wspierane właśnie przez ten klub. Imponujące kamizelki z orłem, biało-czerwone flagi.
We wtorek wyruszyliśmy do Filadelfii. Nasze plany „podróżne były mocno rozchybotane.” Był problem ze zmianą daty powrotnego biletu, pierwotnie ustalonym na 17 ego lutego (lot z Nowego Yorku) na lot z Chicago. Kłopot sprawiało też wykupienie biletów na lot z Los Angeles do Chicago w takiej godzinie, aby zdążyć na wieczorne spotkanie w Katedrze Św. Jacka w niedzielę 17-ego. Kolejnym kłopotem okazała się konieczność oddania samochodu z wypożyczalni z North Bergen w Montrealu. A mieliśmy w planie pojechać nim właśnie do Filadelfii, Waszyngtonu i Bostonu. W ostatniej chwili ten ostatni problem został rozwiązany. Otóż poznany przez nas na spotkaniu w NY Przemek zaoferował swój samochód i siebie, jako kierowcę.
Okazało się w trakcie podróży, że Przemek stał się także naszym „oficerem rozrywkowym na pokładzie” swojego białego Mercedesa Klasy S. ****Pełnił też funkcję stewardesy, bagażowego i wiele innych. Słowem- anioł nie człowiek w męczącej podróży.
W Filadelfii gościliśmy w domu pp. Antoniaków, w Waszyngtonie u kolegi Witka Krakowa, w Bostonie zatrzymaliśmy się w hotelu. Wszędzie spotkania nie kończyły się przed północą. Oprócz samego spotkania, rozmowy z poszczególnymi uczestnikami na koniec, często kończone jakąś późną kolacją.
Filadelfia
*Według Speidela (wiceprezesa Kongresu Polonii) sukces z odrestaurowaniem i ponownym odsłonięciem pomnika był przede wszystkim rezultatem wysiłków Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej z South Boston. Zapewnili sobie wsparcie obecnego i byłego burmistrza, gubernatora Massachusetts Charlie Bakera, a także innych wpływowych polityków.
** https://bialczynski.pl/2016/05/16/58448/
https://www.tvp.info/40052542/odrestaurowany-pomnik-andrzeja-pitynskiego-ponownie-stanal-w-bostonie
*** https://www.facebook.com/UBMCPL/
**** S- jak sex , jak nam wyjaśnił niepoprawny Przemek
Inne tematy w dziale Kultura